Witaj gościu!
Zarejestruj się bądź zaloguj i odblokuj dostęp do wszystkich działów forum

1.4 TCE i uszczelka pod głowicą


scrabi
Zarejestrowani

Kupując SCIII 1.4 tce, to już z góry, można śmiało stwierdzić, że się nie opłaca... Bo licząc cenę zakupu auta ok 25tys zł,później ok 10 tys zł za przekładke, i stracone nerwy i czas... Więc prawie za 40 koła można już kupić fajnego np 1.5 ew 1.6 dci.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

 Zawsze do przodu, nigdy do tyłu. Biggrin 
Dostępne Ramki, wlepy i kubki z VI Zlotu, ........Oraz inne Gadżety....
Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi scrabi za ten post post:
  • wojteks
wojteks
Zarejestrowani

(25-02-2023, 07:39)grzelisek napisał(a): Pomyliłeś się o jeden rząd wielkości.
Tak to jest jak się rano kawy nie wypije.

Tak czy tak trzeba 50 kkm zrobić żeby na samym paliwie się zwróciło, to zwykle z 4-5 lat chyba że ktoś jeździ dużo.

Z tym że tak nie do końca wierzę że 1.6 spali mniej o 3 litry od 1.4tce jeżdżąc spokojnie.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-02-2023, 09:35 przez wojteks.)

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

Napisałem że 1.6 spala mniej 2-3 litry.....
Wy zaczęliście przeliczać tylko 3 litry...i porównywać autostradę z pedałem gazu w podłodze z pusta trasa krajowa...

Ja porównywałem jazdę jak najbardziej ekonomiczna na tym samym odcinku i tym samym czasie - dojazd do pracy i z pracy....i to nie jeden ale kilka czy kilkanaście długości trasy...
1.4 nie wiem jak bym się starał ale nie zszedł poniżej 8.5 średniego spalania ..
1.6 wyszło mi 6.7 litra średniego spalania......
Różnica 1.8 litra...realna...

Odpowiedz
kajdan
Zarejestrowani

Dajcie spokój z tym spalaniem, wszystko zależy jak kto jeździ, chciałbyś aby mało spalił trzeba było kupić diesla. Mój 1,4 pali 11l w mieście do pracy mam 3km- nawet temp. nie dojdzie do 90 stopni, a silnik uwielbiam za dynamikę - tylko czekam aż uszczelka się skończy.
Mając kiedyś Megankę 2 kombi z 1,6 ten sam odcinek do pracy spalała też prawie 10l - a mół był straszny.

Odpowiedz
szymin89
Zarejestrowani

(25-02-2023, 09:35)wojteks napisał(a): Tak czy tak trzeba 50 kkm zrobić żeby na samym paliwie się zwróciło, to zwykle z 4-5 lat chyba że ktoś jeździ dużo.
Tutaj nie chodzi tylko o spalanie lub o odrobienie przekładki. Silnik i tak był popsuty więc było trzeba go naprawić lub wymienić, wymiana na 1.6 była tańsza a spalanie niższe. Ja widzę tylko profit, tym bardziej że właściciel zadowolony.

(25-02-2023, 08:23)scrabi napisał(a): Kupując SCIII 1.4 tce, to już z góry, można śmiało stwierdzić, że się nie opłaca... Bo licząc cenę zakupu auta ok 25tys zł,później ok 10 tys zł za przekładke, i stracone nerwy i czas... Więc prawie za 40 koła można już kupić fajnego np 1.5 ew 1.6 dci.
Nie zawsze musi się opłacać Biggrin Pieniądze to nie wszystkoBiggrin

Odpowiedz
[-] 1 użytkownik postawił piwo użytkownikowi szymin89 za ten post post:
  • SrogiBas
SrogiBas
Zarejestrowani

op
(25-02-2023, 08:23)scrabi napisał(a): Kupując SCIII 1.4 tce, to już z góry, można śmiało stwierdzić, że się nie opłaca... Bo licząc cenę zakupu auta ok 25tys zł,później ok 10 tys zł za przekładke, i stracone nerwy i czas... Więc prawie za 40 koła można już kupić fajnego np 1.5 ew 1.6 dci.
Oczywiście, że ta zamiana nie była opłacalna. Gdybym wiedział, że 1.4 Tce może sprawić takie problemy, kupiłbym inne auto z innym silnikiem. Nie ładowałbym się w 1.4 Tce świadomie Biggrin

Mimo wszystko cieszę się, że historia zakończyła się "happy endem" - tj udało się przywrócić auto do świata żywych, jeździ nie gorzej niż wcześniej, a mniejsze spalanie to taka mała łyżka miodu w beczce dziegciu ;) Mam nadzieję, że wreszcie będzie to auto bezawaryjne, gdzie tankujesz, wsiadasz i jedziesz. I nie myślisz o niczym innym.

(25-02-2023, 06:45)wojteks napisał(a): Licząc 10k pln za wymianę i 3 litry oszczędności (powiedzmy 20pln na 1000km) to wymiana silnika odrobi się po 500kkm. Jakoś nie widzę w tym żadnej opłacalności a co najwyżej przywrócenie pojazdu do sprawności zamiast złomowania/sprzedaży uszkodzonego.

Wg. podanych danych i obliczeń, to zwrot byłby po 50k km, tak jak już wspominali przedmówcy. 50k km to w moim przypadku 1,5 roku - 2 lata. Ale tak jak wspominałem, niższe spalanie 1.6 to taka kropka nad "i", łyżka miodu w herbacie, aniżeli realne "oszczędności" czy warunek opłacalności "inwestycji".

Odnośnie samego spalania w moim przypadku, to mając 1.4 TCe wprowadzałem regularnie dane z paragonów ze stacji benzynowych do autocentrum. I tam przez 11 miesięcy i przebiegu 27 tyś km wyszło mi spalanie 7,76 l/100km. Poniżej screen

https://snipboard.io/sofhtm.jpg
[Obrazek: sofhtm.jpg]

Zawsze tankowałem do pełna, do pierwszego odbicia, 95-tkę.

[Obrazek: kVjId2.jpg]

Historia ciągnie się na 6 stron, na screenie widać połowę najnowszej strony. Dla chętnych mogę wyeksportować całość i wysłać na PW

Założę nową kartotekę dla 1.6 16V i dam znać za pół roku jakie wyszły wyniki. Jednakże teraz na komputerze pokładowym widzę już około 0,8 - 1,2l mniejsze spalanie aniżeli w 1.4 TCe. Ale tak jak mówię - przejeżdżę 15 tyś - 20 tyś km i dam znać.

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-02-2023, 13:41 przez SrogiBas.)

Odpowiedz
pawlosio
Zarejestrowani

No aż takich statystyk nie prowadziłem. Brawo ty...

Odpowiedz
twilk7
Zarejestrowani

Online
Może już czas dodać pana czarodzieja, do polecanych warsztatów?

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odpowiedz
[-] 3 użytkowników postawiło piwo użytkownikowi twilk7 za ten post post:
  • kotleto, Roming, SrogiBas
SrogiBas
Zarejestrowani

op Aktualnie na liczniku 158k km, więc po wymianie silnika na 1.6 zrobione już lekko ponad 16k km od lutego tego roku (poniżej przeklejam zdjęcie jako dowód, robione parę dni temu, gdy jeszcze przez nasz kraj przelewała się fala upałów).

Kilka miesięcy temu po odebraniu auta od "magika z allegro", olej został wymieniony praktycznie od razu (bo "magik" wlał tam jakiś no-name 10W40, czy coś takiego).
Został wlany PMO 5W40 C3, wymieniany co 10k km, z płukanką. Niedawno była przeprowadzona druga wymiana oleju, również z płukanką.

Problemów z autem po wymianie silnika żadnych nie było, wreszcie bezproblemowy francuz Thumbup


Ostatnio tylko mechanik przy wymianie oleju zauważył, że cieknie olej przy uszczelce koła zmiennych faz rozrządu, ale podobno wymiana tej uszczelki to są dosyć niewielkie koszta i nieduża robota.


https://snipboard.io/8SyZYh.jpg
[Obrazek: 8SyZYh.jpg]

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2023, 14:10 przez SrogiBas.)

Odpowiedz
elo222
Zarejestrowani

siema,
ja właśnie otrzymałem potwierdzenie moich przypuszczeń, że najprawdopodobniej też mam uszkodzoną UPG. Silnik na razie nie był rozbierany bo mechanik powiedział, że jeśli nic nie jest pęknięte to koszt 5-7k a jeśli pęknięte to dodatkowo około 5k. A w związku z tym, że to auto dużo pali i chciałem założyć do tego LPG to po tym wszystkim się już boję, nawet jak go naprawię. W związku z tym zastanawiam się czy nie lepiej zrobić swapa na 1.6 110km. Czy możecie się podzielić kim jest ten tajemniczy magik? Jak dostać do niego kontakt? Inna rzecz - czy wiadomo co to za silniki on tam pakuje? Ile przebiegu mają i czy czasem też nie wymagają remontu? Czy to jest loteria jak się trafi?
Zastanawiam się też czy jeśli mój 1.4 tce silnik nie jest popękany to czy jest cokolwiek warty jakbym chciał go sprzedać?

(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-08-2023, 20:03 przez elo222.)

Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek:

7 gości