1.9 DCI 88KW koło pasowe alternatora konkrety
op
No więc od czego zacząć ?
Metalicznego dźwięku tam raczej nie słyszałem tylko specyficzny plastikowy dźwięk dudnienia paska. Reszta to klekot mam nadzieje niezbyt zdezelowanego silnika. Odnośnie wymiany rolki to udało mi się ją wymienić zgodnie z podpowiedzią kolegi Jarcun czyli podniesienie silnika po odkręceniu poduszek i podparciu silnika z dołu. Niezbędny oczywiście jest kanał i ściągacz kół alternatora z TORX50. Dodam też sprawę oczywistą że konieczne jest wymontowanie prawego reflektora, poluzowanie filtra paliwa i zbiornika płynu do szyb. Kółko powinno być dokręcone momentem 80Nm. Jednak największą niespodzianką po dokładnym obejrzeniu okazało się koło pasowe wału, wygląda nienagannie, wręcz zbyt dobrze się trzyma, nie mogę go wygiąć w żadną stronę nawet podważając łomikiem. Podejrzewam że poprzedniemu właścicielowi mechanik wkręcił pełne koło z gumową ozdobą. Więc nie dziwota że to nie mogło działać cicho. Z drugiej strony patrząc jest prawie niezniszczalene. Ale skoro SC I i inne VW chodzą na połączeniu twarde koło + sprzęgiełko więc jestem dobrej myśli. Pojeździmy - zobaczymy, jak siądzie to zamelduję. Póki co jest dobrze, pasek ładnie idzie po rolkach a poprzednio można powiedzieć że na nich skakał. Jedna rzecz mnie zastanawia. Czy najczęściej powodem problemów z kołem pasowym jest stwardnienie czy też rozwulkanizowanie gumy? Na początku myślałem że koło działało kiedyś dobrze i guma stwardniała. Ale żeby aż tak że jest nie do ugięcia ? Więc podejrzewam podróbkę.
Ja co prawda nie wyciągnąłem lampy filtra ani zbiorniczka tylko rurke od zbiorniczka i jeden przewod od filtra i wtyczke od filtra. Było ciasno ale się dało. Ja swoje koło rozebralem i o dziwo wszystko w nim całe jedynie główna guma co odbiera drgania byla tak miekka ze w srodku koła spotykaly sie 2 czesci metaliczne . Mysle ze teraz jak masz sprzegielko to nic sie nie powinno dziac. U mnie ogólnie koło dobrze tłumiło bo pasek nie skakał a napinacz sie nie ruszał ale koło pukało . Poszukam w pracy stare koło i jak znajde to zrobbie fotke jak to wygląda ale nie wiem czy ten zołom tam jeszcze jest
(25-02-2017, 23:21)kszyba napisał(a): No więc od czego zacząć ? Należy poddać ocenie stan rolki i napinacza, koła pasowego wału i koła ze sprzęgłem kompresora klimatyzacji. Koło pasowe należy zdjąć (nasadka 18), można zamontować je w imadle i wyginać. Jeżeli jest wypracowane to zobaczysz jak się rozwarstwia część metalowa od gumowej. Tak na samochodzie tego nie zobaczysz. W kole pasowym kompresora jest łożysko które może powodować wibracje i hałasować. Ja je wymieniałem ale nie pamiętam jaki ma wymiar. Nie ma problemu z jego kupnem i kosztuje jakieś nieduże pieniądze.
op
Wszystko chodzi bez luzów i cichutko, jedynie alternator przy kręceniu wydaje głośniejszy szum przy obracaniu ręką, ale zostawiłem go w spokoju bo był niedawno regenerowany.
Zostawiam tak jak jest bo jak mówią starzy Rosjanie lepsze jest wrogiem dobrego. (25-02-2017, 23:21)kszyba napisał(a): Jednak największą niespodzianką po dokładnym obejrzeniu okazało się koło pasowe wału, wygląda nienagannie, wręcz zbyt dobrze się trzyma, nie mogę go wygiąć w żadną stronę nawet podważając łomikiem. Podejrzewam że poprzedniemu właścicielowi mechanik wkręcił pełne koło z gumową ozdobą. Więc nie dziwota że to nie mogło działać cicho. Z drugiej strony patrząc jest prawie niezniszczalene.Zdarzają się artyści potrafią zespawać ze sobą części koła zamachowego wału jak też i części koła pasowego. Nie przeszkadza im, że samochód podskakuje jak traktor. (26-02-2017, 15:34)kszyba napisał(a): To miałeś inne objawy, u mnie koło jak zespawane a pasek wydawał dźwięk jakby luźnej pokrywy lub maski rezonującej wraz z obrotami.Kszyba, Jarcun - mam do Was prośbę - spójrzcie proszę na mój wątek https://www.scenic-forum.pl/Watek-dziwne...sy-silnika - co to może być? jak na razie problem nie został rozwiązany. z góry dziękuję za wskazówki |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
5 gości