No ori guma 69 !!! Ale już ori łącznik stabilizatora jedyne 83. http://www.quippo.pl/k91,zawieszenie-sta...zniki.html
Kurcze, polećcie jakiegoś dobrego producenta, żebym mógł coś dobrego kupić i zrobić ten stabilizator.

no wlasnie i to jest roznica.. sasica sa po 10-15zl... to juz sama cena sugeruje co to za jakosc... Pol roku i znow do wymiany. Najgorsze ze wymiana ich wcale nie jest lekka latwa i przyjemna zeby sie mozna bylo bawic w to co chwila..

Nie wiem czy są dostępne do Sceniców części z tej firmy, ale jak w Passacie wymieniałem wszystkie 8 (sic!) wahaczy, końcówki drążków i łączniki stabilizatorów, to polecono mi (zamiast Febiego i Ruvilla, które chciałem) hiszpańską markę RTS, rzeczywiście produkcja UE. Musze wam powiedzieć, że cena była mega dobra (w pół drogi między chińskim badziewem z Mastersporta i Maxgeara a właśnie Febim i Ruvillem), a zrobiłem na nich do sprzedania auta ok. 30 tys km i zero luzów, a to w Passerati nie takie oczywiste. I dają 3 lata gwarancji.

Własnie kupiłem sworzeń wahacza i silentbloki tej firmy.

Przymierzam się do wymiany gum i łączników drążka stabilizatora. Możecie polecić jakiej firmy zakupić te elementy, jest spory wybór na allegro. Rozpiętość cenowa 20-80 zł chodzą za sztukę łączników a gum 20-40 zł. Wolę wybrać coś dobrego, żeby tam szybko nie zaglądać, bo dostęp nie jest łatwy. Zmusza mnie to, że trzeszczą gumy podczas jazdy nawet na nierównym asfalcie (łączonym), najazdach itp.
Znalazłem taki filmik na you tube o skrzypieniu
https://www.youtube.com/watch?v=iir2mbPwWmo
Co wy na to?

Jakie kupisz wedlug mnie za rok w zimie znow sie odezwa.

Nigdy nie miałem problemu z piszczeniem zawieszenia, więc już nie wiem o co z tym chodzi, tym bardziej, ze wydaje się to być dosyć powszechnym problemem.

w moim nie bylo skrzypienia rok temu w zimie, a mial gumy fabryczne jeszcze na stabilizatorze... W tym roku sie odezwaly gumy i skrzypienie jest. Ciekawe czemu tak zima to u nas wychodzi i chyba tylko w polsce to uzytkownikom scenikow to wychodzi. Ojciec moj ma 2004 rocznik i nigdy gum nie wymienial. Ma cisze juz kupe lat. Ale auto jest uzywane w UK wylacznie....

Ja również mam stukozgrzyty przy pokonywaniu np. progów zwalniających, ale co ciekawe - pojechałem do mechanika, żeby mi to sprawdził, to wszystko było w porządku, a na dodatek przez kilkadziesiąt kilometrów od chwili sprawdzenia "łyżką" różnych elementów zawieszenia i poduszek silnika zgrzyty się wyciszyły. Dzisiaj uzupełniłem ciśnienie w kołach i zgrzytów nie słychać. Czy to zima i jej uroki, czy szukać gdzieś przyczyny?

Witam wszystkich, podepnę się pod ten wątek. Ja również mam taki hałas, a raczej puknięcie gdy wyjeżdżam z pod domu przez bramę na drogę (w prawą stronę), mam tam lekki próg. Puknięcie jest głośne, w aucie mam wrażenie jakby coś się urwało. Podobnie jak się zapieczona śruba urywa. Analogicznie do wjeżdżania na posesje (również w prawą stronę), też jest takie charakterystyczne walnięcie. Byłem przedwczoraj na diagnostyce, gość nic nie znalazł na szarpakach, także kazał mi budą bujać. Co byście obstawiali ?!?!, diagnosta dodał, że może to być łożysko amortyzatora.