op Witam,

mam Scenica II z silnikiem 1.9 dCi 120KM (model z października lub listopada 2004 roku, dokładnie nie pamiętam). Wiem że silnik ma symbol F9Q, ALE przeglądają wtryski do niego pasujące zauważyłem, że są różne warianty, różniące się montażem osprzętu (750, 800 itd).

Teraz tak - 2 i 3 wtrysk był regenerowany z 2 lata temu, natomiast od jakiegoś czasu świeci się kontrolka sprawdzenia pozostałych. W listopadzie zeszłego roku robiłem chałturę bo również jeden wtrysk nawalał. Wybaczcie - z góry mówię że się nie znam za bardzo - z tego co mówił mój mechanik, wiózł autko do ziomków, co mają sprzęt, mierzyli je i "dwa miały 6, jeden z nich miał 1, a ostatni na minusie) - chodziło chyba o jakieś wskaźniki. Wymieniliśmy ten najsłabszy wtrysk po taniości na jakiś inny z rozsypanego samochodu (przekładaliśmy 2 lub 3), ten trzeci się wyrównał i jakoś było, ale obecnie jest już bardzo źle i postanowiłem wymienić to porządnie.

W czym rzecz - mam możliwość kupienia kompletu 4 wtrysków w dobrej cenie, od osoby fizycznej, która kupiła je od punktu zajmującego się regeneracją. Po prostu gość miał Lalę dwójkę z silnikiem 1.9 dCi 120KM (identyczny motor jak w moim, przynajmniej teoretycznie) i chce sprzedać w dobrej cenie (naprawa okazała się nieopłacalna). Jako że w mojej okolicy regeneracja jednego to 350+ i musiałbym czekać kilka dni na wysyłkę (na miejscu nikt tego nie robi), chcę je kupić, ale mam obawy.

Wtryski do kupienia są Boscha o numerze 445110110 - z tego co wyczytałem pasują do F9Q 750.

Teraz moje pytania:
1. Czy będą pasować i czy je brać?
2. Czy warto wymieniać tamte dwa, robione 2 lata temu, czy lepiej zamontować tylko te felerne, a tamte "dojechać", i mieć dwa w zapasie?
3. Z Waszego doświadczenia - ile taki regenerowany w profesjonalnym punkcie wtrysk (z czyszczeniem i wymianą podkładek itd) wytrzymuje?

Muszę potwierdzić zakup max do 12-13, bo w piątek wstawiam samochód i chciałbym żeby doszło, najtańsze regenerowane od ręki to 200 PLN + KW, ja sam nie za bardzo grzebię w aucie i sam sobie nie wymontuję, a koszty dodatkowe mi się kroją (wariuje hamulec postojowy, włączył się tryb awaryjny itd) więc każda złotóweczka się liczy .

Z góry dziękuję za (szybką) odpowiedź!

Najpierw napisz jaki dokladnie sa korekty wtryskow bo stwierdzenie ze ma iles tam na minusie to jest z ***** informacja...
Zawsze zdążysz je zrobic nie ppdpalaj sie na ,zakup

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

op Kolego, od 2 tygodni jeżdżę z komunikatem o sprawdzeniu wtrysków ale siadł mi postojowy i muszę już je wstawić, auto pali jak smok, nie ma mocy, ja wiedziałem już pół roku temu że dwa są do zrobienia, podaję pomiary jak je pamiętam (nie jestem fachowcem), na pewno się nie polepszyły przez ten czas, tą "podmianą" na używany tylko odwlekłem w czasie ich wymianę, jakie są ceny każdy wie, tutaj mogę kupić cały komplet, mam tylko wątpliwości czy będą na 100% pasować i czy ew. wymieniać tylko te felerne czy całość. Jeśli nie kupię, to chłop mi w piątek podłączy furę, sprawdzi w komputerze, wymontuje, moje, wyśle, zabulę 350-500 za sztukę (a na pewno będą dwa do robienia) i poczekam tydzień czasu, zaś jeśli kupię teraz to mi je zamontuje w piątek.

Jak piszę pio555 sprawdź korekty, zrobić test przelewowy aby mieć jakiś obraz. Dobrze  byłoby sprawdzić ciśnienie sprężania na cylindrach. I wówczas ewentualnie wydawać kasę na wtryski.

---

WTRYSKIWACZ nr. 0445110110B taki tam przychodzi

op 1. Nie ma w okolicy nikogo kto ma do tego sprzęt i zrobi to profesjonalnie, a wczoraj zepsuł mi się postojowy i samochód jedyne co to dotoczy się do warsztatu. Sam sobie nie sprawdzę, nie wymontuję.
2. Wtrysk 1 i 4 był już do wymiany pół roku temu (niestety to nie ja jechałem do serwisu tylko znajomy mechanik, z którym aktualnie nie mam kontaktu, napisałem co pamiętam z tego co on mówił).
3. Podmieniony był ten najmniej sprawny na jakiś z odzysku i auto jako tako przebujało się te pół roku.
3. Zapytałem tylko czy w/w wtryski będą pasować do tego silnika, a nie co trzeba zdiagnozować bo to już było zrobione pół roku temu, z braku $$ tego nie zrobiłem.

Jeśli nie kupię regenerowanych lub ew. tego kompletu w dobrej cenie, czeka mnie postawienie auta na nogi, dojazd do najbliższego serwisu zajmującego się tą tematyką, a obdzwoniłem kilkanaście zakładów w dwóch województwach i koszt regeneracji jednej sztuki zaczyna się od 350 PLN. Zatem proszę, nie proponujcie mi diagnostyki, która już była zrobiona (diagnoza - 2 sztuki do wymiany), jestem zdecydowany na zakup bo nie mam czasu czekać na ew. wysyłki do regeneracji i koszt takiej usługi vs zakup już zregenerowanych jest nieopłacalny i montaż na miejscu mógłby być już w tym tygodniu bo więcej pieniędzy tracę nie mając samochodu niż ew. cena wtrysku minus robocizna.

P.S. Są dwa typy - 445110110A i 445110110B. Czy czymś się różnią? Opcja B to wstrzymanie się, zrobienie tylko tego hamulca, zorientowanie się jakie mam akutalnie zamontowane i ew. ich zamówienie na przyszły tydzień.

P.S. 2 Ten komplecik do kupienia to właśnie 4x Bosch 445110110B (informacja potwierdzona). Przy zakupie sztuka wychodzi niecałe 2 stówki więc będzie taniej po prostu włożyć zrobiony + wymiana ok. 80 PLN niż płacić za diagnostykę (50 PLN za sprawdzenie jednego), dumać, czekać, wysyłać i bulić serwisowi (najmniej biorą 300-350 PLN) - przynajmniej takie jest moje odczucie.

Może coś takiego. Brałem kiedyś od nich 2szt. i jestem zadowolony:https://allegro.pl/oferta/wtrysk-wtryskiwacz-0445110110b-renault-laguna-ii-8760905641?utm_medium=app_share&utm_source=facebook

op Tylko to jest używany i sprawdzony, jedna sztuka. Za ok. 170 PLN mam zregenerowane jeszcze na gwarancji tyle że w pakiecie. Mogę kupić również 2 sztuki po 200 PLN. Używek już nie wezmę (ostatnio takową montowałem).

Kolego, od 2 tygodni jeżdżę z komunikatem o sprawdzeniu wtrysków

nie chce Cie jakoś specjalnie odwodzić od wymiany wtrysków ale komunikat "sprawdź wtrysk" nie oznacza uszkodzenia wtrysków
oznacza on bardzo wiele rzeczy nawet błahych
U mnie w 1.9 był taki komunikat i auto osłabło i paliwo duzo więcej a sprawca był kawałek wężyka od podciśnienia
w drugim przypadku brak mocy komunikat "sprawdź wtrysk" i okazało się że jesz nieszczelność na rurze dolotowej
może to być tez uszkodzony przepływomierz,brudny czujnik doładowania i wiele innych cudów...
takze w/g mnie najpierw diagnostyka potem radykalne działania

Dokladnie. Wystarczy, że np. zapomnisz podpiąć czujnik doładowania i już Ci wywali błąd "sprawdź wtrysk". To troszkę takie wróżenie ze szklanej kuli

op Jeszcze raz - wtryski były sprawdzane u profesjonalisty i w/g odczytów sprzed pół roku dwa wtryski kwalifikowały się do wymiany, dwa były dobre. Niestety przy tym nie byłem, nie mam na miejscu fachowca od tego tematu, zaryzykowałem i kupiłem komplet po regeneracji, najwyżej się nie przyda i odsprzedam dalej, zdaję sobie sprawę że mogło pójść tysiąc innych rzeczy ale jeśli w piątek nie będę miał wtrysków do ew. wymiany to auto i tak mam uziemione na tydzień czasu.

P.S. Dodam że komunikat pojawiał się tylko na zimnym silniku - po ponownym rozruchu tego samego dnia auto już nie pokazywało komunikatu, ale ostatnio występuje on już niezależnie od wszystkiego. Dolewałem odpowiednią ilość środka na przeczyszczenie - bez rezultatu. W piątek okaże się zapewne co mogło jeszcze po drodze pójśc, ale mam 99% pewności że wtryski będą do wymiany (w styczniu 2018 roku te, które nie był wymieniane, miały już takie sobie parametry - niestety nie mam kwitu z diagnostyki).

Zaryzykowałem i zamówiłem - 4 wtryski jeszcze na gwarancji za 700 PLN, najwyżej odsprzedam 200 PLN/szt., a na piątek będą i jeśli to jest to, to przynajmniej będzie jeden kłopot mniej .