op Wymieniłem tutbo na nową. Ta była już na wykończeniu.

A ten zapach spalenizny i dym to czasem nie z maty, która jest pod szybą?

Wysłane z mojego Redmi 5 Plus przy użyciu Tapatalka

Ostatnio też mam problem ze smrodem. Jakiś czas temu wymieniałem filtr powietrza, musiałem do tej czynności zdemontować podszybie z tą całą "matą". Aż się zdziwiłem jakie to dziadostwo, strasznie brudne, zgnite, śmierdzące... Ponadto woda z niej skapuje za pokrywą silnika, odparowuje i śmierdzi.

Masz może jakiś sposób na pozbycie się problemu z tą matą czy tylko wymiana na nową?

Witajcie,

przejechałem moim GS3 przez okrągły rok 11 tys. km, póki co żadnych problemów, do wczoraj. Po ulewnych deszczach auto uruchomione na krótka trasę i po dojechaniu do celu (ok. 2 km, silnik prawie nagrzany) z kratek dobiegł smród stęchlizny/spalenizny. Silnik wyłączyłem i sprawdziłem co pod maską, znając ten watek podejrzewałem to co powyżej. Rzeczywiście, w podszybiu, poniżej plastików wisi taka mata wygłuszająca , cała nasiąknięta od deszczówki, odpięta (chyba) od spinek mocujących, nie dająca się podnieść i pewnie stąd woda kapała na silnik i śmierdziało. Czy można ją zdjąć całkiem i jeździć bez niej, czy trzeba mieć tam jakąś osłonę, żeby się nie lało do komory silnika? jeśli musi coś być to co polecacie: używane podszybie ze szrotu czy jakieś inne sposoby?? będę wdzięczny za pomoc

---

Dodam jeszcze, że jestem świeżo po corocznym przeglądzie w SKP i nie stwierdzono żadnych usterek. Silnik czysty i suchy, pracuje prawidłowo, zawieszenie w b.dobrym stanie, blacharka również, test spalin jak powiedział diagnosta "o wzorowym składzie".

@ wizzzard tutaj masz cały wątek LINK

@ wizzzard tutaj masz cały wątek LINK

Dzięki, już czytam

naprawa podszybia w scenic III to obowiazkowa czynnosc kazdego posiadacza.....nowa do kupoienia jest za holendarne pieniadze...uzywanej w dobrym stanie nie kupisz...naprawa samemu prosta i wykonalna dla kazdego...

naprawa podszybia w scenic III to obowiazkowa czynnosc kazdego posiadacza.....nowa do kupoienia jest za holendarne pieniadze...uzywanej w dobrym stanie nie kupisz...naprawa samemu prosta i wykonalna dla kazdego...

ok, rozumiem jestem amatorem i raczej nie brałem się nigdy za samodzielne naprawy, czy trzeba do tego jakieś specjalne narzędzia??

nowa do kupoienia jest za holendarne pieniadze.

czy ja wiem
koszt ok 600-800 PLN w zależności od rabatów

uzywanej w dobrym stanie nie kupisz.

to biały kruk mnie sie udał kupic w dobrym stanie za 100PLN

600-800 zł za podszybie- dla mnie to zdecydowanie za dużo...

---

https://www.scenic-forum.pl/Watek-Podszy...=podszybie


Przeczytaj ten wątek cały..  popatrz na zdjęcia...
Nie trzeba być żadnym specjalistą ani mechanikiem...
Wystarczy śrubokręt i klucze i nawet laik da radę poodkrecac..

Zachęcam gorąco i polecam naprawę podszybia samemu..przy okazji oczyszczenie odplywow...
Naprawdę nie jest to trudna ani długa praca...sporo kasy można zaoszczędzić...no i przyjemność i satysfakcja gwarantowana

Czy można ją zdjąć całkiem i jeździć bez niej, czy trzeba mieć tam jakąś osłonę, żeby się nie lało do komory silnika? jeśli musi coś być to co polecacie: używane podszybie ze szrotu czy jakieś inne sposoby?? będę wdzięczny za pomoc

Lepiej zrób sobie to podszybie samemu. Znajdź jakiś sztywny materiał, przytnij na kształt starego podszybia i obij to materiałem odpornym na wysokie temperatury( ja mam taki, co jest używany przy piecach żeliwnych) i przymocuj na śruby do tej listwy na której trzyma się podszybie. U mnie to zrobione podszybie mam już pół roku i wszystko pięknie się sprawuje. Woda nie leje się na turbinę, a z materiałem nic się nie dzieje. Jak mój gazownik to zobaczył to powiedział, że teraz to się sprawuje,a nie wrzucili kawał szmaty, która moknie i po krótkim czasie nadaje się do wywalenia. Za te 600-800 zł to ładnie zabalujesz ze swoją kobietą Szkoda na to gówno kasy.

Czy podszybie jest takie same do wszystkich wersji Scenica 3, niezależnie czy to grand czy krótki, lift czy przedlift itp?