Citroen C4 Picasso
op
Poki co nic mnie nie zniechecilo bo auto sie podoba i byc musi nie chce po prostu tak popolularnie ,,awaryjnego,, silnika jak 1.9dci nic wiecej ;) fakt faktem dalej trzymam sie teori jak sie dba tak sie ma;) teraz musze wiedziec jak rozpoznac jaka skrzynia jest w aucie dokladnie
Diagnostyka aut osobowych--> DELPHI, DTT4ALL,VCDS
Cześć ja szukałem tego auta przeszło rok. Przedłużona wersja Grand. Najlepiej wersja Exllusive. Z zewnątrz piękne chromy, a w środku połysk plastiki, co robi wielka różnice, światełka do czytania w stoliczkach drugiego rzędu i wszystkie okna drugi trzeci rząd roletki.
Oglądałem ok 30 samochodów, trzema jeździłem bo resztą nie było sensu. Silnik: Jeździłem dwoma 1,6 hdi i jednym 2,0 hdi wszystkie ze zautomatyzowaną skrzynią o której się naczytałem że padaka. Na forach było wiele zwolenników pełnego automatu albo benzyny Pełnych automatów było maleńko - podobno zużywają o 1 litr więcej ropy cos kosztem czego Zautomatyzowana skrzynia zużywa mniej i wg mnie jeździ się bardzo dobrze. Tylko ten co na co dzień lata automatem będzie czuł różnice, ja nie odczułem żadnego nachalnego szarpania. Albo jeździłem trzema dobrymi egzemplarzami w co wątpię. Jakby komuś brakowało mocy przy wyprzedzaniu to włączamy ręczna obsługę zmiany biegów manetkami - rewelacja Benzyną nie jeździłem, większość była z gazem ściągana z Holandii, większość z hakiem holowniczym co świadczy o wakacyjnych wojażach Holendrów. 2,0 hdi jest odczuwalnie zwinniejsze, ale to zależy jak kto jeździ , gdzie na co dzień użytkuje auto, 1,6hdi moim zdaniem wystarczy. Żeby dwa razy na rok auto przegonić też idzie z niego wykrzesać moc Fotele: Z jasno beżowej tapicerki welur wyleczyłem się szybko. Wszystko zniszczone wysiedziane miejscami ciemny beż. Pytając handlarza od razu odpowiedź była że tego weluru nie da się prać bo odkleja się i niszczy. Faktycznie jak były wyczyszczone to dziwnie wyglądały. Szkoda bo ten kolor daje wrażenie że auto jest jeszcze większe, zwłaszcza ze szklanym dachem - bardzo dużym ale nie otwieranym Ciemny welur super, lepszy niż na zdjęciach sprzedawanych aut Czarne materiałowe fajnie wyglądały i sprawiały wrażenie lepiej trzymających w bokach. Występują w wersjach innych niż Exllusive (chyba że ktoś zamawiał auto inaczej albo handlarz przełożył) Najlepsza skóra ale auto ok 3-6 tysi były droższe. Tu ciekawostka są dwa rodzaje budowy foteli skórzanych o kolorach nie wiem ale pewnie też parę wersji. Fajna , nie wiem jak z praktycznością jest skórzana deska rozdzielcza, a dokładniej jej część - ładnie to wygląda - tak na bogato 1: Skóra z aut sprowadzonych z niemiec - jak to zwali handlarze - tak jakby węższe mniej obszerne wygodne fotele, zwłaszcza to widać zasiadając w drugim rzędzie, ma się wrażenie jakby trochę na lepszej jakości taboreciku - zbyt krótkie siedzisko. Bardzo mnie to zdziwiło i kolor skór taki trochę nie pomarańczowy jak na zdjęciach, nie jasno brązowy a taki pomiędzy czerwienią brązem. 2: skóra z aut z Francji ładna pomarańczowa lub ciemny brąz fotele takie bardziej miękkie wpada się w nie głębiej, obszerniejsze. Z ciekawostek kilka aut ze skóra nie miało skóry w trzecim rzędzie siedzeń - wyglądało to beznadziejnie. Ale kilka aut wiec chyba ktoś faktycznie kupując zaoszczędził Druga ciekawostka to trafiłem na egzemplarz z indywidualnym dachem. Tak jakby dwa szyberdachy ale oba się otwierały. Nie do końca mnie to przekonało, ale w ofercie było wpisane z otwieranym dachem dlatego się skusiłem obczaić. Generalnie bardzo ciężko było znaleźć auto zadbane mechanicznie i w miarę nie zniszczone w środku, jak na auta 3-4 letnie były bardziej zniszczone niż mój wcześniejszy Passat B5 fl z 2001. Zdecydowanym minusem Picasso sa jest łatwo rysujące się plastiki dolnej części kokpitu. Fajna jest ta lodówka w kokpicie ale we wszystkich autach była tak zrysowana jakby latały tam zwierzaki. Jestem estetykiem i to nie było do przejście za dużo elementów do wymiany, ponieważ siedząc w drugim rzędzie plastikowe elementy przednich foteli również zrysowane. Sprzedający próbowali ładnie temat ukryć plakiem, co mądrzejszy to nawet matowym ale nie dało się tego nie zauważyć. Reasumując szukając w połowie Polski tego auta natrafiliśmy z żoną na komis w którym były auta po dzwonach. Tak z ciekawości weszliśmy zobaczyć jak wyglądają auta po wypadku i stał tam... no właśnie Grand Scenic brązowy z brązowymi skórami wersja privilege - zakochaliśmy się w tym aucie - oczywiście nie w tym konkretnym egzemplarzu . Po paru miesiącach staliśmy się szczęśliwymi posiadaczami tego samochodu. Co ciekawe żaden Grand Picasso nie spełniał naszych oczekiwań w 100% a w dniu w którym jechaliśmy po Scenica natknęliśmy się w komisie obok na lux wersję Picasso z jasno brązowymi skórami, nie zniszczony, młodszy, trochę droższy ale warty ceny przynajmniej z wyglądu, ale zdecydował brak szklanego dachu. Sorki że składnie ale dwa razy skasował mi się tekst. Za pierwszym razem go nie przywróciłem. Napisałem drugi raz skasowałem ale udało się cofnąć Mam nadzieje że coś pomogłem. Auto i tak dalej mi się podoba. Właściciele Grand Picasso oglądają się za moim autem a ja za ich (ale tylko za wersją Excllusive Co do rozpoznania skrzyni: "Rozpoznać możesz skrzynie po oznakowaniu na wybieraku: - AUTOMAT ma P, R, N, D, M - MCP ma R, N, A, M" zaciągnąłem z forum cytryn Nad kierownicą po prawej jest manetka skrzyni na niej są napisane oznaczenia Jeszcze fajny plus tego auta jest hamulec który się samoczynnie zaciąga jak auto stoi na wzniesieniu, jak ruszasz to się zwalnia (tą drugą czynność ukradli ze Scenica Jeszcze jedna sprawa tylne zawieszenie w lepszych wersjach jest pneumatyczne. Jest tam kompresor i są tam pompowane poduszki tak jak w naczepach potocznie zwanych tirów. Jeździ się bajecznie , jest możliwość regulacji wysokości w zależności od przewożonego towaru bądź osób. Dużo egzemplarzy ma poduchy do wymiany, nie działają , handlarz w sumie tego nie używał, nawet nie wie co to, jak się obsługuje, bo to w sumie jego kolega auto sprowadził i takie tam bzdury usłyszysz. Poduszki można podejrzeć sprawdzić gumę czy nie przepuszcza powietrza słychać szum szelest. A jak się nie da regulować to kompresor siadł, albo odłączyli. Czy ma takie zawieszenie najprościej podejrzeć otwierając bagażnik i po lewej zaraz na dole na słupku jest sterownik taki jak do otwierania szyb góra dół. Po uruchomieniu auta można spr czy działa. Po prawej stronie jest fajna latareczka przydatna do nocnych wypakowań z bagażnika lub zmiany koła. Zdarza się też że wymieniona jest tapicerka bagażnika i nie ma tego załącznika i latarki ale i tak sprawdź pod autem, to już świadczy na pewno o defekcie zawieszenia, które dla handlarza jest b.kosztowne Dużo aut - praktycznie wszystkie do 2011 jakie oglądałem miały pełno odprysków po kamieniach na słupkach wzdłuż przedniej szyby. Dzwoniłem nawet do ASO zweryfikować i potwierdzili że faktycznie problem wyeliminowano dopiero od rocznika 2012 Jeżeli chodzi o benzyniaki to w gazie były 1,8 i 2,0. Widziałem bardzo fajnego , nawet bardzo z silnikiem 1,6 chyba 150KM bez gazu. Spytałem handlarza czemu akurat ten egzemplarz bez gazu (bo miał 5 sztuk) to od razu powiedział że do tego silnika nie poleca gazu, podobno się nie da zamontować, że holender kupując auto od razu zakłada gaz ale do tego silnika nie, dlatego mało ich na rynku wtórnym. Za drogi był wtedy o 7 tysi ale utrzymany na prawdę fajnie, śnił mi się po nocach. Handlarz na końcu dodał że jak nim wracał na Polsce to bardzo dużo palił, zdziwiła mnie szczerość, ale pewnie wyczuł że szukam czegoś innego. Potem się przyznał że generalnie wracają dużym tirem z naczepą do przewozu aut typu "Lora" ale ten samochód się nie zmieścił. Teraz mi się śnią tylko mody Scenika (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2015, 13:18 przez BONZO-CBR.)
op
Dzięki za lekturke Poczytam wieczorkiem przy większej ilości wolnego czasu
To były moje subiektywne opinie bo sam przerabiałem na własnej skórze temat, im więcej się czyta tym gorzej ale mimo wszystko polecam )
Jeszcze jedna sprawa , każdy mówił i wszędzie czytałem że dużo tańsza w naprawie jest skrzynia zautomatyzowana - w co wierzę Cytując Ciebie "Jak się dba, tak się ma" (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2015, 14:08 przez BONZO-CBR.) (25-10-2015, 12:35)BONZO-CBR napisał(a): Jeżeli chodzi o benzyniaki to w gazie były 1,8 i 2,0. Widziałem bardzo fajnego , nawet bardzo z silnikiem 1,6 chyba 150KM bez gazu. Spytałem handlarza czemu akurat ten egzemplarz bez gazu (bo miał 5 sztuk) to od razu powiedział że do tego silnika nie poleca gazu, podobno się nie da zamontować THP ma wtrsyk bezposredni. VTI z kolei ma wtrysk pośredni i jak najbardziej nadaje się do gazu. Generalnie 1,6 VTI nie jest złym silnikiem. Trochę dużo pali i w zasadzie to jego największa wada. 1,8 i 2,0 są silnikami prostszymi, starszymi konstrukcyjnie. Problem w tym, ze jest ich mało na rynku i tylko w starszych egzemplarzach.
op
Dlatego my tylko 1.8, 2.0 PB i Diesel 2.0
tylko tego automatu troszkę strach Wypytałem dwóch właścicieli przypadkowych, którzy akurat parkowali na miejscowym markecie. 1 mówił ze jeździ 2 lata bez najmniejszej awarii 2.0diesel automat, drugi zaś rok, ale silnik 1.6 diesel i automat i jego zdaniem brakuje mu mocy poza tym zero problemów ze skrzynią
op
nie wiem, aż tak się nie zagłębiałem wiem, ze miał manetki przy kierownicy
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
7 gości