(01-02-2023, 16:32)scrabi napisał(a): Ludzie potrafia sobie uprzykrzać robotę wyciagasz schowe w 2 min i dostęp do filtra kabinowego idealny... 20 min wszystkiego
Głównym problemem wkładania filtra jest rozmiar otworu, a nie dostępność. Wyjmowanie schowka jest o tyle bezsensowne, że filtr i tak trzeba w harmonijkę złożyć, bo się nie mieści.
Wyjmuję plastik tunelu, rurkę, zatrzask filtra i wymieniam. Ten sam patent w modusie był i zawsze tak wymieniałem. Robota szybka, nie martwię się, że coś urwę i zatrzaski się nie wyrabiają.