op Witam, dzisiaj rano postanowiłem zabrać rodzinkę na wycieczkę i już po pół godziny jazdy zacząłem żałować. Po dojechaniu na miejsce coś zaczęło metalicznie klekotać po stronie alternatora, więc puki silnik chodził postanowiłem szybko wrócić. Udało się dojechać do domu ale alternator zaczął kopcić, zapach palonego plastiku a rolka z paska wielorowkowego była tak rozgrzana, że zaledwie po dotknięciu została mi boląca plaza na palcu . Teraz pytanie jak wyglądają koszty regeneracji alternatora? Dodam, że altek cały czas ładuje nie pojawiły się błędy i nie zaświeciła się lampka ładowania.  Da się go naprawić ? Czy wymiana na nowy?
W załączeniu link do filmu z klekotaniem alternatora. 

https://youtu.be/zKYnH6S7LvY

myślę,ze zatarło się łożysko
koszt ok 150-200 zł
polecam przy okazji całkowitą regeneracje ok 400 zł

op Dodam jeszcze, że od tygodnia słychać było jakieś delikatne buczenie w obrotach pomiędzy 2---2,5 tyś coś w stylu regularnego UUUUuuuuuUUUUUUuuuu itd. Jutro wstawiam auto do machera, wyjścia nie ma niech robi..

trzeba też przy okazji wymienić pasek wielorowkowy - tak mi się wydaje.

również bym o tym pomyślał

op Wymienię bo pewnie się przegrzał od gorącej rolki Dzięki

op Jest diagnoza. Alternator cały, awarii uległo sprzęgło alternatora.

to tym bardziej wymień pasek

op Sprzęgło alternatora i pasek wymieniony 
Koszt 400 zł

staniol504 jak wymymieili Tobie sprzęgło(z rolką) to założyli od renault? u mnie założyli o jeden rowek szersze z grupy VW podobno ma być na wieki(wymieniałem rok temu koszt coś koło 500 pln z wymianą regulatora)