op

Takie mnie pytanie naszło, dlaczego miało by się tak nagle zapowietrzyć  ?

Nie mogę też znaleźć tej instrukcji odpowietrzenia sprzęgła, macie gdzieś pod ręką ?

Zajechałem "bez problemów" do domu, przez miasto w korkach i na wiochę swoją 38km, ale warunek, nie mogłem zwolnić całkowicie pedału sprzęgła.
Jechałem na pół , 3/4 a nawet na 90 procentach puszczonego sprzęgła (wystarczyło że lekko dotykam pedału), i nie było żadnych problemów, jak tylko puściłem nogę ze sprzęgła, to po 10 se miałem całkowity luz na sprzęgle i znowu trzeba było mocno pompować.czku
Podjechalem do mechanika i też nie potrafił stwierdzić gdzie tkwi problem (wysprzęglik lub pompka), ale doszliśmy do wniosku, że jeśli miał to być pompka to po wcisnięciu sprzęgła, powinien lekko puszczać.

I jeszcze jedno, jak wciskam pedał, to płyn w zbiorniczku podnosi się i opada w rytm pompowania. Może po tych objawach da się wstępnie ustalić przyczynę ?

Ja wymieniłbym pompkę obejrzyj dokładnie od strony popychacza czy nie cieknie jak puszczasz sprzęgło płyn z wysprzęglika wraca do zbiorniczka i dlatego go przybywa

op

Ja wymieniłbym pompkę obejrzyj dokładnie od strony popychacza czy nie cieknie jak puszczasz sprzęgło płyn z wysprzęglika wraca do zbiorniczka i dlatego go przybywa

Próbowałem odpowietrzyć, usunąłem zapinkę tą bliżej silnika, i teraz tak, wciskam pedał, na samym dole dopiero dostawał ciśnienia i wężyk odskakiwał i się odpowietrzało,
wciskałem wężyk, pompowałem starając się utrzymać wężyk wciśnięty, pedał w podłogę i wtedy puszczałem (tak jak hamulce), płyn wylatywał i tak kilkanaście razy,
zdarzyło się, że w pewnym momencie pedał stwardniał, ale nie dawałem rady utrzymać wężyka i odskakiwał powodując wylewanie się płynu z odpowietrznika.

Próbowałem, próbowałem i raz się niby udało, ale jak już zabezpieczyłem odpowietrznik, to i tak po chwili pedał luźny. Ale płyn przestał falować przy pompowaniu.

Na koniec po prostu odbezpieczyłem zawleczkę i pedałem wypompowałem trochę płynu aż zaczął płynąć ładny i klarowny.
Zabezpieczyłem odpowietrznik, i pedał był miękki ale nie całkowicie luźny, podpompowałem i się utwardził.
Mam nadzieję że to  pomoże, zobaczę jutro. Jak nie, to skrzynia w dół i wymienię też pompkę oraz przewód hydro (cały układ sprzęgła), nie warto chyba gdybać.

Nie mam więcej pomysłów.

P.S. i jeszcze jedno takie spostrzeżenie, jak pompuję pedałem, to pompka (jak była "miękka") syczała, jakby faktycznie "przelewało" się między uszczelkami. Ale nie mam porównania, więc nie wiem czy to poprawne zachowanie.

Ale pompkę masz przy pedale sprzęgła, nie w skrzyni. W skrzy jest wysprzeglik.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

op Tak, wiem, i to w niej sysczy

Tak, wiem, i to w niej sysczy

Daj spokój pompce jak dla mnie sprzęgło nadal zapowietrzone. Jak by padła pompa to ciekło by od strony trzpienia, sprzęgło nie dało by się napompować(duży przelew wewnętrzny), po wciśnięciu sprzęgła samo by odpuszczało(mniejszy przelew wewnętrzny). Z tego co wywnioskowałem odpowietrzałeś sam a to się nie uda.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja wymieniłbym pompkę obejrzyj dokładnie od strony popychacza czy nie cieknie jak puszczasz sprzęgło płyn z wysprzęglika wraca do zbiorniczka i dlatego go przybywa

Próbowałem odpowietrzyć, usunąłem zapinkę tą bliżej silnika, i teraz tak, wciskam pedał, na samym dole dopiero dostawał ciśnienia i wężyk odskakiwał i się odpowietrzało,
wciskałem wężyk, pompowałem starając się utrzymać wężyk wciśnięty, pedał w podłogę i wtedy puszczałem (tak jak hamulce), płyn wylatywał i tak kilkanaście razy,
zdarzyło się, że w pewnym momencie pedał stwardniał, ale nie dawałem rady utrzymać wężyka i odskakiwał powodując wylewanie się płynu z odpowietrznika.

Próbowałem, próbowałem i raz się niby udało, ale jak już zabezpieczyłem odpowietrznik, to i tak po chwili pedał luźny. Ale płyn przestał falować przy pompowaniu.

Na koniec po prostu odbezpieczyłem zawleczkę i pedałem wypompowałem trochę płynu aż zaczął płynąć ładny i klarowny.
Zabezpieczyłem odpowietrznik, i pedał był miękki ale nie całkowicie luźny, podpompowałem i się utwardził.
Mam nadzieję że to  pomoże, zobaczę jutro. Jak nie, to skrzynia w dół i wymienię też pompkę oraz przewód hydro (cały układ sprzęgła), nie warto chyba gdybać.

Nie mam więcej pomysłów.

P.S. i jeszcze jedno takie spostrzeżenie, jak pompuję pedałem, to pompka (jak była "miękka") syczała, jakby faktycznie "przelewało" się między uszczelkami. Ale nie mam porównania, więc nie wiem czy to poprawne zachowanie.

Jeśli dobrze rozumiem treść powyższego posta - to procedurę odpowietrzania przeprowadzasz nieprawidłowo.
Zacznijmy od tego, że do wykonania tej czynności potrzebne są dwie osoby...

op Oczywiście że we dwie osoby , sam nie dał bym rady pompować i trzymać przewodu :-)
Jak należy to zrobić poprawnie bo nie mogę znaleźć instrukcji

op

Oczywiście że we dwie osoby , sam nie dał bym rady pompować i trzymać przewodu :-)
Jak należy to zrobić poprawnie bo nie mogę znaleźć instrukcji

No i zrobione, przyczyną problemów był wysprzęglik, niestety. Trochę mordowania się ze skrzynią, ale to temat na inny wątek, ale się udało.
Mogę podpowiedzieć że nie trzeba wyciągać skrzyni całkowicie na zewnątrz auta, tylko podwiesić na belce, i można tak wymanewrować że będzie dostęp do wysprzęglika.

Dziękuje wszystkim za wsparcie i pozdrawiam serdecznie.

wkeniu