Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Brak mocy przy gwałtownym przyspieszeniu


cichy1222
Zarejestrowani

op Auto to Scenic II 1.5dci 106km
Brak błędów na komputerze.
Po gwałtownie dodanym gazie auto nie przyspiesza. Nie ma większego znaczenia z którego biegu ale najbardziej uciążliwe jest z 1 i 2. Przyspiesza płynnie po odpuszczeniu i ponownym stopniowym dodawaniu gazu. Ma wtedy moc. Z zauważalnych rzeczy nie nabiera zadanego ciśnienia doładowania. Tj. Wtedy kiedy przyspiesza z maksymalnie wciśniętym gazem w podłogę. Po odpuszczeniu ciśnienie się wyrównuje i jedzie jak marzenie. 
Turbo po regeneracji(wymienione koras)
Egr wyczyszczone a nawet było zaślepione(bez różnicy)
Podmienione przepływka, czujnik doładowania, zawór turbiny, vacupompa
Nie mam pojęcia co jeszcze zrobić.

Odpowiedz
Paweł Głowienkowski
Zarejestrowani

A sprzęgło Ci się nie ślizga?

Wysłane z POCO X3PRO

Odpowiedz
cichy1222
Zarejestrowani

op Nie. To jest stricte problem z silnikiem. Zastanawiam się dlaczego wartości doładowania zadane i rzeczywiste się bardzo różnią? W czasie tego przyspieszania słychać jakieś dziwne buczenie z silnika albo mi się to tylko wydaje. Wystarczy wtedy odpuścić pedał gazu powiedzmy tak do połowy i po chwili auto płynnie przyspiesza jakby wcześniej ciśnienie blokowało turbinę i dopiero po odpuszczeniu ciśnienia turbina zaczynała się kręcić.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-02-2022, 23:05 przez cichy1222.)

Odpowiedz
Gieno555
Zarejestrowani

@ cichy1222 cenie wiem czy to będzie pomocne ale miałem coś podobnego kiedyś w Golfie 3 1.9 TDI 110km
Mianowicie auto jeździło ok, paliło od strzała i miało moc. Ale , no właśnie ale było tak że podczas jazdy tak jakby tracił moc. Od tak poprtosu nie wiadomo czemu. Jechał ale tak jakby z 50% mniej mocy miał. Trzeba było zjechać na pobocze, zgasić go na kilka minut i po powtórnym odpaleniu wracało wszystko do normy. Rozmawiając z mechanikiem powiedział że to jakiś sterownik padł. Taka kostka do której dochodził wężyk i jakaś wtyczka. Po wymianie tego problem się uspokoił.
Nie wiem czy to coś pomoże ale problem podobny.

Odpowiedz
siwusek216
Zarejestrowani

(16-02-2022, 14:51)cichy1222 napisał(a): Auto to Scenic II 1.5dci 106km
Brak błędów na komputerze.
Po gwałtownie dodanym gazie auto nie przyspiesza. Nie ma większego znaczenia z którego biegu ale najbardziej uciążliwe jest z 1 i 2. Przyspiesza płynnie po odpuszczeniu i ponownym stopniowym dodawaniu gazu. Ma wtedy moc. Z zauważalnych rzeczy nie nabiera zadanego ciśnienia doładowania. Tj. Wtedy kiedy przyspiesza z maksymalnie wciśniętym gazem w podłogę. Po odpuszczeniu ciśnienie się wyrównuje i jedzie jak marzenie. 
Turbo po regeneracji(wymienione koras)
Egr wyczyszczone a nawet było zaślepione(bez różnicy)
Podmienione przepływka, czujnik doładowania, zawór turbiny, vacupompa
Nie mam pojęcia co jeszcze zrobić.


Jakie podciśnienie daje pompa vacum przed zaworem min to -0,85bar, zawór i pompa nowe czy podmienione jako zespół? Turbo po regeneracji wymieniony koras brzmi jak byś sam go zmieniał, jaka działa geometria turbiny?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odpowiedz
cichy1222
Zarejestrowani

op Turbo regenerowałem sam. Gruszka ustawiona tak jak powinno być. Wszystkiego w rękach chodzi płynnie. Podłączając extra przewód pod gruszkę ustami bez problemu cofam sztangę. I nie ma opcji zeby zablokowała sie w pozycji zaciągniętej na max. Zresztą sztanga to jest od redukcji ciśnienia więc to dalej chyba nie tedy droga. Bo mi brakuje ciśnienia według mnie na początku podczas rozpędzania Turbo tak jakby. Podciśnienia nie sprawdzałem na manometrze. Vacupompa wymieniona na używaną z tym że podmieniałem na dwie inne różne i bez żadnej poprawy na każdej z nich. Zawór masłem nowy na chwilę i tez było bez zmian. Na poprzedniej turbinie regenerowanej w tzw profesjonalnym zakładzie było podobne. Może delikatnie mniej zauważalne ale też było. Auto mam już kilka lat i w zasadzie z tym problemem go kupiłem. Nauczyłem się z tym jeździć i można powiedzieć że jak ktoś ze mną jedzie tego problemu nie widzi. Ale jak ktoś wsiada nowy to ciśnienie gaz do dechy a on przyspiesza jakby miał 50 koni a nie 106. No i wystarczy odpuścić ten pieprzony gaz a auto jakby miało 130 koni wtedy.

Odpowiedz
siwusek216
Zarejestrowani

(17-02-2022, 05:03)cichy1222 napisał(a): Turbo regenerowałem sam. Gruszka ustawiona tak jak powinno być.
Czyli nic nie ustawione.

(17-02-2022, 05:03)cichy1222 napisał(a): Zresztą sztanga to jest od redukcji ciśnienia więc to dalej chyba nie tedy droga. Bo mi brakuje ciśnienia według mnie na początku podczas rozpędzania Turbo tak jakby.
Tak redukcji ciśnienia ale spalin.

(17-02-2022, 05:03)cichy1222 napisał(a): Vacupompa wymieniona na używaną z tym że podmieniałem na dwie inne różne i bez żadnej poprawy na każdej z nich. Zawór masłem nowy na chwilę i tez było bez zmian.
Czy był zmieniony komplet zawór+pompa w jednym czasie?

(17-02-2022, 05:03)cichy1222 napisał(a): Na poprzedniej turbinie regenerowanej w tzw profesjonalnym zakładzie było podobne. Może delikatnie mniej zauważalne ale też było. Auto mam już kilka lat i w zasadzie z tym problemem go kupiłem.
Czyli mam rozumieć ze wymieniałeś koras w regenerowanej turbinie?

Moim zdaniem turbina jest problemem lub zapchany/uszkodzony katalizator.

Odpowiedz
cichy1222
Zarejestrowani

op Tak wymieniłem koras w regenerowanej turbinie. Bo puszczała olej. Objawy były na tej wcześniejszej bardzo podobne. Może trochę mniej zauważalne... Być może nie miała takiego dmuchnięcia jak ta. W międzyczasie miałem używaną z allegro zamontowaną bez rozbierania. Objawy dokładnie te same. Szybko zaczęła puszczać olej i wtedy ten koras. Czyli wykluczyłem turbinę i jej ustawienie ze względu na brak różnicy. Chociaż też myślałem o tym złym ustawieniu. Katalizator miałem w rękach jest drożny.
Analizując starą turbinę i zawór wygląda to tak że gdy robię próżnię przed zaworem jest to niemożliwe i gruszka jest w pozycji wysunięcia na max. Maksymalna praca turbiny. Powietrze jest wtedy wciągane przez zawór turbo. Kiedy komputer otrzymuje informację o przeładowaniu zamyka zawór i generuje podciśnienie wciągając gruszkę i redukując ciśnienie doładowania. Tak??? Wtedy według tego zawór turbo blokuje się(zamyka zasysanie powierza z atmosfery i generuje ciśnienie powodując rozłaczenie turbiny) kiedy jest potrzebny otwarty żeby turbo osiągnęło zadane doładowanie. Dlaczego komputer steruje tak zaworem jesli tak? Bo według mojego rozumu tak by to wyglądało. Mam clip. Mogę zrobić zdjęcie jakichś danych tylko muszę wiedzieć gdzie szukać. Jestem laikiem i dlatego pytam. Dlaczego tutaj... bo żaden mechanik nie był wstanie zrobić więcej niż tylko wymieniając poszczególne elementy.
Opcja uszkodzenia lub źle wyregulowanej gruszki oczywiście też wchodzi w grę ponieważ nie ufam w tym momencie lokalnym specjalistom.

Odpowiedz
siwusek216
Zarejestrowani

Po odpaleniu silnika gruszka powinna ściągnąć maksymalnie geometrię. Jak sprawdzić sam aktuator znajdziesz w internetach bez problemu. Jest jeszcze kwestia czy przy składaniu turbo nie rozpięła się geometria. Działanie regulatora sprawdza się za zaworem, możesz go pominąć i zrobić próbę czy będzie poprawa tylko uważaj bo turbo będzie się kręcić na maxa i możesz je wysadzić.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odpowiedz
cichy1222
Zarejestrowani

op Geometria raczej Ok. Ale sprawdzimy później jak dalej będzie źle bo to dużo pracy.
Teraz testy podciśnienia...
W układ wpinam się za pomocą trójnika? Zegar do trzeciego króćca. Po odpaleniu silnika między vacupompa a zawór ciśnienie minimum -0.85. Między zawór a gruszka takie samo powinno być? To na biegu jałowym. Przy obciążeniu powinno ciśnienie spadać żeby popuścić sztange i uzyskać zadane doładowanie? Tak?

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości