op Mam problem - kilka dni temu coś mi zaczęło cichutko cykac w lewym przednim nawiewie. Stawiam, że jakiś syn się dostał do środka i jak dmucha to cyka (parkuje pod jakims drzewem, które gubi nasiona czy coś i ciągle auto mam usyfione). Da się to jakoś oczyścić? Bo mimo cichego cykania (jak zegarek ) - doprowadza mnie to do szału.
No, chyba że moja diagnoza jest zła - w takim razie co to by mogło być?

u mnie tez cyka (choc czasami przestaje) -coś wpadło w wentylator nawieu
tylko demontaż deski-niestety

Spróbuj dostać się od strony podszybia, zdejmij całe plastikowe podszybie wraz z wycieraczkami, będzie tam kratka przez którą wentylator zasysa powietrze, dobry odkurzacz w rękę i może się uda wyssać to co terkocze.

op No to widzę, że chwila roboty mnie czeka. Myślałem, że pod domem to załatwię na parkingu, a tu widać trzeba poczekać do majówki i wyjazdu na działkę

Włącz wentylator na maksa na kilka minut powinno pomóc...

op Wlasnie próbowałem kilka dni temu i prawie zamarzlem może ponownie to zrobię, tylko wyjdę z auta

Spróbuj dostać się od strony podszybia, zdejmij całe plastikowe podszybie wraz z wycieraczkami, będzie tam kratka przez którą wentylator zasysa powietrze, dobry odkurzacz w rękę i może się uda wyssać to co terkocze.

nie da rady od tej strony juz próbowałem

Włącz wentylator na maksa na kilka minut powinno pomóc...

nie pomoże

op Żeś mnie pocieszyl

op Ha - naprawiłem pewnie tymczasowo, ale zawsze coś. Użyłem sprężonego powietrza (takiego do czyszczenia klawiatur z długim wezykiem). Wprowadziłem go do nawiewu i nie żałując , kręcąc na różne strony popsikalem. Na razie jest cicho

Wprowadziłem do do nawiewu

którego?
lewej kratki na desce?