Jak kupiłeś kompletny (tzn tak jak Oktwiusz napisał z szyną do montażu w podłodze) to montaż to żadna filozofia
Kuweta jest przykręcona 2 nakrętkami i 2 śrubami - tymi dwoma nakrętkami przykręcisz szynę, jak masz jeszcze dwie, to możesz dołożyć (ja zostawiłem na dwóch).
Potem nakładasz na to obudowę, po 2 śruby z każdej strony, na to maskownice i to wszystko. Bez druciarni, to roboty na ok 15 min.
Z elektryką już jest ciutkę więcej kombinacji, bo można:
1. iść na skróty i przeciągnąć kabel od gniazda zapalniczki w konsoli centralnej
albo
2. iść na trochę bardziej skomplikowane rozwiązanie i pociągnąć zasilanie z skrzynki bezpieczników pod fotelem (tam jest fabrycznie bezpiecznik od gniazda zapalniczki w schowku.
Ja poszedłem w opcję drugą, ale tylko dlatego, że ciągnąłem również kable do gniazd zapaliczek pod tylną kanapą.
Kostkę uciąłem, założyłem swoją. Wszystkie czarne przewody razem podłączyć do masy, pozostałem do plusa.
Aha i jak będziesz ciągnął kabel od konsoli centralnej, to obowiązkowo bezpiecznik, max 10 A, ale proponowałbym jednak mniejszy, np 5A , bo zabezpieczenia powinno się stopniować (a zabezpieczenie gniazda w konsoli jest chyba 10A).
No i przewody minimum 1mm2.