op Witam, mam problem z mocą w moim Scenicu, Sprawa wygląda następująco: Kiedy próbuję się rozpędzać muszę mocno cisnąć pedał gazu a auto reaguje jakbym jechał w 5 osób i bagaże + przyczepka nie jest w stanie normalnie się rozpędzać, przyspieszanie trwa 100% dłużej niż normalnie i do tego spalanie wskakuje na astronomiczne 18/20 l/100km 
Problem jest i na benzynie i na gazie, z tym że na benzynie jest tak jakbym już jechał bez przyczepki czyli trochę lepiej. Gaz wyregulowany po wymianie cewki która w ostatnim czasie padła. Auto nie szarpie podczas przyspieszania. 
Pomocy. Co może być przyczyną?

---

nie ma żadnych błędów

moze katalizator zapchany?

op jak to sprawdzić?

Chyba clip w parametrach powinien cos pokazac...

Na poczatek autostrada i porzadne przepalenie

op przepalenie czyli jazda z max prędkością? W dieslach słyszałem że trza przepalić ale w benzyniaku?

diesel i owszem ale benzynka...pierwsze slysze,a katalizator zapchany hm nie slyszlem o takim przypadku

staniol504 auto jest wolne kiedy starujesz czy jak już jedziesz ze stałą prędkością? Katalizator może być jeśli auto pokonuje małe odległości lub jeśli dłużej była walnięta cewka. Ewentualnie jeśli powyżej 3000 obrotów nie ma mocy to może być elektrozawór.

op Przejechałem się autostradą 30 km obroty przekraczały 5 tyś i nic się nie zmieniło

Podjedź do kogoś kto ma clipa lub jakiś inny sensowny interfejs czy diagnoskop - i odczytaj parametry w trakcie pracy silnika.
Głównie chodzi mi o wszelkie czyjniki temperatur oraz czujnik ciśnienia bezwzględnego w kolektorze dolotowym (w przypadku tego ostatniego - zakres zmian parametru mierzonego + czy zmiany są płynne przy wciskaniu i puszczaniu pedału gazu ).
Stawiam hipotezę, że samochód po prostu nie dostaje paliwa i rozpędza się "na powietrzu" .
Zakładam , że potencjometr pedału gazu sprawny...