op Hej, w niedziele wyświetlił mi się komunikat żebym wymienił baterie w kacie, był problem z otwarciem/zamknięciem  auta. wjechałem na stacje i udało mi się kupić baterie ale niestety był to inny model baterii niż ta co była ale działało wszystko, W poniedziałek kupiłem baterie takie jakie powinny być czyli CR2025?  i od tego czasu zaczęła się zabawa z bateriami, raz  mogę otworzyć auto a później zamknąć nie mogę jak dojadę na miejsce, dzisiaj w cerfurze kupiłem baterie 5szt za 6zł i  pojechałem na działkę tam zauważyłem ze pilot wysyła jakiś sygnał do auta i on co chwile się otwierał/zamykał. Wyjąłem baterie z karty i samochód się uspokoił, po chwili chciałem sprawdzić czy da rade otworzyć auto i już był klops wymieniłem baterie auto się otworzyło ale zaś zaczął wariować i po chwili pilot już nie reagował jak chciałem go otworzyć ( baterie w wadze kuchennej działają ) co to może być ?

Pęknięta blaszka baterii, uszkodzony switch, nie wiadomo. Zacząłbym od rozcięcia karty i poprawieniu całej elektroniki lutownicą. Najprawdopodobniej coś tam wypatrzysz.

Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Jak sobie na siłę, pierwotnie wepchnąłeś 2035, która jest grubsza, to może rozgiąłeś styki i teraz cudaczy z braku dobrego kontaktu.

op Wkładałem też kawałek.papierka żeby ciaśniej było ale bez efektu

Wkładałem też kawałek.papierka żeby ciaśniej było ale bez efektu

Nie oto chodzi! bateria ma kontakt przez styki z obu stron płaskich powierzchni. Jak wciśniesz cokolwiek to odizolujesz ściankę baterii od styku.
Styki może są już rozgięte jeśli dałeś złą baterię.

Jaką baterie wsadziłeś za pierwszym razem ?
jakie gabaryty ? była identyczna ? większa, mniejsza ? napięcie właściwe ?
Nie wiem czy są (ale mogą być ) baterie mające zamiast 3V np 12 lub 1,5V

Ale problemu bym szukał w rozgiętych stykach jeśli bateria była inna gabarytowo.
Jeśli była większa, mogło się coś po rozginać, jeśli mniejsza, coś mogło się zewrzeć.