op Drodzy Szanowni,

mierzę się z takim problemem. Miałem ubytki płynu chłodniczego. Pierwszy mechanik stwierdził, że ucieka woda przy chłodnicy oleju. Wlał uszczelniacz i kazał jeździć. Na chwilę to działało. Okazało się, rzeczywiście uszczelki były odkształcone, tak jakby ciśnienie je wypychało. oddałem auto w ręce innego mechanika i ten zabrał się za samochód. Mówił mi, że odkrył wilgoć w elementach gdzie nie powinno być wilgoci, w sensie tam gdzie przepływają spaliny. Tam zebrał się osad. Twierdzi, że to wina chłodnicy EGR, że tam jest jakaś nieszczelność i to powoduje, że powstało ciśnienie w układzie, które uszkodziło pompę wody oraz uszczelki w chłodnicy oleju. Mam zaufanie zerowe do mechaników, bo opcji manipulacji jest mnóstwo, ale potrzebuje informacje czy ktokolwiek mierzył się z takim problemem w wypadku tego silnika. Pozdrawiam

Pierwszego mechanika dobrze że zmieniłeś. Drugi też dobry, twierdzi że spaliny poprzez nieszczelność chłodniczki egr spowodowały taki wzrost ciśnienia w układzie że uszkodziły wymiennik woda-olej i pompę wody? Dobrze że chłodnica, nagrzewnica i węże to przeżyły… Na jakiej podstawie to zdiagnozował.? Nie wierzę w mechaników którzy stwierdzając wyciek płynu chłodniczego na wymienniku dodatkowo zdejmują chłodniczke egr, dobrze że deski nie zdejmował żeby do nagrzewnicy zajrzeć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

op Właśnie mam ogromny niepokój z tego powodu. Co się okazuje: rozebrał prawie cały silnik, okazało się, że to nie chłodnica EGR, a uznał, że była nieszczelność pod kolektorem ssącym. Wziął rozmontował kolektor, splanował i dał nową uszczelkę. Nie wierzę w żadną wersję, bo to brzmi na kompletne naciąganie. Tymczasem przedstawił zakres prac:

Zgodnie z rozmową przesyłam szczegółowe zestawienie prac.
1. Demontaż, montaż i uszczelnienie oraz czyszczenie gładzi i mycie bocznika oleju wraz z wymianą oleju: 7h
2. Demontaż, montaż i uszczelnienie oraz czyszczenie powierzchni przylegania pompy cieczy chłodzącej: 5,5h
3. Demontaż, montaż i uszczelnienie oraz czyszczenie powierzchni przylegania króćca wielokanałowego ukł. chłodzenia: ad.2
4. Demontaż, montaż i uszczelnienie oraz czyszczenie powierzchni przylegania kolektora wody (demontaż alternatora i wspornika): ad.2
3. Demontaż i montaż chłodnicy egr (obejmujący także demontaż przewodów dolotowych powietrza, turbosprężarki, zaworu tylnego egr. - tył silnika) 5h
4. Demontaż, montaż i uszczelnienie kolektora ssącego - rozebrany przód pojazdu: 1h
5. Sprawdzenie szczelności na zimno i na gorąco (chłodnica egr, kolektor ssący) 2 x 0,5h
6. Planowanie powierzchni głowicy pod kolektor ssący z usunięciem szpilek oraz planowanie kolektora ssącego: 2h
7. Czyszczenie i mycie zaworów egr 2szt., kolektora ssącego - kanały, chłodnice wody i powietrza przewody powietrza itp. 1h
8. Płukanie układu chłodzenia - po zastosowanym uszczelniacza 2h
9. Przegląd ogólny, kontrola świateł, systemów elektrycznych i elektronicznych, ciśnienia powietrza itp. - gratis.
10. Konserwacja profili zamkniętych regenerowanych wsporników oraz rozmontowanie i montaż do dolnej belki aluminiowej (nitowane) i naprawa gniazda śruby (nitonakrętka) - w ramach naprawy.

Łącznie: 24,5 rbg

Oczywiście wycenę zostawił na koniec i swoją pracę podsumował na prawie 5000 zł. Oczywiście uznałem, ze próbuje mnie oszukać, bo na początku naprawy postanowił poprosić mnie o zaliczkę na materiały, które były mu pierwotnie potrzebne:

Witam.
Zgodnie z rozmową telefoniczną przesyłam wycenę naprawy po przeglądzie samochodu Renault Scenic III o nr rej.: KRA 088AP.
1. Przegląd samochodu wraz z pełną diagnostyką usterek oraz kontrolą wszystkich systemów elektronicznych. 3 rbg - przy podjęciu naprawy rabatowany.
Zgodnie ze zgłoszeniem jest wyciek płynu chłodzącego z bocznika filtra oleju oraz ponadto z pompy cieczy chłodzącej.
Jednak ze względu na zastosowany materiał przez producenta (tworzywo sztuczne) cały element jest odkształcony.
W związku z powyższym mogę zaoferować:
2. Kpl. bocznik filtra oleju: oryginalny z kpl. uszczelek - 600zł, zamienniki niewiele tańsze, ale przede wszystkim zbyt istotny element, a duże prawdopodobieństwo przedwczesnej awarii.
- Przewidywana wymiana: 6 rbg,
3. Pompa wody: 224 zł zamiennik renomowanej i sprawdzonej firmy, oryginał, który osobiście bym polecał 360 zł, chińczyków nie oferuję, bo nie wezmę za nie odpowiedzialności.
-Przewidywana wymiana: 4,5 rbg.
4. Pasek wieloklinowy jest zużyty, a ponadto ma uszkodzenia mechaniczne. Reszta osprzętu tzn. Łożyska w alternatorze, kompresorze klimatyzacji, napinacz paska Ok. Pasek 109zł, wymiana 0,8 rgb, ale przy wymianie pompy wody - w cenie robocizny związanej z pompą.
5. Wyciek oleju z pokrywy bocznej rozrządu - powiedziałbym bardziej zapocenie, bo widać miejsce nieszczelności, ale nie ma zacieków. Osobiście bym tego nie ruszał, bo może to wytrzyma do momentu wymiany rozrządu.
6. Zapocenie pompy wysokiego ciśnienia Common Rail. Cała pompa jest wilgotna i tłusta od oleju napędowego. Jeszcze wyraźnego wycieku nie widać, ale umieszczony poniżej przewód układu chłodzenia zaczyna puchnąć - rozpuszcza się od paliwa.
Regeneracja pompy uszczelnienie Ok.1200- dokładny koszt - po rozebraniu i weryfikacji.
Demontaż i montaż 3 rgb.
Przy naprawie wymagana jest wymiana filtra paliwa. 220 zł, wymiana 1 rbg. przy wymianie pompy ok.0,5 rgb
7. Olej silnikowy jest znacznie poniżej minimum - więc zapewne silnik podbiera - może przyczyną być zastosowany olej - Castrol, a dodatkowo przy wymianie bocznika zaleca się wymianę filtra i oleju.
Olej teoretycznie potrzebne 5,5L zalecany przeze mnie 265 zł / 5litrów, 55 zł / 1 litr.
Filtr oleju 42, ale prawdopodobnie oryginalny bocznik jest w komplecie z filtrem. Wymiana 1,0 rbg.
8. W związku z wymaganym demontażem pasa przedniego i wzmocnień przodu pojazdu do wymiany bocznika, zalecał bym odnowienie wsporników dolnych strefy zgniotu ze względu na rdzę - zdjęcia w załączniku.
Koszt regeneracji 2x 200 zł.
9. Płyn do układu chłodzenia G12 10zł/litr
( cały układ 7 litrów).

W związku z powyższym, aby nie powielać napraw i zadbać na kolejne lata o samochód oraz usunąć najistotniejsze usterkę ubytku płynu chłodniczego, i przy okazji podjąć próbę zniwelowania podbierania oleju silnikowego koszt naprawy klaruje się w następująco:
Koszt materiałów zależnie od wybranej opcji: 1673 zł do 1901 zł
Naprawa: 11,5 rgb x 200 zł = 2300 zł

Nie zebym sie jakos czepial ale 24 roboczo godziny to lekko mowiac mocno naciagabe

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

Nie zebym sie jakos czepial ale 24 roboczo godziny to lekko mowiac mocno naciagabe

Wysłane z mojego SM-A546B przy użyciu Tapatalka

Może i nie naciągane jak każda czynność z osobna policzyć, w tej sytuacji jedna ułatwiało drugą. Kilka czynności naciągane, inne nie ujęte jak np wyjęcie turbo to wyjęcie dpf a żeby tego wyjąć to trzeba półoś wyjąć itp itd. Przypuszczam że część z tego to fikcja na papierze choć to moje domysły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Może i jakieś godziny są naciągnięte, może szybciej byłoby wyjąć silnik z samochodu, wymienić co trzeba i zamontować ale .... klient zapłaci bo co ma zrobić.

Dochodzimy do momentu że usługi zaczynają być drogie/bardzo drogie i serwisowanie samochodów dużą ilością robocizny po 200pln/rbh zaczyna przestawać się opłacać chociaż dołożenie 5k do samochodu za 25k to nie jest przewyższenie jego wartości.

Jeszcze nie jesteśmy na poziomie krajów starej EU ale szybko tam idziemy.

Jak dla mnie to może ciut zawyżył ilość godzin, ale tak nie dużo jak sądzę. Należy brać pod uwagę, że nie wszystkie śruby chcą się odkręcać i kombinacje alpejskie się stosuje. A czas to pieniądz. Jak dla mnie w normie.

op Wedle tego co na podsumowaniu mechanik mówił. Stwierdził, że nie wie dlaczego uszczelkę chłodnicy oleju powyginało i ale tam niby ciekło. Wymienił pompę wody, bo było gdzieś na niej widać czerwone ślady rzekomo. I tłumaczył, że tutaj pompa wody jest napędzana łańcuchem rozrządu i jest to o tyle lepsze, że jakby było na pasku to trzeba z rozrządem. Schody zaczynają się, kiedy zaczął mówić, że odkrył wodę w w rurze dolotowej, w intercoolerze, z biały osadem w środku. Stwierdził, że to niemożliwe, bo może tam może być jedynie ślad olejowy. Potem okazało się, że ta woda była również w rurze idącej od intercoolerze oraz w kolektorze. Najpierw podejrzewał, że to chłodnica EGR przepycha wodę do kolektora i doszedł do kolektora ssącego. Że tam jest płaszcz wodny i kanał do głowicy. I on widział na tej uszczelce kolektora, że była sączka od kanału wodnego do kanału EGR. Stwierdził, że tam fabrycznie ten element był źle wykonany, bo było czuć nierówności.

No i teraz pytanie czy jest to w ogóle możliwe? Nie jestem ekspertem od silników, ale mam ogromny lęk, że mogłem zostać oszukany na hajs, a symptomów było wiele. Najbardziej mnie niepokoi to, że prosił o zaliczkę na materiały. Kiedy jej nie dostał nagle okazało się coś innego i nie wiem już co myśleć o tej sytuacji.