op Ja pierniczę.
Przyszło info z pzu odnośnie kosztu naprawy
tj wymiany szyby.
Wycenili szkodę na 4800 !!!!.
MIW szyby Skawina ul Tyniecka.
Co ciekawe, jak byłem w MIW Skawina,
z pytaniem ile kosztuje wymiany szyby przedniej w Grand Scenic 3, to mi powiedzieli
około 800 PLN z wymiana.
No to dzwonie do pzu.
Tam mi piszą, że koszt samej szyby renault to
3200.
Szyba normalna, a nie jakąś przyciemniana
To przecież 1/3 wartości auta
i dwukrotność ceny naprawy rozrzadu z kzfr.
I będzie to widoczne w car vertical itp
jako dosyć gruba szkoda.

Szkoda, że mnie jako właściciela nie poinformowali,
o wycenie.

Tam mi piszą, że koszt samej szyby renault to
3200.

szyba z Visio tyle kosztuje

op Czyli znów dałem się pośrednio
wydymać.

op Dzis podczas odpalania bylo 15 stopni z rana. I ... silnik zaterkotał ponownie po pol roku ciszy. :] A było pół roku spokoju

Co się odwlecze, to nie uciecze.
Ja odwlekałem zawory w dp0, to w awarię zaczęła wchodzić i już mnie to na tyle zmęczyło, że zrobione. Nawet spalanie spadło

Dzis podczas odpalania bylo 15 stopni z rana. I ... silnik zaterkotał ponownie po pol roku ciszy.

Odwieź na złomowisko albo daj głośniej radio (podłącz tak żeby się nie wyłączało przy kręceniu rozrusznikiem) i jeździj aż wybuchnie, wtedy oddaj na złom.

op E tam od razu złomowisko.
Trzeba mieć silne nerwy. ;)

Trzeba mieć silne nerwy. ;)

Raczej głośniejsze radio.

Czytam, obserwuję, nie zawsze dopisuję swoje uwagi w tym temacie, ale tak słowem podsumowania kilku ostatnich stron:

autorze tematu @ ljs_ljs_ljs od skrajności do skrajności, najpierw serwis Boscha mega drogi, co niekoniecznie szło w parze z jakością jak się okazało, a teraz przepraszam za słowo "dziadowanie" na kzfr które jak się okazuje prawdopodobnie znów zaczęło radośnie stukać.
Przy serwisowaniu samochodu trzeba znaleźć ten "złoty środek" , choć nie jest to łatwe -> dobry skuteczny mechanik (niekoniecznie najdroższy, najlepiej jak się w danej marce specjalizuje), części odpowiedniej jakości i wymiany zgodne ze sztuką/zaleceniami czyli np rozrząd robić kompletny z kzfr, bo potem się koło rozleci 10 kkm później i będzie płacz że znów trzeba tyle a tyle za robotę zapłacić. Jak części wychodzą drogo można szukać samemu. W dobie internetu, dostępności katalogów części, gdzie wszytko znajdziesz po numerach oem do swojego samochodu może warto poświęcić jedne wieczór i samemu zakupić części jeśli wiadomo co do roboty, mechanicy potrafią sporą marżę sobie dorzucić do części które sami kupują. Także można koszty obniżać, ale wszystko z głową.

PS nie odbieraj tego jako atak, raczej dobrą radę ;)

op Spoko
O ile mi wiadomo jak juz KZFR sie odezwie, to sie nie uciszy ;] a przynajmniej nie na poł roku :P
Podejrzenia kieruję na hydropopychacze (olej elf sxr 5w40, może po upałach na spróbę 0w40 ? ) albo jak sugeruje @ pio555  elektrozawór kzfr.  
Postanowilem, że sie nie będę jakoś bardzo przejmować i jeżdzę dalej