op

Witam dziś po odpalaniu scenica 1.5dci i dodani gazu zapaliła się kontrolka od oleju plama pod samochodem i cały silnik zachlapania ostatnio nie było mocy i turbo dawało dźwięk jak by jakaś gumą powietrze uciekało myślałem że dolot nieszczelny jak myślicie czy to wina turbo czy odma?

Co myślimy nie ma większego znaczenia, liczy się co padło i bez zobaczenia nic się nie da określić.

Był wyciek oleju pod ciśnieniem więc myślę że jakiś wężyk/rurka/filtr oleju się rozszczelnił/pękł i to może być powiązane z turbo które się zatarło/zniszczyło.

Dobrze że był zimny bo mógł się zapalić.

op Postaram się wrzucić zaraz fotki. https://www.fotosik.pl/zdjecie/cfb9c2df378633bb. I następna fotka https://www.fotosik.pl/zdjecie/138f42f0a10712c1. Słabo to wygląda będą koszta.

TomaszB napisał 24-09-2022, 22:31:
Zapraszamy do przywitania się z innymi użytkownikami. Pierwszy post zgodnie z regulaminem pkt.4 powinien znajdować się w Powitaniach.
Kolejny post proszę napisać w Powitaniach. http://www.scenic-forum.pl/Forum-Powitania

Możliwe że pękł przewód od olejenia turbiny. Odma to na pewno nie jest. Bardzo możliwe że zatarło się turbo i późnej poszła reakcja łańcuchowa.
Turbo pewnie do wymiany/regeneracji. Szczęście jeśli panewek nie ruszyło. Ale to też pewności nie ma jak ciśnienie drastycznie spadło. W renówkach drugiej generacji panewki nie miały zamków i bardzo szybko się obracały. Nie wiem jak jest w trzeciej generacji.

---

@ wojteks czemu miałby się zapalić? Przecież to olej a nie benzyna jest.

op Postaram się jutro  dolać  oleju i zobaczyć skąd pluje tym olejem odpalić na 5 s  czy to zły pomysł jak myślicie?

Słabo to wygląda będą koszta.

No niestety. Od optymistycznej wymiany turbo po wymianę panewek albo nawet całego silnika.

Nie wiem jak jest w trzeciej generacji.

Tak samo jak w każdej 1.5 dci, brak zamków, nowsze mają za to klin na kole pasowym wału.

Postaram się jutro dolać oleju i zobaczyć skąd pluje tym olejem odpalić na 5 s czy to zły pomysł jak myślicie?

Raczej bardziej go nie zepsujesz ale do takiej próby zdemontowałbym podszybie i plastiki z przodu silnika żeby jak najwięcej widzieć możliwych miejsc wycieku, turbo jest z tyłu silnika. Może sam demontaż podszybia i osłon wystarczy bez odpalania. Oczywiście osłonę z dołu też trzeba zdemontować. Więc praca na parkingu przy takim wycieku to słaba opcja bo jak ktoś to zauważy to mandat może być duży.

op Witam ponownie Wojteks masz rację bo jestem teraz w Nl a tu grzebać na parkingu to jednak nie jest dobry pomysł znając Holendrów zaraz zadzwonia gdzieś,plamę zasypałem narazie piachem postanowiłem jednak nie dawać tu do o mechanika i nie grzebać nie ma warunków do tego są auto pojedzie na lawecie do Pl i do mojego mechanika dziękuję za Rady napisać jak  się skończyła  cała ta przygoda?

napisać jak się skończyła cała ta przygoda?

Oczywiście, to nie typowy przypadek.

@ Pomidor zdjęcie osłony i podszybia to nie jest jakiś wielkie grzebanie. A zdejmując podszybie możesz sprawdzić czy przewód olejowy do turbiny jest cały.
A jeśli zdecydowałeś się na wywóz auta lawetą do Polski to twój wybór.
Tak z ciekawości to ile taka laweta kasuje za transport z NL do PL?

op Biorą 400e na pewno dam znać co i jak.