op Witajcie. Blad na Clipie jak w temacie. Jako że mam dwie sondy to pytanie brzmi czy faktycznie kat się kończy czy może któraś sonda nie domaga. Check świeci się prawie stale. Auto ma moc. Raz się zdarzyło że zgasł po czym dało się w aucie wyczuć zapach podobny do swądu izolacji lub metalu i wrócił. Spalanie też w normie. Czy w trakcie demontazu przepustnicy do czyszczenia moglem coś uszkodzić?

Najpierw do sprawdzenia jest sonda. Podjedź na stację i podłącz analizator spalin, nich Ci potwierdzą, że auto ma złe spalanie. Jeśli będzie w normie, to raczej bym obstawiał padniętą sondę.
Przy przepustnicy nie bardzo jest co uszkodzić, ale wykluczyć tego nie można...

op Pytanie- którą??? pierwszą czy drugą bo zdaje się że mam dwie. Do tej pierwszej jest delikatnie mówiąc "ciekawy" dostęp

Jeśli komputer krzyczy o słabej wydajności, to druga. Zerknij jeszcze na wtyczkę tej sondy. Może to tylko jej wina; wisi sobie niczym nieosłonięta.