op Witam,
Cały czas coś mi stuka w aucie. I wydaje mi się że udało mi namierzyć problem.
Chodzi o połączenie wózka (sanek) z "ramą". (nie wiem jak to inaczej nazwać)
Nie wiem jak powinno być złożone, bo zawieszenie było demontowane kilka razy, ale zobaczcie na zdjęcia.
Wózek jest zamocowany tak, że jest bardzo mala odległość wózka od "stałej" części auta (ok 5-8 mm)
Ale z jednej strony śruba wkręcona w wózek opiera się o ramę, a z drugiej strony jest kilka milimetrów tej odległości.
Dziwnie jest to skonstruowane, ale szarpiąc silnikiem a co za tym idzie zawieszeniem, prawdopodobnie ta właśnie śruba powoduje stukanie.
Czy to się jakoś reguluje ?Zawieszeniem silnika może ? a może coś jest źle zmontowane ?

Podpowiedzcie proszę

Pozdrawiam
wleniu

Tak powinno być. Te części nie są ze sobą połączone. Nie pamiętam już czy są tulejki na łączeniu wózka karoserii ale to może być trop...
Co do różnej odległości, wózek można przesunąć po wcześniejszym poluzowaniu go.
Sprawdzałeś czy tulejki w wahaczach sztywno siedzą? Zdarzyło mi się że były nie uszkodzone a siedziały luźno w wahaczu.

Sprawdź tuleje wózka pewnie w nich jest problem.

Śruby mocujące podporę chłodnicy są dowalone momentem 105 nm. Zobacz czy tak jest u Ciebie.

op odkręciłem śruby podpory chłodnic,
odsunąłem wózek i narazie jest OK,
Dokręciłem ile się dało, ale teraz mam klucz i znam siłę, więc dokręcę właściwie.
Chyba było źle ustawione z jednej strony.

Temat można znać za zamknięty.
Dziękuje wszystkim za pomoc.