op
Jak w tytule mam do was pytanie, a racze do posiadaczy Scenica z silnikiem 2.0 1.6V jeżdżących na LPG. Czy ten silnik toleruje gaz, bo słyszałem parę opini że francuzy nie lubią gazu. Kolega miał megane i przed liftem z 1.6 8V i po 30.000km miał głowicę do roboty. Z koleji widziałem już parę sceniców na taksówkach, ale wszystkie 1.6. Zadnego 2.0. Boję się że zaraz mi powypala zawory, w końcu na gazie jest inna temperatura spalania, a ja mam głowicę po remoncie. Nie wiem jeszcze ile mi pali wahy, ale wskazówka strasznie opada, zrobiłem 380km po mieście, a dochodzę do 1/4 zbiornika. Komputer pokazuje niecałe 10 na 100, a jeżdżę jak emeryt, bieg na wyższy wrzucam między 2, a 2.5 tys.obrotów.
2.0 1.6V czy toleruje lpg
Na gazie widziałem sporo z tymi silnikami ale to koledzy się wypowiedzą, Co do spalania to może troszkę dynamiczniej zacznij jeździć, męczenie silnika na niskich obrotach również nie jest dobre.
Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM
/// Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM /// Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM /// Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
Ja mojego kręcę do 3 000 i zmieniam bieg ,a obroty w granicach 3 - 3.5 i pali niecałe 9 l po mieście.Spróbuj.
Co do LPG to podobno najlepszy silnik pod gaz - tak słyszałem. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 23-05-2014, 17:35 przez miro.)
"Ludzie,którzy twierdzą,że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać ludziom którzy właśnie to robią."
Zapraszamy na VI Ogólnopolski Zlot Scenic-Forum.pl -Sielpia Wielka 14-16 czerwiec 2019 roku
op
No może fakfaktycznie go zamulam. Za dużo chyba spoglądam na chwilowe spalanie, a jak mocnej przycisnę pokazuje się 20 na 100 to głowa zaczyna boleć. Nie wiem przypadkiem czy sonda nie padła, silnik co kilka cykli na wolnych strzela w rurę, ale tak delikatnie. Jak dostanę kasę to wymieniam świece i jadę na kompa. Ps. W sklepie renault mają świece stosowane kiedyś na 1 montarzu francuskie za 10zł i ngk za 15. Które kupić?
Ze spalaniem to musisz inaczej na to spojrzeć. Dasz mu mocniej spalanie chwilowe będzie wyższe, np 20l ale kilka sekund i rozpędzisz auto do prędkości którą chcesz w szybszym czasie później spalanie będzie np 6l. A i średnie moment spadnie. A przymulając go i bardzo wolno przyspieszając spala Ci chwilowo mniej ale ta chwila długo trwa i średnie się podniesie...
Było: Scenic I ph II 2001r. 1.9 dci 102KM
/// Scenic II ph I 2004r. 1.9 dci 120KM /// Scenic II ph II 2008r. 1.9 dci 130KM /// Jest: --> Scenic III ph II 2013r. 1.5 dci 110KM <--
kermitzaba
— 23-05-2014, 18:47
trzeba jeździć normalnie, co to za różnica czy spali 8,7 czy 9,0 to nie różnica a po co się męczyć jazdą po za tym Mati ma rację, wolne przyspieszanie podwyższa spalanie.
Espera
— 23-05-2014, 18:58
Nie ma silnikow, ktore nie toleruja gazu. Ten, kto tak mowi opowiada brednie.
Mam 1,6 i przejechalem na gazie juz 100 kkm. Mialem 2,0 na 16V i zjechalem 130 kkm. Zakladalem setki instalacji do roznych samochodow (bmw, volvo, jaguar a nawet cavalier) i w zadnym nie bylo bolu. Sa dwie zaleznosci tylko. Monter i uzytkownik. Jak pierwszy spitoli a drugi nie bedzie dbal to wszystko padnie. Czym sie rozni gaz od benzyny? Niczym, wiec swiece zakladaj jakie producent zaleca (mi NGK nie chodzily za dobrze w dwulitrowce) i dbaj o instalacje a bedzie ok. Jeli strzela w wydech lub kolektor to zmien montera bo nie ma pojecia o tym co robi. Masz za uboga mieszanke i wiecej bedzie palil, bedzie slabszy, bedzie strzelal a za nim bedzie smrod, ze oczy bola i gardlo.
op
Espera - ja jeszcze nie mam gazu, ale sie nad nim zastanawiam. Nie mam kasy, ale kiedys gadalem z gazownikiem i mówił że ma raty na instalacje, rata plus gaz wychodzi tyle co jazda na benzynie, wiec moze tak bym zrobił. Odchodzimy od tematu, w kazdym razie jeździ na benzynie i puki nie zrobię że będzie równo pracował nie zaloże. Jak dobrze zrozumialem montujesz gaz? Ciekawy jestem ile kosztuje instalacja, pewnie w 2300 bym się zmieścił. Tylko pytanie z lubrykacja czy bez. Podobno to pic na wodę. Wcześniej tego nie było i jakoś sie jeździło.
Espera
— 23-05-2014, 20:35
Nie, nie montuje juz gazu. Siedze w branzy sportowej.
Lubryfikacja to nie pic na wode. To rzecz niezbedna ale do Forda i niektorych japoncow. W Reniach zbedna |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości