op Hej, pytanie do potomności :raczej odpowiedź znam ale chciałbym zasięgnąć opinii....
Sprzęgło w moim szczeniaku bierze na maxa wysoko, żeby wrzucić kolejny bieg wystarczy że wcisnę je 1cm i już jest ok, przy ruszaniu szczegolnie po postosju w nocy autem poszarpuje ( efekt jakby się podślizgiwało ale tylko na kawałku tarczy, że kawałek łapie kawałek nie, nie wiem jak to opisać), Po przejechaniu 5-10km problem staje się łagodniejszy, może nawet znika do momentu że jest tylko jedno szarpnięcie ale sprzęgło bierze przy samym końcu. Natomiast auto się nie ślizga, mogę wrzucić z 2 na 6 i wcisnąć gaz do podłogi, nawet zwiększając mu obroty na chwilę przed wrzuceniem biegu i - NIC zero ślizgania. Główna bolączka to łapanie 1cm od końca, tak samo wysprzęglanie. Nie piszę tego jako traumy "że się popsuło" bo szczenię ma 210 tyś więc myślę że na sprzęgło już czas, tylko bardziej dla umocnienia informacji że to sprzęgło a nie inna przyczyna, jak zapowietrzenie, wysprzęglik daje d,, itd (w sumie na jedno wychodzi ) )) 
Dzięki za sugestie

a nie inna przyczyna, jak zapowietrzenie, wysprzęglik daje d

raczej koniec sprzegła
zmieniaj wszystko bedziesz miał kilkaset tys spokoju

Poszarpywanie to sprzęgło, natomiast to że sprzęgło bierze na samej górze, to może być też wina sprzęgła, ale też samego wysprzęglika. Chyba masz u siebie hydrauliczny, ale niech mnie ktoś poprawi jak się mylę.

Miałem swojego czasu taki problem (co prawda w VW) - przyczyną był zużyty docisk sprzęgła. Niby nie uszkodzony, a "nie dociskał".
W razie wymiany tarczy i docisku - kup także wysprzęgnik. Koniecznie.

op no jest jeszcze inna opcja - o której napisali mi koledzy z forum - wyciek na uszczelniaczu wały, chlapie na sprzęgło i stąd poszarpywanie któe potem ustępuje w miarę, Tak mam wysprzęglik hydaruliczny u siebie. Cóż no chyba czeka mnie wymiana wszystkiego hurtem i tyle.

Każda z tych możliwości powoduje że musisz zdjąć sprzęgło.
Najlepiej wymienić komplet na raz, żeby pięć razy nie płacić za rozkładanie i składanie.

i chyba przyszedł czas na mnie kolejne auto i kolejne sprzęgło, zaczyna się ślizgać na najwyższych biegach jak się depnie mocniej w okolicy 2.5k obr

Przebieg robi swoje mati.
Nic sie nie dzieje to tylko kasa ucieka z kiermany

Wysłane z mojego HT17Pro przy użyciu Tapatalka

wiem, dlatego się nie stresuje naturalna kolei rzeczy
uszczelniacz wału mi się poci i uszczelka miski dlatego wiedziałem że będzie robota tylko myślałem że do wiosny wystarczy. Od razu olej się zmieni i pełen serwis będzie na rok z głowy