Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Całoroczne 17, rozważania


scrabi
Zarejestrowani

(10-05-2023, 07:42)vitia napisał(a): Dobrze rozumiem, ze wyznajesz zasadę - "po 5 latach opona to śmietnik"?
A uważasz że 5letnia opona, tak samo się zachowuje, jak ta zdjęta z regałów nowka?
Raz na 5,czy 6 lat zakup nowych opon, to nie majątek...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi scrabi za ten post post:
  • Pogromca
vitia
Zarejestrowani

Uważam, że jest zbyt wiele zmiennych by wyznacznikiem miał być tylko DOT. Uważam, że skoro sprzedawca ma prawo oferować oponę jako nową z datą produkcji do 2 lat, to wg tego pozostają nam już tylko 3 lata na eksploatację. Uważam też, że to wszystko wariacja na temat ekościemy i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Mam opony w różnym wieku, w różnych samochodach. Najstarsze mają lat więcej niż wielu z pośród forumowiczów - jak i same auta na których są założone. Ale wciąż je sprawdzam - czy nie ma pęknięć z boku, czy nie ma pęknięć między bieżnikiem, czy nie ma wybrzuszeń itp...
Auta stoją w garażu, nie traktuję ich agresywną chemią, nie jeżdżą zimą, ja nie atakuję krawężników, pilnuję ciśnienia itd. Dopóki nie ma widocznych uszkodzeń, to ważny dla mnie jest bieżnik - jego wysokość. I nie wierzę by te 5 lat miało naprawdę większy sens.

Na dupowozach również sprawdzam regularnie. I nie januszuję - kupuję nie tylko ceną. Jak kupuję, to tylko nowe. Unikam sytuacji różnych opon w samochodzie (wyjątek - rozerwanie niemal nowej (rocznej) opony, brak dostępności tego modelu, wyszedł nowy z nieco innym bieżnikiem. Mam inne na przodzie, inne z tyłu. Podobne, ale inne).

BTW - miałem kiedyś na parapecie w kuchni pomarańczę. Tak sobie leżała, nikt jej nie ruszał... Po miesiącu stwierdziliśmy, że skoro tak się ładnie trzyma, to zostawimy ją tytułem eksperymentu. Wytrzymała 8 miesięcy bez widocznych oznak zepsucia. Po rozkrojeniu, była jak nowa - pachnąca, smaczna. Nie zgniła, nie wyschła... Cud chemii. Leżałaby pewno dłużej, ale eksperyment nam się znudził Biggrin

Odpowiedz
mb_17
Zarejestrowani

(12-05-2023, 06:10)wojteks napisał(a):
(11-05-2023, 21:47)mb_17 napisał(a): jakieś 20 tys rocznie i zwykle w 4 max 5 sezonów zajeżdżam opony.
Każdy jeździ inaczej, jeden zjada opony po wspomnianych tu 30 kkm a innemu te same opony (zużyte do tego samego stopnia) wystarczą na 60 kkm (czy więcej). To jest tak samo jak z klockami, są kierowcy którym klocki wystarczają na 15-20kkm (i mniej) a np. ja wymieniłem klocki zużyte powiedzmy około połowy grubości po 70kkm, mam znajomego który wymienił klocki po 110kkm i bynajmniej nie tarły blachami po tarczach.

(11-05-2023, 21:47)mb_17 napisał(a): Także nie do końca się zgodzę z wyliczeniami @ wojteks
I dobrze, podałem własny przykład.

Zgoda, a ja podałem swój przykład, wiadomo że kierowca kierowcy nie równy i każdy z nas inaczej te czy inne podzespoły zużywa. Autor ma materiały do swoich przemyśleń, także luz ;)

były: Laguna I ph II 1.6 16V , Laguna II ph I 3.0 V6 24V, Laguna II ph I 1.8 16V, Octavia I 1.9TDI, Grand Scenic II ph II 2.0T
-> jest Laguna II ph II 2.0 dci Initiale Paris + Yaris III 1.5 Dual VVT-ie
Odpowiedz
Mati
Zarejestrowani

Opona oponą, rozumiem wielu z Was, niektórzy po 5 latach wymieniają bo stare. Przykład mam od siebie kulalem honda na starych zimówkach. Rewelacji żadnych, zmieniłem na nowe letnie wczesna wiosna, spadł śnieg, dużo śniegu. Trzymały się duzo lepiej niż stare zimowe. Przejeździłem cały sezon letni i kolejny zimowy, czy to odpowiedzialność?
Odpowiedzialność jest w naszych głowach. Żadna opona nie uratuje jak głową się nie będzie myśleć.

Teoria, liczba kilometrów, teren, a przede wszystkim z głową na karku. Jeśli ktoś nie kręci kilometrów, praca dom cały rok.
Wielosezon będzie bardzo dobrym rozwiązaniem.

Przykład: 8kkm rocznie
Lato: 5kkm
Zima: 3kkm
Jak bardzo zjechana, czy bardzo dobra będzie opona zimowa po 7 latach? Zużycie może być nie wielkie, ale wiek opon to również jakiś wyznacznik.

Koszty przekładki opon myślę że można przyjąć ok 200zl na rok, 2x100zl. Przekładka samych opon,.

Czy jest sens ładować się w dwa komplety? Nie pisze tu o rozmiarach czy półkach Super premium ale ok 1.5k zł za komplet trzeba by było dać? Około 3k za 2x średnie dobre opony plus 4-5lat przekladki. Około 4k zł.

Będę próbować sam takie zakładać na jesieni, moje letnie poleca na sprzedaz.



A ciekawostka, pytam znajomego wulkanizatora o zdanie. Odpowiedź jest taka :
Musimy mówić że wielosezon to najgorsze zło, jakby ludzie zaczęły używać wielosezon to mniej by zarobił.
Czy 7-8 letnia zimowa przebiegu 40kkm będzie dużo lepsza od 3-4lat całorocznej z przebiegiem 25kkm?

Nie pisze tu o osobach które robią cały rok 100km codziennie, czy innych skrajnych przypadkach sprawdzający przyczepność przy 150km/h.



Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2023, 23:21 przez Mati.)

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
[-] 3 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi Mati za ten post post:
  • Roming, twilk7, wojteks
mb_17
Zarejestrowani

(12-05-2023, 23:19)Mati napisał(a): Odpowiedzialność jest w naszych głowach. Żadna opona nie uratuje jak głową się nie będzie myśleć.
niby tak, choć w sytuacji "podbramkowej" Twoja odpowiedzialność nic nie da bo sprawne (nie 15-letnia) zimówka na pewno zahamuje w warunkach zimowych na krótszej drodze niż opona letnia.

Co do reszty pełna zgoda, opony należy dobrać według własnych potrzeb i pokonywanych przebiegów każdy musi sobie sam opowiedzieć na pytanie czego potrzebuje, oczekuje i jak to wszystko się ma do jego budżetu.

były: Laguna I ph II 1.6 16V , Laguna II ph I 3.0 V6 24V, Laguna II ph I 1.8 16V, Octavia I 1.9TDI, Grand Scenic II ph II 2.0T
-> jest Laguna II ph II 2.0 dci Initiale Paris + Yaris III 1.5 Dual VVT-ie
Odpowiedz
Agnieszka
Kobiety

Cześć .
Mieliśmy Kleber Quadraxer 2 , pierwszy rok OK drugi też w 3 roku ruszanie ze wzniesienia w zimie bez rozpędu nie realne

Odpowiedz
Pogromca
Moderatorzy

(12-05-2023, 06:12)scrabi napisał(a):
(10-05-2023, 07:42)vitia napisał(a): Dobrze rozumiem, ze wyznajesz zasadę - "po 5 latach opona to śmietnik"?
A uważasz że 5letnia opona, tak samo się zachowuje, jak ta zdjęta z regałów nowka?
Raz na 5,czy 6 lat zakup nowych opon, to nie majątek...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

mam to samo zdanie.. teraz wywaliłem rocznikowo 7-letnie (ale tak naprawdę sezon przed nimi wiec 6-letnie) fuldy z Fiesty, miały być jeszcze ten sezon..ale była bania.. 1290 zł nowe opony plus przekładka i naprawa zimowej z dziurą.. i mam spokój na kolejne 6 lat bo takie u nas przebiegi ;)
Od pewnego czasu wyleczyłem się z używanych opon, zima ma być zima..lato ma być lato..za małe przebiegi na pewne oszczędności.

Mogę jeździć brudnym autem, mogę mieć nie wiem rdzę na drzwiach..czy tam wgniecione drzwi...ale hamulce i opony muszą być pikobelo ..jak będzie miało się zatrzymać to ma się zatrzymać.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-05-2023, 20:31 przez Pogromca.)

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi Pogromca za ten post post:
  • mb_17




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

1 gości