Wtyczka w skrzynce sprawdzona, wymieniona kolejna żarówka i dalej nie świeci :/ I tutaj chyba moje umiejętności się kończą oddam do mechanika to dam znać co się podziało.

Możesz mieć po prostu spalony bezpiecznik - w opisanej powyżej wtyczce.
Równie dobrze może być uszkodzony znajdujacy się tam przekaźnik
Ja jednak, tradycyjnie, zaczął bym od szukania wad w kostkach, gniazdach, złączach.

Faktycznie bezpiecznik, dzięki wielkie za pomoc. Sprawdzałem bezpiecznik ale źle odczytałem z rozpiski i sprawdzałem bezpiecznik z lewej lampy zamiast z prawej. Dopiero za drugim razem sprawdziłem ten właściwy i okazało się że jest przepalony

Wtyczka w skrzynce sprawdzona, wymieniona kolejna żarówka i dalej nie świeci :/ I tutaj chyba moje umiejętności się kończą oddam do mechanika to dam znać co się podziało.

Możesz mieć po prostu spalony bezpiecznik - w opisanej powyżej wtyczce.
Równie dobrze może być uszkodzony znajdujacy się tam przekaźnik
Ja jednak, tradycyjnie, zaczął bym od szukania wad w kostkach, gniazdach, złączach.

Faktycznie bezpiecznik, dzięki wielkie za pomoc. Sprawdzałem bezpiecznik ale źle odczytałem z rozpiski i sprawdzałem bezpiecznik z lewej lampy zamiast z prawej. Dopiero za drugim razem sprawdziłem ten właściwy i okazało się że jest przepalony

Oddał byś do mechanika to by nasciemnial że coś padło i byś zapłacił że 100zl a tak masz na pifffko hahahahhahs

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka