(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2020, 18:28 przez pio555.)
Akumulator
op
Witam dzisiaj próbowałem odpalic scenica 2 1.6 i kilka razy krecil po chwili jakies pikanie i nie odpalil na wyświetlaczu bylo level oil ok zadnego bledu ale silnik cisza. Podejrzewam ze to wina slabego akumulatora bo kupilem scenica miesiąc temu z nowym aku ale 45ah 360a :/ jest to wina słabego aku ? Na jaki zmienic akumulator zeby bylo ok ? Mam siknik 1.6 16v w gazie i czesto robie male odcinki kilka km.
op
No tak myślałem ;/ dałem sie zrobić w ch..., zaślepiło mnie że nowy i na gwarancji. Może być większy prąd rozruchowy ? czy na moje krótkie trasy lepiej mniejszy ? jakiej firmy najlepiej ?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2020, 20:58 przez radwisnia.) (08-02-2020, 20:57)radwisnia napisał(a): No tak myślałem ;/ dałem sie zrobić w ch..., zaślepiło mnie że nowy i na gwarancji. Może być większy prąd rozruchowy ? czy na moje krótkie trasy lepiej mniejszy ? jakiej firmy najlepiej ? W teorii jeśli robisz krótsze trasy, to lepiej mniejszy, ale istotny jest prąd rozruchowy mimo wszystko. To nie diesel, że potrzebujesz prądu rozruchowego na poziomie minimum 680a, żeby dobrze kręcił. W użytkowaniu akumulatora nie jest najistotniejsza jego pojemność, ale rodzaj użytkowania. Bardzo krotkie trasy i częste odpalanie (rozruch) skraca jego żywotność, bo akumulator musi "puścić" swoje, żeby zakręcić rozrusznikiem. Ciężko powiedzieć czy krótkie trasy będą bolączką Twojego akumulatora, bo ja robię codziennie ok 15 km i akumulator działa już 3 rok bez żadnego problemu. Ciężko pewnie uwierzyć, że nigdy go nie ladowalem prostownikiem, ale to prawda. Tylko, że ja mam diesla, a akumulator Exide 75ah i 760a prądu rozruchowego, bo do dci, gdzie ogromne znaczenie ma duży prąd. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2020, 21:25 przez KamWar.)
Kup o takich parametrach jak fabryczny bo inaczej może być nie ładowany właściwie przez alternator.
Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
op
Gdzie mogę znaleźć jaki kupić fabryczny ?
Mysłałem o takim: https://www.norauto.pl/p/akumulator-vart...erm=426406
Załóż sobie większą pojemność i prąd rozruchowy, a zobaczysz ile dłużej będziesz się cieszył akumulatorem. Polecam szczególnie na krótkie odcinki, wstawiałem tu fotę 12-letniego aku GM z Opla, który u mnie śmiga 3 kilometry dziennie i może raz na dwa tygodnie jest przegoniony w trasie. Obie wartości mam większe od książkowych. I pamiętajcie, że akumulator ładowany jest prądem, nie napięciem!
No nie wiem, czy koledzy głupot nie opowiadają. Już raz pisałem na forum, że w zasadzie nie ma znaczenia jak jest większy od tego co fabryka zaleca. Ważny jest tutaj bilans energii. Na rozruch potrzebujemy określonej energii, którą to energię uzupełnia później alternator. I nie ma tu w zasadzie znaczenia czy to będzie 65, 75 czy 95 Ah. Byle by wymiarami pasował i się zmieścił w aucie. Alternatory w naszych autach mają taki naddatek mocy, że spokojnie dadzą radę. Ja mam diesla, robię odcinki po kilka kilometrów, aku mam coś około 3 lat i nie doładowywałem go jeszcze. Nie mam takiej potrzeby.
@ radwisnia jeżeli masz aku na gwarancji to go reklamuj. Przy 1,6 ten akumulator powinien dać radę, chociaż faktycznie lepszy byłby większy (tj i pojemnością energii jak i głównie prądem rozruchu) Bo w większe mrozy mogą być kłopoty. Przy tych temperaturach co teraz to powinien kręcić jak wściekły. Jeżeli teraz nie daje rady to coś nie tak albo z ładowaniem alternatora (niedoładowuje) albo z rozrusznikiem. ps kiedyś do fiatów 125 i polonezów takie były polecane, 45Ah ;) ps2 Przy rozruchu, załóżmy, że przy 12V silnik pobiera średnio 200A w czasie 15 sek tj 36000 Wsek (wato-sekund), tj jak kto woli w uproszczeniu, niecałe 0,9Ah. Oczywiście pierwszy rozruch zimnego silnika, potem przy ciepłym silniku to już te wielkości znacznie maleją. Pytanie, w jakim czasie alternator ładując (liczmy tylko 5A) odda tą pobraną energię do akumulatora zużytą przez rozruch silnika? ;) (Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-02-2020, 23:02 przez Lepus.)
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
op
Jest gwarancja ale bym musial jechac kiladziesiat kilometrow bo jest z gniezna a ja inowroclaw wiec szczerze wole na miejscu zmienic na że tak powiem porządny i miec gwarancje na miejacu.. I dla tego pytam jaki najlepiej zeby pasowal. Dzieki za odpowiedzi.
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości