Butla gaśnicza
Gratuluję umiejscowienia gasnicy w tym miejscu.. Pomysł. Zacznę coś się palić i będziesz potrzebował ja wyciągnąć.. A na siedzeniu albo masz fotelik zamontowany, albo ktoś siedzi albo załadowanie auto i musisz dostać się do schowka. Gasnica powinna być dostępna niemalże pod ręką. Ja co. Prawda w SC II am przy fotelu pasażera pod nogami...
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Radek wiesz na ile starcza ta gaśnica 3kg w aucie? ok 7 sekund... także i tak możesz nią sobie szybe umyć niż cokolwiek zrobić
Dodam ze 3kg to duża... 1kg to ok 3 sekund Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-07-2019, 20:40 przez mojzesz92.)
Też nie mam w pikaczento lepiej - w bagażniku. Schowków pod siedzeniami brak. Kupię kulę gaśniczą do silnika i tyle.
ScII PhI 1.6 16V 113KM 2003 Confort Authentique
ScII PhI 1.9 dCI 120KM 2005 Confort Dynamique Ciitroen C4 Picasso 2.0HDI 136KM 2009 Exclusive
Vexus
— 28-07-2019, 20:55 (28-07-2019, 20:30)mojzesz92 napisał(a): Radek wiesz na ile starcza ta gaśnica 3kg w aucie? ok 7 sekund... także i tak możesz nią sobie szybe umyć niż cokolwiek zrobić100% racji! Jak Ci się zaczyna palić auto i masz do dyspozycji gaśnice 1 kg, to lepiej uciekać niż próbować gasić! Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka
Kurła..... Co wy ludzie na rozumny się pozamienialiscie. Jak. Się zaczyna dymic spod maski to lepiej uciekać niż gasic? Np w garażu auto stoi i widzisz dym, pierwsze co to lecisz po gaśnice. Druga sprawa fakt 1kg to troszku mało. Ale lepiej mieć tak jak żadna. Ja osobiście mam 2 szt w aucie..
A następna sprawa to taka że w robocie ju, nie raz uzywalsmy gasnicy bo coś się zajaralo. I wiem że 3kg można sporo ugasić. Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Zawsze do przodu, nigdy do tyłu.
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
jeśli umiejętnie używa się gaśnicy 1 kg da się ugasić nią auto ( czyt. instrukcję obsługi) miałem kilka szkleń ze strażakami i mówili ze często jest tak że trzeba wcisnąć
( wyzwolić nabój CO) odczekać 5 sek. i ponownie naciąć by gasić. oczywiście tyle teorii a stres robi swoje. ja w sc II mam w podłokietniku ale nie uważam by zadnie miejsce wewnątrz kabiny było dobrym dla naboju z armaty...
Żona powiedziała wybieraj albo ja albo scenic, a ja lubię to auto...
Trzymam gaśnicę w kieszeni w drzwiach kierowcy. Pasuje idealnie, nic się nie rusza, tylko przy denku wcisnąłem rękawice robocze aby jeszcze mocniej wszystko się trzymało. Jeżeli mam pomóc komuś albo sobie w razie pożaru, to logiczne, że wysiadając powinienem mieć gaśnicę już w ręku, a nie dopiero jej szukać po kątach. Sens wożenia tak małych gaśnic polega na tym, że trzeba działać szybko i umiejętnie oraz że gaśnicę powinien mieć każdy. Wielokrotnie czytałem opisy sytuacji, gdzie udało się opanować pożar, bo kolejni kierowcy się zatrzymywali i pomagali gasić swoimi kilowymi gaśnicami.
Choć wożenie gaśnicy w środku auta ma też swoje (potencjalnie śmiertelne) wady: w razie poważniejszego wypadku buszująca po wnętrzu auta gaśnica może narobić sporo szkód treści biologicznej. Rozszczelniona po uszkodzeniu gaśnica też pewnie nic przyjemnego. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-07-2019, 21:38 przez ivan_drago.)
Vexus
— 28-07-2019, 21:41
Ostatnio byłem na pokazach strażackich, wykwalifikowany strażak nie mógł ugasić gaśnicą 1kg kontrolowanego pożaru oleju na patelni.
Nie wiem jak wy ale ja wolę żyć niż ryzykować bez sensu. Ewakuować ludzi ze środka i jak najdalej od auta. Wysłane z mojego SM-T585 przy użyciu Tapatalka |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości