op
A swoją drogą czemu ciężko było się z gościem dogadać?
Z tym szrotem to żartowałem w sumie. Po to szukam Szczeniaczka by się "szrotowatością" nie martwić zbytnio ;-).
A fakt, samochód wystawiony od grudnia za 35, i tak schodzi z niej i schodzi.
Może faktycznie potencjalni kupcy przyjeżdzają i coś im jednak nie pasuje...
Tak organoleptycznie to co można zobaczyć bez wizyty w stacji albo ASO? Wiem że silnik czy suchy, czy karoseria ok, czy szyby w tym samym roczniku, czy automat ładnie chodzi, czy zawieszonko ok... itp itd.