Wyciek ze skrzyni biegów przy lewej półosi
op
Czyli - nie wiem czy dobrze rozumiem - mocowania do sworznia nie ruszasz, tak?
Dokładnie,tylko dwie śruby od amortyzatora.
"Ludzie,którzy twierdzą,że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać ludziom którzy właśnie to robią."
Zapraszamy na VI Ogólnopolski Zlot Scenic-Forum.pl -Sielpia Wielka 14-16 czerwiec 2019 roku
op
To nie wydaje się to skomplikowane. Właśnie najbardziej bałem się o ten sworzeń wahacza. Ale skoro tak wystarczy, to małe piwo Olej koniecznie muszę spuszczać? Będzie się sączył, czy poleci ciurkiem?
I chyba ostatnie pytanko - w zestawie jest łożysko. Po zdjęciu półosi od strony skrzyni będę wiedział, jak to wszystko złożyć, razem z łożyskiem??? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-06-2017, 19:32 przez jaszek7777.)
Tak,musisz spuścić olej,będzie się lało.Powinieneś poskładać bez problemu
"Ludzie,którzy twierdzą,że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać ludziom którzy właśnie to robią."
Zapraszamy na VI Ogólnopolski Zlot Scenic-Forum.pl -Sielpia Wielka 14-16 czerwiec 2019 roku
op
Panowie mam jeszcze jedno pytanko. Skrzynia uszczelniona, wszystko wspaniale, tylko po całej operacji została jakaś pierdoła - coś skrzypi/cyka w kole. Albo jak wjadę w dziurę, albo jak już wjadę w konkretną, to cyka cały czas przez jakiś czas. To na 100% nie ze skrzyni. Podjechałem do mechanika, który mi to robił i ten najpierw wykluczył hamulce i potem wspomniał coś o jakimś pierścieniu na łożysku i że to zrobi (w cenie uszczelnienia) , ale dopiero w sobotę, bo ma straszną kolejkę. A to dziadostwo cyka a samochód żonie potrzebny. Może podpowiecie mi, jak można to sprawdzić? Aha, cykanie jest tylko, gdy koło jest obciążone, w powietrzu kręcąc (lub "jadąc" z podniesionymi kołami), nic nie ma.
To pewnie ma związek z demontażem półosi. Trochę robiłem przy własnym aucie (poprzednim), więc myślę z Waszą pomocą to wyeliminować. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-06-2017, 15:58 przez jaszek7777.)
Tak trochę w temacie, wymieniał ktoś ten uszczelniacz z drugiej strony skrzyni tam gdzie jest ten wałek z wieloklinem? Tam jest jakiś simering i u mnie trochę się poci. Ciężko go wymienić?
Wysłane z mojego HTC Desire 626 przy użyciu Tapatalka
Scenic IphII 2.0 i Grand Scenic II 1.9dci
Nie pisz, jeśli możesz coś powiedzieć, nie mów, jeśli możesz kiwnąć głową, nie kiwaj głową, jeśli nie musisz.
Chodzi o tą gumę harmonijkę przy kole? na przegubie?
@ jaszek7777, pierścieniu na łożysku? Może mu chodzi o opaskę zaciskową na tym małym łożysku na półosi, tam co wymieniał tą gumę. Z jednej strony tej wąskiej zaciskana jest na łożysku własnie. Łożyska są dwa na półosi, jedno od strony skrzyni a drugie główne w piaście. Może ta opaska o coś ociera? Jak nie mówił, żeby nie jeździć, to jeździj
Turbino ty moja, ty jesteś jak zdrowie, ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie kto cię stracił...
op
Witam ponownie, pomóżcie mi proszę, bo zaraz szlag mnie jasny trafi. Nadal mi chrupie w kole, że aż nie da się jeździć. Mechanik zaś coś zaczyna kręcić i już gotów był mi skrzynię rozbierać. Jestem gotów pomyśleć nawet, że zrobił coś specjalnie.
Chrupie na 100% w kole, żona mnie woziła siedzącego na ramie z podniesioną maską i to z koła na bank. Jak wjeżdżam w dziurę słychać też w kole głośny trzask, jakby coś się łamało/rozsypywało. Powiedzcie mi co tam można celowo/przypadkowo spieprzyć? Generalnie oglądając śruby odkręcał tylko sworzeń i (chyba tak to się nazywa?) drążek kierowniczy od strony koła. Byłem u kolegi hobbysty i ten zauważył, że nie była dokręcona półoś śrubą 32 w kole. Dokręcił mi, ale bez zmian. Obstawił łożysko, ale te raczej wyją przecież. Przed wymianą uszczelniacza skrzyni wszystko było ok, zaś mechanik zarzeka się, że w kole wszystko ok. Jak szarpnę za koło czuć luz. Chrupie najbardziej przy hamowaniu i/lub skręcie w prawo. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2017, 21:28 przez jaszek7777.)
op
Ale na równiutkim asfalcie na prostych kołach jadąc 3-5 km/h? Chrupie w rytm obracania się koła poza tym... chciałem też zajrzeć do mocowania amortyzatora w kielichu, ale utknąłem na demontażu wycieraczek. Odkręciłem śrubkę, ale ta nie chce wyjść do góry. Coś źle robię?
Dodam, że stojąc i kręcąc kierownicą wszystko jest w porządku. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-06-2017, 21:56 przez jaszek7777.) |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
12 gości