op Witam wszystkich Forumowiczów
Parę dni temu, w trasie jakieś 400km od mojego miejsca zamieszkania, nastąpiła awaria silnika w moim Scenicu. Objawiało się to tym, że silnik zaczął drgać, zaczęły palić się komunikaty: sprawdź esc, start-stop itp. Oprócz tego momentami paliła się kontrolka check engine oraz samochód momentami nie chciał przyspieszać.
W ASO stwierdzili, że nie ma kompresji przy 3 cylindrze. Wymienili mi cewkę oraz świecę. Przy okazji stwierdzili, że silnik prawdopodobnie jest do wymiany , ale powinien dojechać do mojego miejsca zamieszkania. Oczywiście nie udało się zawróciłem tym razem na lawecie do poleconego mechanika.
Po rozebraniu głowicy okazało się, że wszystkie zawory przy 3 cylindrze są do wymiany, głowica do planowania. Prawdopodobnie tłok i pierścień oraz tuleje do wymiany.
Niestety warsztat, który miał się zająć głowicą nie chce wstawić tulei...
Mechanik u którego stoi auto powiedział mi, że najprościej jest wstawić nowy silnik (używany).
Mam do Forumowiczów następujące pytania:
Czy ktoś z Was zna warsztat w okolicach Radomia, który podjąłby się wstawienia tulei w tym silniku?
Czy znacie może kogoś, kto ma na zbyciu dobry silnik 1.2 tce, który wystawi mi na niego dłuższą gwarancję niż rozruchowa?

Czy ktoś z Was zna warsztat w okolicach Radomia, który podjąłby się wstawienia tulei w tym silniku?

zapytaj
http://www.amfservis.com/

Czy znacie może kogoś, kto ma na zbyciu dobry silnik 1.2 tce, który wystawi mi na niego dłuższą gwarancję niż rozruchowa?

nie podejrzewam,zeby znalazł się ktoś kto da dłuższą gwarancje na ten silnik

op

Czy ktoś z Was zna warsztat w okolicach Radomia, który podjąłby się wstawienia tulei w tym silniku?

zapytaj
http://www.amfservis.com/

Czy znacie może kogoś, kto ma na zbyciu dobry silnik 1.2 tce, który wystawi mi na niego dłuższą gwarancję niż rozruchowa?

nie podejrzewam,zeby znalazł się ktoś kto da dłuższą gwarancje na ten silnik

Dzięki za namiary, jutro będę dzwonił

Popytaj kolegi toka93 na daciaklub.pl
Zajmuje się demontażem aut (dacii), a są silniki 1,2 Tce.

Współczuję, sytuacja kuriozalna. Wyjeżdżasz sprawnym autem i po 400 km okazuje się że nagle masz silnik do wymiany. Wstawisz drugi taki i też nie wiesz, kiedy Ci strzeli. Wchodzi w grę przeszczep na bardziej sprawdzoną jednostkę?

Na jaką jak te PB w tych rocznikach są tykającymi bombami;)

Na jaką jak te PB w tych rocznikach są tykającymi bombami;)

To mnie zmartwiliście. Nie znam się i niedawno kupiłem auto właśnie z takim silnikiem. A zastanawiałem się dlaczego jest ich tak mało.

Mało ich jest PL
Na zachodzie bardzo dużo....padnietych

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Kolego ostatnio pojawił się żółty ots w ASO. Tyczy się on silników 1.2 tce. A chodzi w nim o to że każdy silnik jest do wymiany na koszt producenta. Tyczy się to aut do 6 lat z udokumentowana historia przeglądowa w ASO. Podjedź zapytaj a może uda się coś zrobić. Tylko szkoda że silnik rozebrany.

Kolego ostatnio pojawił się żółty ots w ASO. Tyczy się on silników 1.2 tce. A chodzi w nim o to że każdy silnik jest do wymiany na koszt producenta. Tyczy się to aut do 6 lat z udokumentowana historia przeglądowa w ASO.

Co oznacza ten żółty ots? Co musi być spełnione aby wymienili silnik na swój koszt? Mój silnik póki co raczej nie odmawia posłuszeństwa, choć ostatnio zdarzały się pojedyncze akcje typu nagła utrata mocy, szarpanie na niskich obrotach albo trudności w odpaleniu na ciepłym. Samochód ma niecałe 6 lat i zawsze był serwisowany w ASO (poprzedni właściciele bardzo o to dbali).