op Witam. Po krótce opiszę swój problem. Po zakupie autka okazało się, że w przednich schowkach w podłodze stoi woda. Przy dodatnich temperaturach postanowiłem przyjrzeć się temu bliżej. Po odsłonięciu wykładziny okazało się, że gąbki w podłodze są całe nasiąknięte wodą. Dokładne suszenie gąbek na zewnątrz, wytarcie podłogi do sucha i studiowanie forum. Oczywiście po kolei sprawdzałem odpływy w podszybiu, odpływ skroplin klimatyzacj, zaślepki w podłodze i nic. Lałem z każdej strony, wiadrem, wężem, myjką, stał w deszczu i ani kropli w środku. No to składam, ale tylko od strony kierowcy, od strony pasażera zostawiem gołą blachę. Po dwóch dniach zaglądam pod wykładzinę kierowcy a tam znowu wilgoć. Co się okazało, że wilgoć, którą tak chętnie piją gąbki, powstaje w skutek skraplania pary wodnej i to w sporej ilości. Przy suszeniu gąbek spokojnie wycisnął z 0,5l wody. Nie wiem kiedy ktoś tam zaglądał, ale woda musiała stać od dłuższego czasu. Od strony pasażera, przy braku wygłuszeń problem nie występuje, ale jak założe to pewnie będzie to samo. Czy ktoś spotkał się z takim problemem ??

a filtr kabinowy suchy? wiesz też miałem przyblokowany odpływ z podszybia i woda spływała ale bardzo powoli, a już dłuższe lanie wody i nie nadążyła spływać

op Suchutki jak pieprz, z całą pewnością wykluczam dostanie się wody z zewnątrz, bo ewidentnie widać, że mamy do czynienia z "poceniem" się blachy, co w połaczeniuz gąbką powoduje kumulacje wody i brak możliwości je odparowania.

Wyczyść dokładnie podszybie. Przelej wrzątkiem na przykład. Co do wykładzin to musisz zdjąć wygłuszenie całej podłogi, łącznie z filcem spod podłogi drugiego rzędu siedzeń, ponieważ tam też może zalegać woda. Ja suszyłem wszystkie wygłuszenia przez kilka dni na słonecznym tarasie. Jak już było suche na wiór złożyłem z powrotem, dodatkowo wkładając kilka saszetek pochłaniacza wilgoci w okolicy kostek pod fotelem kierowcy.

Odsyłam do mojego manualna.

https://www.scenic-forum.pl/Watek-SCENIC...-podszybia

op Sprawdzałem tylne wygłuszenie, filc jest suchy, woda pokazuje sie tylko w przedniej częsci tam gdzie są gąbki. Od pasażera, jak pisałem cały czas (4 dzień)  sucho. Założe jutro gabkę pod nogami padsażera i zobaczymy czy będzie to samo co od kierowcy ??

Sprawdzałem tylne wygłuszenie, filc jest suchy, woda pokazuje sie tylko w przedniej częsci tam gdzie są gąbki. Od pasażera, jak pisałem cały czas (4 dzień)  sucho. Założe jutro gabkę pod nogami padsażera i zobaczymy czy będzie to samo co od kierowcy ??

Sprawdzałeś gąbkę na przedniej ścianie kabiny? Gąbka powyżej kolumny kierowniczej i pod schowkiem przednim pasażera. Może tam zalega woda i ścieka.

Komuś lało sie przez drzwi w okolicach głośnika jak polewał szybę i drzwi. Sprawdź odpływy w drzwiach.

Jakoś jednak ta woda musi się dostawać do środka skoro zbiera się jej tak dużo. Szybę przednią masz oryginalną? U mnie była źle wklejona i po dużym deszczu jeden słupek robił się mokry, a po nim woda spływała do schowka w podłodze.

op Obserwuje, obserwuje i narazie wszystko jest ok. Skraplanie wody ktore zaobserwowałem,  na dłuższa mete nie mogło być powodem wilgoci. Brak widocznych przecieków, wszystkie powyzsze sugestie sprawdzone. Woda widocznie musiala dostac sie do auta sporo wczesniej, jeszcze przed zakupem, moze ktos usunąl przyczyne przeciekow ale zapomniał o skutkach (suszeniu). Pozdrawiam.

To pewne, że woda w samochodzie i to w takiej ilości do tego tylko z przodu nie jest spowodowana poprzez wilgoć. Moim zdaniem woda dostaje się przez zatkane odpływy w podszybiu (należy nie tylko usunąć zalegające w grodzi liście ale przeczyścić odpływy tak aby nic w nich nie zalegało). Jak lejesz wodę do grodzi to musi spływać za przednimi kołami na zewnątrz samochodu. Niektórzy obcinają takie gumowe okrągłe języczki z końców odpływów aby poprawić ich drożność. Drugie miejsce to niedrożny bądź źle założony odpływ skroplin klimatyzacji. Zdarza się, że woda leci przez boczki w drzwiach szwagier tak ma w M II. Dzieję się tak z prostej przyczyny ktoś montował nie fabryczne głośniki i nożem obciął takie jak bym to nazwał plastikowe osłony są one właśnie w tym celu aby woda nie lała się na głośniki. Woda po głośniku cieknie do samochodu niszczy głośnik, boczek i robi syf w samochodzie. Zdarza się, że woda leci przez filtr pyłkowy ale to zazwyczaj spowodowane jest zatkaniem odpływów i woda po prostu przelewa się. Jak w aucie jest otwierany dach to też mogą zatykać się odpływy. Reszta to są już jakieś sporadyczne i indywidualne przypadki spowodowane uszkodzeniami karoserii, źle wklejoną szybą itp.