op Planuję zagazować mojego Granda. Wcześniej chciałem sprawdzić luzy zaworowe. Orientuje się ktoś gdzie w okolicy Katowic mogę to zrobić? W ASO podali kosmiczną cenę, i ogólnie odradzali.

Sprawdzić powinien umieć każdy mechanik, nie trzeba odrazu ich ustawiać.

Jedyne co mogę doradzić, to kwestia ceny bo nie jestem z Katowic. Jak zakładałem LPG u siebie to sam gazownik zakomunikował, że w tym silniku jest ręczna regulacja luzów. U niego to koszt 750 zł. Ja zakładałem gaz przy 142k km, teraz mam 150 - ewentualne sprawdzenie luzów pewnie zrobię przy 180k km, ale do tego przebiegu raczej zmienię już auto.

op

Sprawdzić powinien umieć każdy mechanik, nie trzeba odrazu ich ustawiać.

Teoretycznie tak, ale w praktyce wygląda to inaczej

Na 8 z którymi rozmawiałem, 4 powiedziało, że nie robi, 3 zaczęło wykłady, żeby w tym silniku nie montować gazu, jeden podał cenę 1000 zł. O telefonach do ASO nawet nie piszę...
Może ktoś z kolegów ma jakiś sprawdzony zakład, gdzie ze mnie nie zedrą za samo sprawdzenie?

---

Jedyne co mogę doradzić, to kwestia ceny bo nie jestem z Katowic. Jak zakładałem LPG u siebie to sam gazownik zakomunikował, że w tym silniku jest ręczna regulacja luzów. U niego to koszt 750 zł. Ja zakładałem gaz przy 142k km, teraz mam 150 - ewentualne sprawdzenie luzów pewnie zrobię przy 180k km, ale do tego przebiegu raczej zmienię już auto.

A gdzie zakładałeś gaz? Regulowałeś przed założeniem gazu? 
Zdaję sobie sprawę, że regulacja będzie kosztować, ale ja póki co chcę je tylko sprawdzić, a jak pisałem na razie nie mogę znaleźć mechanika

Regulowałem gaz u siebie w okolicy, w sprawdzonym warsztacie. Cena podana przeze mnie to cena już z ewentualną regulacją.
Przed założeniem gazu nie regulowałem luzu, ponieważ nie było takiej potrzeby.

Bo to jakieś dziady a nie mechanicy. Nawet jeśli trzeba wymienić (zamienić miejscami) kilka płytek/ szklanek to nie jest aż taki problem. Podejrzewam ze mało, który pytany przez Ciebie mechanik ma mikrometr a i pewnie większość boi się rozpinania rozrządu na łańcuchu.
Tysiąc za sprawdzenie i regulację uważam za stosowną cenę, jak tylko sprawdzenie to w uj drogo.

Na 8 z którymi rozmawiałem, 4 powiedziało, że nie robi, 3 zaczęło wykłady, żeby w tym silniku nie montować gazu, jeden podał cenę 1000 zł.

bo tak to juz jest że zdecydowana większość mechaników nie chce tykać sie tego silnika ze względu na odpowiedzialność którą muszą ponieść...
hipotetycznie...
dajesz auto na luzy i masz pecha,że motor wywala UPG lub pęka blok
kogo pierwszego będzie użytkownik obciążał?
mechanika bo przecież on w tym silniku grzebał.... i oni żeby uniknąć takich sytuacji nie podejmą sie roboty a jak już ktoś sie podejmie to woła za usługę gruba kasę

Sprawdzenie luzów zaworowych w 1.4 Tce to żadna filozofia. Sprawdza się jak w każdym innym benzyniaku na szklankach. Koszty u normalnego mechanika nie powinny przekroczyć 300-400zł plus ewentualna dopłata jeśli trzeba wymienić szklanki. Często wystarczy szklanki pozamieniać miejscami i jest ok. Chyba, że ktoś jest tylko z nazwy mechanikiem i nie umie sprawdzić, to albo koszty bardzo podbija albo nie podejmuje się roboty. ponadto warto nadmienić, że szklanki w tym silniku są bardzo wytrzymałe i rzadko kiedy wymagają regulacji nawet po większych przebiegach na LPG. Silnik 1.4 Tce w swojej konstrukcji nie posiada nic nadzwyczajnego, z czym podstawowy mechanik miałby problemy, aby poradzić sobie. Ale co mechanik, każdy ma inne podejście do sprawy, inne doświadczenie, cennik itp. Znam takich mechaników, których bez wciągania silnika w Scenicu III 1.4 Tce, potrafią wymienić uszczelkę pod głowicą, ale znam też takich, którzy do zmiany łańcucha rozrządu wyjmują cały silnik, gdyż nie potrafią inaczej odkręcić obudowy rozrządu. Metody podejścia do sprawy, oraz koszty u każdego z osobna, są bardzo zróżnicowane.

Ale znaFcy i krytycy od 1.4TCe, wiedzą lepiej :-)
Z praktyki i własnego doświadczenia, żywotność szklanek to lekko 250tys., eksploatujemy dwa Sceniki z 1,4TCe +LPG, które harują na taxi po Wrocławiu, jeden Grand z przebiegiem bliskim 450tys. drugi krótki 315tys.km szklanki sprawdzane przy przebiegach około 200tys. w jednym przypadku wymieniliśmy profilaktycznie kilka szklanek.
Dobrze zainstalowane LPG nie ma wpływu na szklanki, to teorie niedouczonych pseudo redaktorków motoryzacyjnych i internetowych znaFców motoryzacji, którzy powielają te bzdury przy każdej okazji rozmowy o LPG w 1,4TCe.
Prywatnie nadal jeżdżę Sc3 1,4TCe 162KM , od 2014 roku na LPG przejechane 135tys. i nigdy nie zaglądałem do szklanek, silnik pracuje jak zegarek, przy obecnych cenach paliw jest to najtańsza opcja

Identyczny bliźniaczy system szklanek regulacyjnych mają silniki 1,6SCe i 3cylindrowy 0,9TCe, które w Daciach wychodziły z instalacjami LPG, dużo tych aut jeździ we flotach i na taxi niektóre z przebiegami po 400tys. serwisujemy takie auta z naszym warsztacie

Słaba żywotność szklanek to bzdura, jak jest jakiś problem z luzami zaworowymi po zamontowaniu lpg to przeważnie spowodowany gniazdami zaworowymi. Jak piszesz jest to mit powtarzany przez dziennikarzy i znawców z fb. Takich mitów w sieci krąży wiele na temat wielu jednostek a niemieckie i tak jest najlepsze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk