op Skoro już mam, to bardzo proszę o informacje 


Pierwsza rzecz która mnie zastawia to przy zrzucie na luz czuć delikatne szarpnięcie.
Druga rzecz gdy stoję na światłach i dam delikatnie gazu ale jednak okaże się że nie jadę...bo auta z przodu stanęły, obroty zostają delikatnie podwyższone i czasem nie wracają nawet przez kilkanaście sekund, czasem już zdążę jechać dalej
Trzecia rzecz, gdy wachluje z R na D i na odwrót, czuć delikatne uderzenie ale bez jakiegoś szarpnięcia mocnego
Piąta rzecz, słychać wycie, no właśnie, nie wiem skąd, ale tak w okolicach 50 km/ gdy zmieniam prędkość, ustaje, gdy wrzucę na sekundę N, też ustaje.

Poza tym auto ładnie zaczyna się toczyć gdy jest na R lub D, ładnie redukuje itd.

Skoro już mam, to bardzo proszę o informacje 


Pierwsza rzecz która mnie zastawia to przy zrzucie na luz czuć delikatne szarpnięcie.
Druga rzecz gdy stoję na światłach i dam delikatnie gazu ale jednak okaże się że nie jadę...bo auta z przodu stanęły, obroty zostają delikatnie podwyższone i czasem nie wracają nawet przez kilkanaście sekund, czasem już zdążę jechać dalej
Trzecia rzecz, gdy wachluje z R na D i na odwrót, czuć delikatne uderzenie ale bez jakiegoś szarpnięcia mocnego
Piąta rzecz, słychać wycie, no właśnie, nie wiem skąd, ale tak w okolicach 50 km/ gdy zmieniam prędkość, ustaje, gdy wrzucę na sekundę N, też ustaje.

Poza tym auto ładnie zaczyna się toczyć gdy jest na R lub D, ładnie redukuje itd.

Coś o tej skrzyni, której nie znam i na szczęście nie mam: https://www.youtube.com/watch?v=f4rV93VNUjs

op Już słuchałem tego pana
Dziękuję

Jak koledzy piszą, nie rób nic aż padnie całkiem. Kolejny krok to będzie naprawa posiadanej lub wymiana na taką samą sprawną.

Do przekładki na manual najlepiej by było mieć podobne auto (rozbite/skorodowane) z takim samym silnikiem żeby przełożyć wszystko potrzebne a już tu ktoś wymienił mnóstwo rzeczy (ale na pewno nie wszystkie).

Czysty olej, czysta kaseta - to jesteś w stanie zrobić sam w jedno popołudnie. U mnie była jeszcze wymiana elektrozaworów - możesz próbować je czyścić.
Ta skrzynia nie jest może cudem techniki, ale jeździ całkiem żwawo. Mimo początkowych kłopotów z nią, po zadbaniu, jeździ mi się całkiem fajnie.

Widzę, że masz podobne dwa wątki.
Jeśli wymieniałeś olej, to możliwe, że tylko raz. Jeśli tak, to nadal nie jest czysty. Jeśli wymiana oleju bez czyszczenia kasety - tam wciąż pewno jest syf.

Jeśli będzie Ci po drodze na Śląsk, możesz się przejechać moim, ja Twoim - porównasz sobie. Parę godzin spędziłem przy tej skrzyni. Nadal nie do końca ją rozumiem - to kompletnie nie mój zawód. Ale stwierdzam, że jest mimo wszystko łatwiejsza w naprawie niż mi się zdawało.

Jeśli wymieniałeś olej, to możliwe, że tylko raz.

Zapewne wymieniona została tylko część oleju chyba że była wymiana dynamiczna z przepłukaniem lekkim.
Jeżeli była wymiana statyczna to jeszcze z 2 takie trzeba zrobić aż praktycznie czysty olej będzie w misce.

op Więc tak
Na wstępie dziękuję za wsparcie. Potrzebowałem bardzo, bo troszkę się podłamałem gdy już przyszła refleksja.
Dziękuję za rady również.

Zmieniałem olej raz, statycznie, weszło 3 litry...
Dziś byłem u innego gościa, już typowo od skrzyni, trochę z nim pojeździłem.
Szarpięcie dla niego to raczej któraś poduszka czasem źle się ustawi, zrzutka dość można na luz, to raczej coś z silniczkiem krokowym. Od tego by zaczął, bo też te obroty że nie spadają pod to mu właśnie podchodzą.
Jeśli chodzi i to buczenie, szukał by raczej jakiegoś przedmuchu powietrza, może coś innego, na pewno mam głośne opony bardzo. Może uszczelka kolektora...Skrzyni by na razie nie ruszał. Ewentualny koszt remontu skrzyni to 4000 tysiące.
Może wymienić dynamicznie olej i ewentualnie wyczyścić ten sterownik, jeśli poprzednie zabiegi nie pomogą. Wymiana oleju 800 z olejem.
Poza tym jak dla niego skrzynia pracuje ładnie, cicho, płynnie.

A co do moich napraw. To jest tak że zajmowałem się jakiś czas temu naprawami piecu c.o. i montażem c.o. i spraw około związanych i pewnie i z tym bym sobie poradził. Tyle że obecnie jestem w takim czasie, że chcę zapłacić komuś kto mi to wszystko zrobi, byle dobrze, bo ja zwyczajnie nie mam kiedy.

Jeśli wymieniałeś olej, to możliwe, że tylko raz.

Zapewne wymieniona została tylko część oleju chyba że była wymiana dynamiczna z przepłukaniem lekkim.
Jeżeli była wymiana statyczna to jeszcze z 2 takie trzeba zrobić aż praktycznie czysty olej będzie w misce.

To do mnie???

---

Zmieniałem olej raz, statycznie, weszło 3 litry...

 
No to zdecydowanie za mało. W skrzyni jest o ile dobrze pamiętam - około 7 litrów. Jeśli wymieniasz statycznie, a z tego co wiem, to w tych skrzyniach jest zalecana taka właśnie wymiana, to 3,5 + 3,5 nie równa się 7. Nowe zmiesza się ze starym i wciąż jest syf. 20l beczka to wg mnie minimum. Ja przelałem w sumie 2x 20l i wciąż widzę drobne zanieczyszczenia. Sam czy nie sam, ja bym zmienił te 20l, bo to i tak sporo mniejszy koszt niż naprawa całej skrzyni. 
Wymiana oleju - przy okazji zdemontować i przeczyścić kasetę. Jest trochę więcej roboty, ale do ogarnięcia w jeden dzień. A zdziwisz się ile tam jest syfu w zakamarkach, szczególnie w filterku (taki mały w kasecie).

op A jaki ten olej mam kupić ?
Bo już też jak patrzę na te dyskusję to głupi się robię

To do mnie?

Nie. To w temacie.