op Takie sobie auto znalazłem
http://otomoto.pl/oferta/renault-grand-e...ym105.html
historia w aso jest taka ze były tylko 3 razy a ostatni wpis z 10.2011 r to przebieg 51000
pewnie był bity tylko pytanie jak mocno

Szpara przy prawej lampie. Klapa tył bez znaczka i też jakaś krzywa.

Ojciec koleżanki ma takiego espace w initiale. Też 2.0T z automatem. Jeździ nim na taksówce.
Klnie na niego strasznie, bo co chwilę cos mu się sypie. Jak nie wiązka elektryczna to puszczają węże chłodzenia i tak minimum raz na dwa miesiące.
Kupił go od znajomego, więc historia pewna a mimo to takie problemy.

Wolfik rozmawialem ostatnio z mechanikiem co naprawia polowie rzeszy 3miejskich taksowkarzy auta. Stwierdzil tylko ze jak taksiarz kupuje alhambre badz sharana 1.8t lub 2.0 benzyne to szybko do niego nie przyjedzie... Oczywiscie w gazie trzeba zrobic...
Ale mowil tez o wynalazkach i espace tam sie rowniez znalazlo
Ma rekordziste z 2.0 benzyna 116 Km co ma na budziku prawie 500 tys z czego 300 tys na gazie zrobione i od wymiany do wymiany oleju brakuje 0,5 litra...

op to czemu ten moj galaxy tak sie psuje wczoraj straciłem caly plyn omalo sie nie zagotowal

Bo ford ma swoje silniki benzynowe
Korzystal tylko z technologii 1.9 tdi.
Przy tym mezaliansie powstalo powiedzenie ze ford g... Wort. Zauwaz ze nawet przy zakupie ford jest duzo tanszy od pozostalych braci i siostr...

Potwierdzam. Mam 2,0 ady i złego słowa nie powiem 100ttkm na lpg prawie. Co innego plastiki w środku odpadają pękają w rękach.

Zauwaz ze nawet przy zakupie ford jest duzo tanszy od pozostalych braci i siostr...

Tak samo jak renault

Tylko, że Espace z Alhambrą czy Sharanem ma niewiele wspólnego.

Ja w Trójmieście na taksie widziałem także 1,9 i 2,2 dCi. Chyba nie ma reguły przy Renault. Trafi się dobry egzemplarz to się nic nie zadzieje. Trafi się jakieś gówniany to i 2,0 T przestanie uchodzić za bezawaryjny.

2,0 dCi też są lepsze i gorsze bez względu na wersję mocy.

Też racja.