op Witam,
Czy w waszych autach na wyłączonym silniku i włączonej "stacyjce" przepustnica wyraźnie i głośno "piszczy" ?

Nie wiem czemu, ale u mnie piszczy dość głośno. Nie wiem czy to normalne, czy ma jakiegoś "bubla"

Pozdrawiam
wleniu

pamiętam ze u mnie piszczało jak miałem problem z gaśnięciem auta, na kokpicie wszystko się świeciło tak jak zawsze i do tego wyświetlone było ,, 0 ,, na predkosciomierzu czyli tak jakby zostawał włączony zapłon i w tym momencie było słychać pisk z okolic przepustnicy ale dopiero po podniesieniu maski . Na słabym akumulatorze kiedys jak nie chciał mi odpalić to też zostawał dźwięk tego piszczenia ale tak jak wspomniałem słychac tylko po podniesieniu maski. Nie wiem czy podczas pracującego silnika słychać bo jego praca jest głośniejsza od tego dźwięku. Dobrze gdyby inni się wypowiedzieli jak to u nich z tą przepustnicą jest bo ja podczas jazdy od około 2-2.5k obrotów słysze taki jakby gwizd, pisk i zacząłem myśleć czy nie jest to powiązane z nią

op No właśnie chodzi o piszczenie przy wyłączonym silniku.

Cały czas czy tylko chwilę po wyłączeniu zapłonu?

op cały czas jak jest włączona stacyjka