op Mam mały problem . Ukruszyła mi się czarna farba z czubka żarówki i naprószyła się do wnętrza leflektora . Jakoś teraz muszę to usunąć . Czy aby zdemontować przednią lampę trzeba również demontować zderzak ? Widzę jedną śrubę u góry , jedną z boku . I jakby była jeszcze trzecia u spodu , którą zasłania zderzak . 



Widzę że to jest duży problem ! Bez demontażu zderzaka się nie obejdzie .

Podejrzewam, ze z demontażem zderzaka aż takiego problemu nie będzie. Myślę, ze sprawa do ogarnięcia w kilka minut. Tylko czy uda Ci się wysypać farbę od żarówki. Jak dla mnie gra nie warta świeczki no chyba, ze aż tak to Ci przeszkadza

op Najlepiej było by jakoś je usunąć bez demontażu leflektora . Tylko jak ?

Demontaż lamp nie jest wielką filozofią. Do wymiany żarnikach w xenonach to robiłem. Oczywiście zderzak trzeba zrzucić. Ale to jest 5 minut. Lampa trzyma się bodajże na 3-4 śrubach.

Demontaż lamp nie jest wielką filozofią. Do wymiany żarnikach w xenonach to robiłem. Oczywiście zderzak trzeba zrzucić. Ale to jest 5 minut. Lampa trzyma się bodajże na 3-4 śrubach.

Tutaj raczej o SI chodzi lecz filozofia podobna ;D

op Udało mi się jakoś usunąć paprochy bez ściągania leflektora .  Zrobiłem sobie z kabla koncentrycznego do SAT i końcówki pędzelka takie psikuśne urządzonko :



Udało mi się usunąć wszystkie paprochy ! 

Udało mi się jakoś usunąć paprochy bez ściągania leflektora .  Zrobiłem sobie z kabla koncentrycznego do SAT i końcówki pędzelka takie psikuśne urządzonko :



Udało mi się usunąć wszystkie paprochy ! 

Brawo Ty 

op Brawo ja .  Oto i winowajca tego całego zamieszania 


Kupiłem żarówki takiego producenta :



Jakieś o dwukrotnie przedłużonej żywotności .