W Waszej dyspucie brakuje jeszcze jednego elementu. Przebieg i wyposażenie tego auta. Z założenia auta na Zachodzie są droższe im mniejszy przebieg i lepsze wyposażenie.
Takie auto nieuszkodzone kosztuje około 4k euro. Więc coś musiało być na rzeczy że trafiło do Polski.
Moim zdaniem warto je oglądnąć bo nic nie zwiastuje katastrofy. Coś tam z tyłu się nie schodzi za bardzo, no i nie widzę wkejek na błotnikach, ale wszytko czarne to może się zlewa.
Pewnie do roboty rozrząd, KZFR, hamulce, opony, HF, ręczny, itp. Dach nie jest otwarty do zdjęć więc pewnie też stoi.
Jak się to pozbiera to zrobi się sumka. Scenic II ma dużo różnych przypadłości więc jest co sprawdzać.
Teraz żeby to kupić to trzeba się zastanowić nad LPG bo ekonomiczne to nie jest. 10l wciąga lekką nogą. Po mieście dużo więcej.
Sprzedawca ma ustawioną cenę i zejdzie max. 900 zł po długim płakaniu mu do rękawa. Teraz trzeba to odnieść do stanu techicznego i zadecydować.
Takie auto nieuszkodzone kosztuje około 4k euro. Więc coś musiało być na rzeczy że trafiło do Polski.
Moim zdaniem warto je oglądnąć bo nic nie zwiastuje katastrofy. Coś tam z tyłu się nie schodzi za bardzo, no i nie widzę wkejek na błotnikach, ale wszytko czarne to może się zlewa.
Pewnie do roboty rozrząd, KZFR, hamulce, opony, HF, ręczny, itp. Dach nie jest otwarty do zdjęć więc pewnie też stoi.
Jak się to pozbiera to zrobi się sumka. Scenic II ma dużo różnych przypadłości więc jest co sprawdzać.
Teraz żeby to kupić to trzeba się zastanowić nad LPG bo ekonomiczne to nie jest. 10l wciąga lekką nogą. Po mieście dużo więcej.
Sprzedawca ma ustawioną cenę i zejdzie max. 900 zł po długim płakaniu mu do rękawa. Teraz trzeba to odnieść do stanu techicznego i zadecydować.