op Po raz kolejny mam pytanie. Zauwazylwm że w moim Scenicu gdy stoję np w korku i chcę podjechać parę metrów, to podczas puszczania sprzęgła bez dodawania gazu autem szarpie i wygląda na to jakby nie miał mocy żeby bez gazu ruszyć. Muszę zawsze dodawać choć trochę gazu. Wiem że powinno się zawsze ruszać z gazem, ale w poprzednich samochodach które miały dużo mniej mocy zawsze sobie podjeżdżałem tak albo toczylem się na jedynce bez dodawania gazu. Tutaj też można tak ruszyć ale zawsze jest efekt drżenia i tak jakby auto się przyduszało. I jak już toczy się na tej jedynce bez gazu to na równym odcinku osiąga prędkość ok 5 km/h i mam wrazenie jakby mial zaraz zgasnąć. Podczas gdy inne moje samochody osiągały około 10 km/h. I stąd moje pytanie, czy to norma czy jednak coś jest nie tak? Można to jakoś wyregulować? Na biegu jałowym silnik pracuje równo, obroty utrzymuja się na niecałym tysiącu (4 kreski).

może poprostu tamte samochody większą moc przy niższych obrotach a poza tym pewnie były dużo lżejsze

czy to norma czy jednak coś jest nie tak?

Oczywiście, ze to nie jest norma, i cos jest nie tak ze go przydusza....
Takie pytanie, z hamulcem recznym jest wszystko w 100% ok, czy moze zaciski trzymaja?

Może szarpać sprzęgło

Jakby zaciski trzymały, to po przejechaniu kilkunastu km byłby dym i smród. Szarpanie sprzęgła byłoby tym większe, im większe obroty silnika. Jakie silnik ma obroty jak stoisz na luzie?

op Zaciski wydają się ok, mechanik sprawdzał. Ostatnio byłem z zawieszeniem u mechanika i podczas jazdy próbnej powiedział że sprzęgło wporzadku. Obroty wynoszą 4 kreski na luzie.

Jak przegrzany docisk i zamach to ma plamy i różna przyczepność  tarczy. Przy delikatnym puszczaniu po prostu szarpie. Częsta dolegliwość aut

op Może to faktycznie wina sprzęgła... coś jest nie tak bo jak się rozpędzam i mam wysokie od okolo 4 tysięcy obroty to, gdy chce zmienić bieg i wciskam sprzęgło to coś zazgrzyta... nawet nie słuchać tego bardzo ale czuje na pedale sprzęgła taki zgrzyt. A jak jadę spokojnie i zmieniam biegi np przy 3 tysiącach to nie ma tego efektu.

Jak przegrzany docisk i zamach to ma plamy i różna przyczepność tarczy. Przy delikatnym puszczaniu po prostu szarpie. Częsta dolegliwość aut

Wtedy najczęściej szarpie zawsze, tym bardziej, i bardziej zostaje użyty gaz przy ruszeniu.

---

wciskam sprzęgło to coś zazgrzyta...

A nie zgrzyta przypadkiem w momencie wrzucania biegu?

Wtedy najczęściej szarpie zawsze, tym bardziej, i bardziej zostaje użyty gaz przy ruszeniu.

 No właśnie nie jest tak jak piszesz. Wiele razy wymieniałem już z powodu takich objawów. 
 Kolego spróbuj w trakcie jazdy np ok 30 na godzinę wcisnąć sprzęgło wrzucić 4 zwiększyć obroty na jakies 3500 i strzelić że sprzęgła wiem nie jest to dobre dla 2 masy ale jak po takim przygrzaniu 
Sprzęgła  zobaczysz czy jest zmiana przy ruszaniu to masz odpowiedzi.