op Witam Grono,

Podczas ostatniego przeglądu wyszło że nie mam dostatecznej siły hamowania na hamulcu zasadniczym z tyłu oraz ręczny też jest kiepski. ( o tym ostatnim akurat wiedziałem bo przy ruszaniu pod ostrzejsza górke faktycznie autko się staczało mimi że trzymałem wajchę wysoko)

Jako że tylne tarcze wyglądają jeszcze możliwe to proszę o wskazówki, co wymienić, sprawdzić przy tylnych hamulcach aby było poprawnie.

Będę zmieniał tarcze i klocki przód więc przy okazji meches dokonałby rewizji tylnych hebli.

Moje typy

1. Sprawdzenie tłoczków i zacisków
2. Sprawdzenie mocowania linki ręcznego
3. Wymiana płynu hamulcowego
4. Sprawdzenie korektora siły hamowania ( o ile występuje bo jest ABS)
5. Przewody elastyczne na tylnych kołach

Co wg was zrobić w pierwszej kolejności?

Z gory dzięki za wszelkie wskazówki

Według mnie to pierwsze co musisz zrobić to zdjąć zacisk i zobaczyć czy klocki nie stoją dęba. A potem zobacz czy prowadzenia zacisku pracują.

op Raczej nie. Bo koło kręci się swobodnie i nic się nie grzeje. Chyba że stoją dębowo w drugą stronę...

Właśnie o to chodzi że nie ma siły ich docisnąć do tarczy

Zaciski do sprawdzenia. Po zdjęciu klocków zobacz delikatnie wciskając pedał czy tłoczki się wysuwają.
Sprawdź też czy po zaciągnięciu ręcznego nie ma takiego efektu że tłoczek się wysuwa a za chwilę minimalnie cofa.

op Dzięki za dotychczasowe wskazówki. Czyli oba zaciski do zwalenia i wnikliwa kontrola stanu i kondycji tłoczków. 

Nie koniecznie samych tłoczków. Po ruszeniu dźwignią gdzie wpina się linkę tłoczek powinien się wysuwać, ale bez wyraźnego ruchu wstecz.

Tarcze trzeba zmierzyć. Na oko można porównać stan tarczy od wewnątrz i od zewnątrz.
Skorodowana tarcza nie będzie dobrze hamować.
Zaciski przede wszystkim muszą chodzić dość luźno na prowadnikach. Klocki też nie mogą się blokować w jarzmie.

Ostatnio robiłem podobną naprawę u siebie. Proponowałbym demontaż zacisków i porządne przeczyszczenie, ponowny montaż z nowymi klockami.

Zaciski przede wszystkim muszą chodzić dość luźno na prowadnikach. Klocki też nie mogą się blokować w jarzmie.

Zestaw to około 70 zł więc nie jest to duży koszt. Według mnie tłoczki to solidna konstrukcja, nie powinno być z nimi problemu. Przy okazji obejrzysz tarcze i zaplanujesz wymianę, chyba że będą w tragicznym stanie, wtedy wymiana równoczesna, ale jak hamulce słabo biorą to i tarcze nie miały okazji się zużyć.
Jeżeli chodzi o ręczny, to pod autem jest maskownica (w linii tylnych drzwi).
Jak ją odkręcisz do będziesz mógł zebrać luz z linek ręcznego, ale zrób to dopiero po wymianie klocków. Dobrze jakiś olej do smarowania wlać w pancerze linek, u mnie była jedna strona całkiem zablokowana.

W pierwszej kolejności ściągaj koła i rozbieraj zaciski. Tłoczek w zacisku nie będzie Ci się wciskał, bo masz wkręcany - przy takich objawach podejrzewam, że gumki masz do wymiany na tłoczku i prowadnicach, porządne czyszczenie cylindra na tłoczek, samego tłoczka i prowadnic i późniejsze smarowanie odpowiednim smarem.

Zestaw naprawczy kupisz w każdym lepiej zaopatrzonym motoryzacyjnym.

Ja taką operację przy -20* w Espace III bez odpinania przewodów ham. zrobiłem, jest trochę gimnastyki, ale da się.