Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

Automatyczna klima tylko z nazwy :)


Mati
Zarejestrowani

(23-04-2018, 20:07)darwyp napisał(a): że silniczek chodzi przedmuchałem go całą mocą płuc
jego trzeba rozebrać i wyczyścić jeszcze w środku

(23-04-2018, 20:07)darwyp napisał(a): Co prawda w trybie auto obroty spadły na szósty poziom z ośmiu ale myślę, że to zbyt wysoko bo temperatura w kabinie właściwa,
czyli coś drgneło, a może to właśnie ten termometr jest popsuty albo tak zaklejony brudem i oszukuje? dobrze by było podmienić od kogoś i zobaczyć czy jest jakaś zmiana

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-04-2018, 20:54 przez Mati.)

Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM  
///  Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM  ///  Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM  ///
Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Odpowiedz
darwyp
Zarejestrowani

op Jako nowicjusz na forum serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc. Piwko dla wszystkich, którzy przyczynili się do rozwiązania problemu.
Usterka banalna, walnięty czujnik temperatury zewnętrznej. Nalałem do kubka wrzątku i podstawiłem pod czujnik. Reakcja natychmiastowa. Moc dmuchawy w dół, wszystko działa jak należy. Swoją drogą w mojej ocenie fakt, że sterownik klimy bierze pod uwagę temperaturę zewnętrzną ( u mnie było minus 14 stopni) jest bez sensu.
Skoro ma czujnik temperatury wewnętrznej powinien opierać się tylko na tym wskazaniu. Za niska temperatura w stosunku do zadanej zwiększa wydajność dmuchawy i alternatywnie nieco podnosi temperaturę wtłaczanego do kabiny powietrza ( powiedzmy o dwa, trzy stopnie powyżej temperatury zadanej) wtedy dmuchawa nie musi pracować na maxa żeby osiągnąć temperaturę w aucie taką jaką zadał użytkownik, osiągnięta temperatura wewnętrzna sterownik zmniejsza siłę nadmuchu i temperaturę i tak w koło. Taki algorytm sterownika nie doprowadza do wysilenia dmuchawy ( minus 14 na zewnątrz, temperatura zadana plus 21 temperatura nadmuchu plus 21 i maksymalna moc dmuchawy, hałas, zużycie silnika dmuchawy i inne bzdety, a można podnieść temperaturę wtłaczanego powietrza o dwa, trzy stopnie i efekt szybki przy małej mocy dmuchawy), no ale cóż francuscy inżynierowie myślą inaczej Biggrin
Problem rozwiązany, nowy czujnik zamówiony.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za pomoc.

Tak na marginesie. Moja teściowa ma pralkę Indesit, która przestała nagle grzać wodę. Wezwała fachowca, który niemal się rozpłakał, biadolił jaka to poważna usterka, jaki wielki koszt naprawy. Podziękowała "fachowcowi".
Komputer i poszukiwania. O ile pamiętam na elektrodzie ktoś opisał identyczną usterkę i podał rozwiązanie. Trzeba pralkę zalać gorącą wodą. Tak zrobiłem. Pralka odżyła i śmiga już uzdrowiona ponad pół roku. Może się komuś przyda.

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi darwyp za ten post post:
  • filozof
filozof
Zarejestrowani

Czujniki do klimatronika są trzy, główny przy lusterku w środku, drugi to opornica w chłodnicy do czytania temperatury płynu chłodzącego, trzeci to czujnik w lusterku na zewnątrz. Dlaczego klima pracuje na maksymalnych obrotach przy temperaturze zewnętrznej -14 nie jestem w stanie zrozumieć. Generalnie przy tak niskich temperaturach sprężarka nie powinna się załączać (instrukcje mówi chyba o ok. 10° powyżej zera). Chodzi o to, żeby nie zamrozić układu.
No i system powinien działać tak jak to opisałeś w citroenie, przynajmniej u mnie tak działa. Jeśli płyn jest zimny, to do momentu zagrzania obroty są minimalne (3 kreski) I rosną stopniowo. Odwrotnie jest, kiedy jest gorąco w kabinie i trzeba ją szybko wychłodzić;wtedy na rusza z max i do tego zwykle załącza się obieg wewnętrzny na kilka minut.
Fajnie, że znalazłeś rozwiązanie, a jeszcze fajniej, że się tym podzieliłeś.

Piszę poprawnie po polsku; chyba, że nie zauważę autokorekty.
Nie odpowiadam na PW z pytaniami technicznymi. Jest do tego odpowiedni dział.
Odpowiedz
darwyp
Zarejestrowani

op Przepraszam za brak precyzji. Pisząc za zewnątrz -14 stopni miałem na myśli wskazanie czujnika zewnętrznego, który jest uszkodzony. Faktyczna temperatura znacznie wyższa.  
Kubek z gorącą wodą sprawił, że wskazanie temperatury podskoczyło do +10 stopni, a to uspokoiło pracę klimatyzacji, w tym przypadku w funkcji grzania. Przy wskazaniu -14 stopni też miałem na myśli pracę systemu w funkcji grzania.
Brak precyzji z mojej strony sprawił jak sądzę, że odczytałeś to jako załączanie sprężarki przy ujemnej temperaturze zewnętrznej.
Sprężarka nie została załączona.
Uważam jednak, że mało celowe jest sprawdzanie temperatury zewnętrznej przez automatyczną klimatyzację. 
Temperatura płynu chłodzącego i temperatura w kabinie powinny wystarczyć. Ale to tylko moje zdanie.

Odpowiedz
Lepus
Zarejestrowani

(25-04-2018, 07:44)darwyp napisał(a): Uważam jednak, że mało celowe jest sprawdzanie temperatury zewnętrznej przez automatyczną klimatyzację.
Nie jest mało celowe. Poniżej określonej temp. na zewnątrz sprężarka nie załączy się aby sprężarka/układ klimatyzacji nie uległ uszkodzeniu. Zresztą piszesz: "Sprężarka nie została załączona." więc jak wskazania były -14 st to oznaka prawidłowa, za niska temp do załączenia klimy. Więc ten czujnik na zewnątrz spełnia dość istotną rolę w działaniu klimatyzacji.

Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
Odpowiedz
darwyp
Zarejestrowani

op Z wykorzystaniem czujnika temperatury zewnętrznej do ustalenia progu załączenia sprężarki jak najbardziej się zgadzam. W mojej ocenie klima ( urządzenie do utrzymania temperatury zadanej przez użytkownika) w szerokim pojęciu grzanie i chłodzenie nie powinna jednak brać pod uwagę temperatury zewnętrznej. 
Dlaczego:
uszkodzony czujnik zewnętrzny właśnie mi to uzmysłowił bowiem  przy temperaturze zewnętrznej +10 stopni wskazywał, że na zewnątrz jest -14 stopni. Automat przy zadanej temperaturze 21 stopni ustawił temperaturę nadmuchu prawidłowo tyle tylko, że utrzymywał nadmuch na maksymalnych obrotach tak jakby straty spowodowane zimnym otoczeniem były kolosalne.
Wystarczy jednak żeby do ustalenia mocy nadmuchu urządzenie posługiwało się wyłącznie czujnikiem temperatury wewnętrznej i zwiększało siłę nadmuchu aż do czasu osiągnięcia temperatury zadanej przez użytkownika, a wtedy podczas rozgrzewania auta moc mogła by być wysoka, a jak osiągnie zadaną temperaturę stopniowo zmniejszało siłę nadmuchu.
Uszkodzony czujnik sprawiał, że urządzenie nie kontrolowało tego czy temperatura wewnętrzna jest zgodna z zadaną przez użytkownika, a "waliło" pełną mocą dmuchawy bo niby zimno i trzeba mocno palić w piecu Biggrin
Mam zamówiony nowy czujnik lecz chętnie wyłączył bym programowo sprawdzanie przez klimę temperatury zewnętrznej.


Nowy czujnik założony jego precyzja pod zdechłym Azorem. Zaniża wskazanie o trzy stopnie. Sprawdzone z dwoma innymi autami i elektronicznym termometrem z sondą.
Wniosek. Klimatyzacja automatyczna realizuje zadanie utrzymania temperatury w aucie poprzez nadmuch powietrza zgodnego z temperaturą zadaną ze zmienną mocą.
Ustawione 21 stopni klima daje 21 stopni przy wysokich obrotach dmuchawy, Schładzanie rozgrzanego na słońcu trwa długo i po du.ie dostaje silnik dmuchawy. podobnie przy temperaturze zewnętrznej +12 stopni ( nowy czujnik pokazuje +9) dmucha temperaturą +21 stopni z dużą mocą.
Na manualu przy rozgrzanym aucie ustawiam nadmuch na minimum włączam sprężarkę i po chwili na niskiej mocy silnika dmuchawy mam przyjemnie chłodno, podobnie temperatura zewnętrzna +12 ustawiam nadmuch na +25 i małą moc dmuchawy, po chwili ciepło, można zmniejszyć temperaturę nadmuchu, moc dmuchawy drugi stopień całkowicie wystarcza.
Od dzisiaj uważam, że mam manualną klimę z elektronicznym wyświetlaczem.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-04-2018, 04:37 przez darwyp.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

2 gości