Ja do "pierwszego właściciela" podchodzę specyficznie i uważnie..Jak szukałem swojego..to pokazał się w Katowicach (70 km w jedną ode mnie) , od pierwszego właściciela. Po zdjęciach igła chłooopie, że można było brać w ciemno, telefon kilka pytań..kupiony w Polskim salonie, jeden właściciel..nalatane tylko 180 tyś. Myślę, że spoko. No to w auto i jedziemy na miejscu okazało się, że a aucie waliło olejem jak by facet nim z samochodu handlował, całe auto jakieś takie choćby ubrudzone z oleju, nie wiem dziwnie to wyglądało. Pytam o historię bo widzę, że maska inny ocień..no to mówi..że wymienił bo poprzednia zgniła (hahahah, dobreee..chyba w basenie parkował ) no dobra szukamy dalej, otwieram drzwi od strony kierowcy z przodu i z tyłu, a tam chamskie przejście farby, zrobione chyba plakatówkami bo było tak grube, że dało się palcem wyczuć no i pytam czy coś było..Panieee no coś Pan nic,nic..to mówię, że czuć przejście farby, a przy ramkach chamsko widać, bo ktoś źle obkleił no i nadal twierdzi, że nie..więc pytam po raz drugi..no i się przyznał, że coś tam kiedyś Cinquecento wjechało czy jakoś tak, że ma zdjęcia itp..wsiadam jedziemy..już nie pamiętam dokładnie czy coś tam było jeszcze nie tak i w ogóle..ale stanęło na tym, że uczciwie chciałem mu dać 6 tysięcy i bym wziął, bo samo pranie to chyba z 300 by pochłonęło, nie mówię..o reszcie wyglądu..żeby go doprowadzić do stanu w jakim bym chciał. No, ale mówi.. Panie no coś Pan co ty za mało taka igła, pierwszy właściciel..hah no i od tego momentu podchodzę to tego jak podchodzę..ale nie twierdze, że nie ma dobrych aut od pierwszych właścicieli

To obszyte to naprawdę Szacun.

Jurand jeszcze można szukać w Częstochowie i masz bliżej niż na północ województwa.

Pogromca w tym samochodzie http://olx.pl/oferta/uwaga-sprzedam-lub-...5;promoted obszycie kierownicy jest na poziomie ekspert+ ! Sam mistrz nie powstydziłby się takiego szwu Powiem tak, oglądam tylko auta z łódzkiego bo szkoda czasu i kasy na dalsze wycieczki, chyba że od 1 właściciela i osoby prywatnej a nie tych cwaniaczków handlarzy za dychę.... Ale na pewno jakiś godny mej uwagi trafi się i pochwalę się na forum moją zdobyczą ;p

To obszyte to naprawdę Szacun.

Jurand jeszcze można szukać w Częstochowie i masz bliżej niż na północ województwa.

to nie jest obszycie..to jest coś "ala" pokrowiec na kierownice, kupujesz to sam..zakładasz i ściągasz tą linką(sznurkiem). Efekt jest widoczny na zdjęciach..ale dużo tańszy niż obszycie kierownicy i zawsze możliwy przy sprzedaży do bardzo szybkiego demontażu, a kierownicę masz jak nową - bo takie jest zadanie tego cuda ;)

Nie wysłał bym Ci samochodu z jakimś badziewiem :P

op Pogromca może i jest tak jak mówisz, gorzej jak okaże się że "druty wystają" A tak na poważnie tylko etylinę biorę pod uwagę, a jak diesel to starej generacji na zwykłej pompie i najlepiej bez koła dwumasowego :P

ja się zastanawiam nad tym 
http://otomoto.pl/oferta/renault-scenic-...af3def3f05
co wy o nim sądzicie ?

op Lakier chyba jest niemetalizowany ? Ewentualnie tak wyblakł? W środku nawet ok, chociaż kolorystyka nie w moim guście :P. A tak odbiegając od Renaty co myślicie o Cytrynie xsara picasso 1.8 16v np. 2004 rok ? Można coś fajnego wyrywać, miał ktoś styczność z tym modelem auta?

Myslę że wyrwiesz ale ciężko bedzie wyrwać coś poniżej 10 000 . Oglądałem wczoraj jedną i jej stan odbiegał strasznie od zrobionych zdjęć. w scenicu siedzi się wygodniej, a w cytrynie jakbyś siedział w szklanym pojemniku Ale za to bagażnik ma Giga
a co do lakieru to oglądałem te auto na żywo i to chyba przez pogodę wyszły takie zdjęcia.

op Właśnie z tego co doczytałem to bagażnik większy jest o 100 litrów. Nie wiem ale wydaje mi nie jest to niczym uzasadnione, ale chyba renata jest lepsza od cytryny ? jakoś bardziej mnie przekonuje, tyle że znalezienie Reni w dobrym stanie graniczy z cudem

i po złożeniu foteli masz ok 300l więcej , a co do Reni to szukaj i szukaj bo ja już chyba ze 3 miesiąc szukam czegoś w okolicy i nic nie mogę znaleść

Jeżeli Cytryna to tylko stary 2.0 diesel 90KM