op Witajcie . Mam problem że spalaniem oleju w 1.2 tce 130 km z 2014.A mianowicie zrobiłem jakieś 3500 km od zmiany oleju i już dolałem jakieś 1.5 litra.  Zalany olej to motul x clean 8100 czy coś takiego. Przebieg to 131500 tyś. Proszę o jakieś porady albo informację czy ten typ tak ma ? Czy mam się czegoś obawiać ? Szczerze mówiąc 1.5 litra na 3500 to bardzo dużo , od czego zacząć żeby wyeliminować parcie na żarcie tego oleju ? Auto jeździ super , nie szarpie , nie dymi , silnik pracuje cichutko i równo. W książce serwisowej jest napisane że jak silnik weźmie więcej niż 0.5 ma 1000 km trzeba odwiedzić serwis.

Proszę o jakieś porady albo informację czy ten typ tak ma

niestety ten typ tak ma
https://francuskie.pl/pilne-ponad-400-00...m-1-2-tce/
sporo jest problemów z tym silnikiem na różnych forach.
ASO na gwarancji wymieniało silnik

op

Proszę o jakieś porady albo informację czy ten typ tak ma

niestety ten typ 

Czytałem ten artykuł , czytałem też na forum Megane chyba , jest dużo informacji na ten temat tylko że nikt nie pisze jak ta awarię usunął oraz posty są stare i jak auto było na gwarancji to były wymieniane silniki i temat się kończy. I dalej nic nie wiem.

Znany problem nie tylko w 1.2 Tce (określona partia) inni producenci też mają takie wpadki.
Gdzie się podziewa olej? Krótko mówiąc, aby silnik był Eco a zachował parametry to się kombinuje.
Ustawienie wtrysku paliwa (zbyt bogate) miało zapewnić właściwą dynamikę małego silnika. To spowodowało płukanie gładzi cylindrowej z filmu olejowego na cylindrach. Pogorszenie smarowania przyspieszyło zużycie pierścieni i cylindra a co za tym idzie więcej oleju pozostaje na gładzi i się spala. Zmiana oprogramowania miała zmienić ustawienie wtrysku ale nie usunęła dokonanych strat. Jeszcze dochodzi temat twardych uszczelniaczy trzonków zaworowych ale to osobna sprawa choć też ma wpływ na zużycie oleju.
Rada, to sprzedać lub robić kosztowny remont a jeśli ktoś bogaty to do sądu.
Zanim kupi się jakiekolwiek auto to dużo czytać o kandydacie, żeby potem nie płakać. Nowe fury testuje się na klientach.

op Rada, to sprzedać lub robić kosztowny remont a jeśli ktoś bogaty to do sądu.
Zanim kupi się jakiekolwiek auto to dużo czytać o kandydacie, żeby potem nie płakać. Nowe fury testuje się na klientach.



Dziękuję za info , czytałem dużo o nim tylko ze ludzie którzy się wypowiadali na ten temat nie  mieli takiego przypadku osobiście tylko "słyszeli od kogoś że ktoś tam miał" żadnych konkretnych informacji co zrobić żeby ten silnik przestał żreć tyle oleju.. i ja wcale nie płaczę tylko się pytam bardziej doświadczonych odemnie ktorzy mieli taki przypadek a jeśli mieli t co zrobić żeby temu zaprzestać. czy robić dolewki co jakiś czas i pilnować stanu oleju , czy zmienić olej na inny.

---

To była krytyka ogólna, sam też czasami błądzę.
Żadne cudowne preparaty nie uzdrowią takiego silnika, szkoda kasy bo gdyby to działało to mechanicy piekli by chleb a używek nikt by nie kupował.
Jeśli chcesz zachować auto bo warto to pilnować stanu oleju (nie więcej niż 3/4) Za duży stan zwiększa zużycie a także dynamiczna jazda.
Można próbować zmienić markę oleju zachowując normy dla silnika. Bywały przypadki, że nieco pomagało. Trzymaj się starych norm z instrukcji
i szukaj z tyłu na naklejkach RN700; RN710 a to jest 5W40 A3 B3. Rzadszy będzie niekorzystny w tym przypadku.

op

To była krytyka ogólna, sam też czasami błądzę.
Żadne cudowne preparaty nie uzdrowią takiego silnika, szkoda kasy bo gdyby to działało to mechanicy piekli by chleb a używek nikt by nie kupował.
Jeśli chcesz zachować auto bo warto to pilnować stanu oleju (nie więcej niż 3/4) Za duży stan zwiększa zużycie a także dynamiczna jazda.
Można próbować zmienić markę oleju zachowując normy dla silnika. Bywały przypadki, że nieco pomagało. Trzymaj się starych norm z instrukcji
i szukaj z tyłu na naklejkach RN700; RN710 a to jest 5W40 A3 B3.  Rzadszy będzie niekorzystny w tym przypadku.

Rozumiem , dziękuje. Oleju pilnuje na bieżąco i stąd moje zapytanie o parcie na olej. Myślę ze teraz zmienię na ELF 5w40 możne ciut będzie lepiej , jeżeli chodzi o katowanie samochodu to nie mam ciężkiej nogi , sporadycznie przycisnę mocniej pedał gazu .

Gdybyś nie miał w silniku Motula to bym Ci go polecił. W Lagunie 3 zmiana z Elfa na Motula zlikwidowała branie oleju ale nie ubywało go wtedy aż tyle. Podejrzewam że bez wymiany silnika lub jego naprawy się nie obędzie.

Ja zmierzyłbym ciśnienie sprężania + próba olejowa, jeśli będzie wyraźnie niższe na którymś cylindrze to masz winowajcę. Jeśli podobnie na wszystkich cylindrach i nie niżej niż 9-10 atm to może warto zrobić pierścienie i głowicę. Warto by się zainteresować zaworem odmy ,bo może jest cały czas otwarty i turbina wciąga olej .Wbrew pozorom nieraz powrót do fabrycznego oleju poprawia sytuację.

op

Gdybyś nie miał w silniku Motula to bym Ci go polecił. W Lagunie 3 zmiana z Elfa na Motula zlikwidowała branie oleju ale nie ubywało go wtedy aż tyle. Podejrzewam że bez wymiany silnika lub jego naprawy się nie obędzie.

Zobaczymy jak zrobię jakieś 8 ,9 tyś km.  Pojeźdze i zobaczę ile jeszcze doleje. Na chwilę obecną zrobiłem 4.5 tyś i wlałem 1.7 litra. Narazie dmucham na zimne .

---

Ja zmierzyłbym ciśnienie sprężania + próba olejowa, jeśli będzie wyraźnie niższe na którymś cylindrze to masz winowajcę. Jeśli podobnie na wszystkich cylindrach i nie niżej niż 9-10 atm to może warto zrobić pierścienie i głowicę. Warto by się zainteresować zaworem odmy ,bo może jest cały czas otwarty i turbina wciąga olej .Wbrew pozorom nieraz powrót do fabrycznego oleju poprawia sytuację.

No i wkońcu jakaś konkretna porada. Zrobię to na pewno i się okaże wyjdzie z pomiarów.