op Padł mi akumulator zakupiony miesiąc temu. Auto po dosłownie pięciominutowym postoju odmówiło ponownego uruchomienia silnika. Po podpięciu kabli z innego auta odpalił bez najmniejszego zająknięcia i pozwolił dojechać do domu. Dziś rano podobnie - brak prądu.
Stąd pytanie jaki jest prąd spoczynkowy w takim aucie? Czy ogólnie przyjęte poniżej 50 mA?
Chcę przed reklamacją akumulatora wyeliminować inne przyczyny jednak prawie na 10% to wina wadliwej baterii.

Sprawdzałeś ładowanie ?

op Tak. Ładowanie w porządku, zresztą akumulator doładowywałem parę dni temu dlatego winię akumulator.
W dodatku akurat teraz przestał mi działać multimetr (po wymianie baterii zonk). Jutro kupię jakiś marketowy i sprawdzę.

0,07A to jest maksymalny pobór prądu.
Wyciągaj po kolei bezpieczniki w środku i sprawdzaj miernikiem kiedy pobór spadnie prawie do zera.

op Dziękuję bardzo. Czyli dobrze, że zapytałem, bo bym się martwił jeżeli by było więcej niż 0.05A. Jutro kupię nowy miernik i przed reklamacją sprawdzę dla pewności.

op Uzupełniam temat ponieważ czasem wyszukuje wątki i znajduję wiele spraw nierozwiązanych i niedokończonych.

W moim przypadku padł akumulator. Po uszkodzeniu napięcie wynosiło 10V i nie daje się ładować. Akumulator wymieniony i mam takie parametry:
1. Napięcie na baterii 12.57 V
2. Napięcie ładowania min 13.57 V
3.Prąd spoczynkowy równe 50 mA. Po podłączeniu akumulatora, gdy elektronika się aktywuje przez około 15-20 sekund wynosi 1.37 A. Potem spada do 50 mA.
4. Napięcie w czasie pracy rozrusznika około (trwa to krótko i trudno odczytać wynik) 11 V.