Poza wszystkim, z dobrym olejem i jego stosowaniem w silniku czy też skrzyni jest trochę jak z auto detailingiem.
Albo myjesz auto na szczotach na stacji benzynowej albo spuszczasz się i myjesz ręcznie używając dobrych kosmetyków. Jak myjesz na szczotach to lakier wygląda jak qpa, jak dbasz i regularnie myjesz i zabezpiecza lakier to i po 10 ciu latach wygląda obłędnie. Wszystko kwestia podejścia.

Znajomy który na codzień jest mechanikiem i serwisuje tylko silniki mówi że po zdjęciu głowicy dokładnie widać jaki olej był lany. Nagar i inne śmieci potrafią całkiem zatkać przewody olejowe przez co silnik coraz bardziej się męczy.

Ja osobiście od dłuższego czasu leję tylko Penrite'a a do tego zmieniam go regularnie co 10.000 km. Głupota? Może, lecz moje auto jest tego warte.

Wg mnie jeśli sam nie spróbujesz i nie przekonasz się jak pracuje silnik po zalaniu lepszym olejem to nikt Cię do tego nie przekona.

pozdrawiam, acidmk

Co do ubytków oleju u Funkovala to pamiętam ten post (#23). Przejechałem prawie 12 kkm od zalania Motulem i nie widzę widocznych ubytków na bagnecie. Nie wiem co było przed Motulem - w komorze silnika wisiała tabliczka Liqui Moly ale to o niczym nie świadczy. Co do testów: nie jestem aż takim maniakiem aby porównywać jakość olejów laboratoryjnie. Nie tędy droga. Na takie fanaberie mogą sobie pozwolić np. teamy wyścigowe. Dla porównania: mógłbym zrobić testy wędlin aby porównać zawartość mięsa w mięsie. Ale nie mam na to ani czasu ani pieniędzy. Zresztą organoleptycznie jestem w stanie stwierdzić co mi smakuje bardziej. Takie testy powinny robić instytucje związane z motoryzacją aby propagować stosowanie lepszych jakościowo olejów w dużych/wysilonych/wrażliwych/etc. silnikach.
Co do jakości oleju to mogę bazować na własnych odczuciach czy opiniach innych użytkowników. Chcę wypróbować coś innego niż Motul i właśnie dlatego wybrałem Valvoline'a SynPower MST C-4. Czas pokaże ale następna wymiana to pewnie będzie Penrite. Odżałuję te 2 stówy i przekonam się czy warto dokładać do oleju przykładowo 80 czy 50 zł (na bańce 5-litrowej).
I tak mnie przekonaliście aby przy zmianie oleju robić płukanie silnika. Do tego stosuję również dodatki do oleju. Za pierwszym razem była płukanka Valvoline i Archoil 9100. Teraz zakupiłem płukankę Archoil 2820 i dodatek do oleju Protec Nano Engine Protect P9201 NEPS. W Świętokrzyskiem będzie wymiana. Akurat na Motulu zrobię niewiele ponad 12 kkm.

No i elegancko, myślę że się nie zawiedziesz. Kolejny nawrócony forumowicz. Gratuluję dobrego wyboru B-)

pozdrawiam, acidmk

Pytanie spoza głównego nurtu - gdzie znalazłeś Valvoline za 125 PLN?

perpetto.pl - W-wa, ul. Człuchowska 88A
Znalazłem na forum Jaguara takie oto dane dot. Valvoline 5W30 Synpower MST C4: olej półsyntetyczny (GTL), lepkość kinetyczna w 100°C | 12,0cSt; lepkość kinetyczna w 40°C | 70,9cSt; indeks lepkości 170; temperatura płynięcia -42°C; Liczba zasadowa TBN - 7,7; Noack - 9,1%; HTHS 3,7

A ja na stronie Valvoline:
http://www.valvolineeurope.com/uploadedFiles/7822.pdf
znalazłem dane wcale już nie takie fajne

A ja na stronie Valvoline:
http://www.valvolineeurope.com/uploadedFiles/7822.pdf
znalazłem dane wcale już nie takie fajne

Które są niefajne? Bo ja się kiepsko (wcale) nie orientuję.
Widziałem je już wcześniej ale nic mi nie powiedziały.

A ja na stronie Valvoline:
http://www.valvolineeurope.com/uploadedFiles/7822.pdf
znalazłem dane wcale już nie takie fajne

Które są niefajne? Bo ja się kiepsko (wcale) nie orientuję.

Indeks lepkości niższy, tyle z głowy pamiętam. TBN zbliżona, ale bez podania normy, a są 2 różne i ich wyniki różnią się nawet o 25%. Zdaje się, że lepkości kinematyczne też nieco różne.

Płukanka zapodana na 20 minut, olej zalany. Po 200 km dolany Protec NEPS.

Wysłane z mojego XT1572 przy użyciu Tapatalka

Producent zaleca wymianę co 30 tyś, ale że to tylko zalecenie. Każdy inaczej użytkuje samochód. Osobiście wymieniam co 10-12 tys.