op Mamy trzy renówki: SCII-2007 SCIII-2011, MGII-2006r z tym samum silnikiem 1.6 16V K4M. Problem z twardniejącym sprzęgłem wraz z przebiegiem w dwóch pierwszych autkach już po dwie wymiany (Luk kpl.) a megane tylko raz Valeo. W Scenikach po wymianie super lekko a już po 50 tys. twardniał pedał. W MG ciągle lekko wciskam pedał.
Wszystkie autka mają około 300 na blacie. Czy jest różnica pod wzgędem twardości-pewnie docisku, w zależności od producenta? 
Dużo jeżdżę i z czasem noga boli. Nie wiem jakie kupować aby odciążyć nogę.

Nie tylko w osobówkach. U nas ww firmie wymianiaja sprzęgła średnio co 200kkm.i to w różnych autach od Kangoo, przez megane po talismany kończąc na masterach, manach czy Dafach.Fabryczne pracuje cały czas tak samo lekko. Do momentu aż się. Nie wysypie. Po wymianie nowe sprzęgło zazwyczaj z dwumasa (wszystko w ASO) sprzęgła właśnie po około 50 80kkm robią się twarde jak kamień. Niby się człowiek. Przyzwyczaja z czasem. Ale. Jak wsiądziesz do. Innego to wtedy czuć wyraźnie różnice.

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem jak to renault robi ale mają talent do twardego sprzęgła. W innych markach pedał sprzęgła potrafi chodzić lekko jak pedał gazu a w renault po 20-30 tys od wymiany musi być ciężko. Niezależnie czy wysprzęglik mechaniczny czy hydrauliczny.

op Każe sprzęgło w miarę zużywania okładzin wymaga głębszego wciskania sprężyny centr. docisku i pokonania bardziej ugiętej sprężyny-zrozumiałe.
Gdy pedał twardnieje, z czasem, to oznacza zużycie okładzin. Natomiast sprzęgła regenerowane fabrycznie i sprzedawane jako nowe mogą mieć już inną charakterystykę docisku i szukam sprzęgła, które zachowuje długo swoje walory. wymontowane z naszych sceników po 200 tys. okładziny miały zaledwie około 30% zużycia a sprzęgła były coraz twardsze. Niekiedy wymieniamy przedwcześnie z tego powodu aby dać nodze wytchnienie.
No niestety nie ma wspomagania jak w ciężarówkach, choć już pisałem kiedyś o pedałach wspomaganych dod. sprężynami ja w średniotonażowych.

Nie wiem jak to renault robi ale mają talent do twardego sprzęgła. W innych markach pedał sprzęgła potrafi chodzić lekko jak pedał gazu a w renault po 20-30 tys od wymiany musi być ciężko. Niezależnie czy wysprzęglik mechaniczny czy hydrauliczny.

Jeśli byś wyciągnął sprzęgło, i za chwilę go złożył zgodnie z sztuką, znów będzie chodzić lekko (ok 30tys)

Wysłane z kolorowego kalkulatora

@ Mati a to niby czemu? Co jest na żeczy?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Cuda Panie cuda, miałem podobna sytuację.

Wysłane z kolorowego kalkulatora

op Przeszukałem internet w tym temacie i dużo jest opinii o tym problemie (dot. wysprz. hydraul.) Szczególnie użytkownicy innych marek to zauważają. Kilka osób po wymianie na Valeo zauważyło znaczną poprawę. LUK jest najtańszy, może tu tkwi problem. Ponadto z częściami jest tak, że w nowym aucie wytrzymują 60% dłużej niż później jako części OEM (inna produkcja).
W moim przejawiają się dwie średnice sprzęgieł, nie wiem czy obie pasują. Pewnie do różnych mocy silnika i masy auta.

2lata temu miałem wymienione sprzęgło na oryginał, komplet. Nie dawno w trakcie szukania przyczyny innego problemu zostało ściągnięte ale okazało się że tu wszystko gra. I znów sprzęgło zaczęło pracować tak lekko jak założony nowy komplet. Nie chodzilo ciężko, ale tak samo jak po zmianie na nowe tak samo teraz po rozebraniu chodzi aż za lekko jak dla mnie.
I tak jak piszecie wszystko się dzieje w okolicy 30, 35 kkm.

Wysłane z kolorowego kalkulatora

Czary mary jakieś?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka