op Witam,
Ciąg dalszy walki z hamulcem ręcznym, udało się go uruchomić pomimo że mechanik zdiagnozowął kompem spalony silnik.
 

Zauważyłem, że mechanizm(dźwignia) ręcznego z jednej strony bardzo ciężko chodzi, gdzie z drugiej strony mogę nią poruszać bez problemów ręką.
Jeszcze nie rozbierałem nigdy mechanizmu hamulca z tyłu.
Macie jakieś uwagi przy demontażu, da się to rozebrać i wyczyścić aby ta dźwignia działała "lekko" ?
Wiem ze są zestawy naprawcze, ale nie mam pewności że będzie konieczność wymiany.

Pozdrowienia

Rozebrać da się . naprawić też. Powodzenia.

op no i rozebrałem,
niestety bez zestawu naprawczego, a przynajmniej bez uszczelki na tłoczek nie warto podchodzić do tematu rozbiórki.
Tłoczek był masakrycznie "zapieczony", po przeczyszczeniu jest dużo lepiej.

Ma ktoś sposób na założenie tłoczka bez uszkodzenia uszczelki ? Jest na to jakiś patent ciekawy ?

Bez wymiany uszczelnień (a czasami i tłoczka) składać nie ma sensu.

op właśnie się o tym przekonałem :-), ale musiałem złożyć żeby wyjechać z garażu.

właśnie się o tym przekonałem :-), ale musiałem złożyć żeby wyjechać z garażu.

I co, zrobione?
Tłok z uszczelką po nasmarowaniu płynem powinien wejść bez problemu.
Trochę pokombinować trzeba z osłoną tłoczka, no i z samym złożeniem mechanizmy ręcznego (w tylnych).
A tak, filozofii nie ma, sam zacisk jednak warto składać na stole, nie na samochodzie.

op nie do końca,
mam dwa zestawy naprawcze,
ale nie mam jeszcze kiedy tego zrobić.
W zestawie są jakieś dziwne uszczelki, chyba do dźwigni ręcznego, ale nie mam kompletnie pojęcia jak je wymienić.
Zamówiłem zestaw do wkręcania tłoczków, jak przyjdzie to będę rozbierał obydwa tylne hamulce.

Żeby włożyć tłoczek to musi mieć on założoną gumową osłonę, czy najpierw tłok a później  próbować założyć osłonę ?

Żeby włożyć tłoczek to musi mieć on założoną gumową osłonę, czy najpierw tłok a później  próbować założyć osłonę ?

Na logikę: jak zamierzasz założyć osłonę na tłok w chwili, gdy tłok będzie już (cału) znajdował się wewnątrz cylindra?