op Jak w temacie.

Mam w Szczeniaku dwa komplety dywaników- jedne gumowe i drugie szary welur. Nadchodzi mokra część roku więc zmieniam na gumowe i chcę te welurowe odczyścić bo sa zwyczajnie usyfione.

I teraz pytanie- jak można samodzielnie je doprowadzić do czystości? Do pralki nie wejdą bo są za sztywne..... płyn do dywanów i średnio miękka szczotka.... proszek do prania i coś jeszcze.... prać szczotką czy firanką.....

Podrzućcie jakiejś swoje patenty na domowe pranie dywaników

Ja swoje prałem ręcznie w wannie z użyciem szczotki i mydła. Schły chyba ze dwa dni, ale uprały się super.

Miękka szczotka na wkrętarkę, dobrej klasy płyn do tapicerki - i naprzód.
Potem dobrze wypłukać, pozwolić obcieknąć - i płasko na pręty suszarki.
jak się da, wysuszyć na dworze, żeby nie nabrały "zapachu".

op @ ko-ma wkrętarki nie brałem pod uwagę, a to nie jest głupia opcja żeby się nie zmachać, tylko gdzie taki wynalazek dorwać

@ ko-ma wkrętarki nie brałem pod uwagę, a to nie jest głupia opcja żeby się nie zmachać, tylko gdzie taki wynalazek dorwać

Nie tak dawno kupowałem szczotki na Allegro. Wszelkie wymiary i twardości, także w zestawach.
Sprawdzone w praktyce przy praniu wykładziny z bagażnika po wylaniu oleju silnikowego...

Można się pobawić ręcznie, ale najelpiej by było mieć odkurzacz, żeby wyprać ekstrakcyjnie.
Nie musi być nawet piorący, byleby mógł odessać wodę. Środek można nanieść opryskiwaczem

Na początku oczywiście trzeba dobrze odkurzyć elementy, które będziemy prać ;) Niektórzy używają do tego najpierw tornada, można też przejechać szczotką na wkrętarce, żeby wybić jak najwięcej piasku. Dobrą opcją są też gumowe szczotki do usuwania sierści.

Co do prania - z doświadczenia wiem jedno - środki Karchera są raczej kiepskie, używałem i nie byłem zadowolony. Potwierdził to nawet mój znajomy, który zawodowo zajmuje się detailingiem.
Ja dywaniki w samochodzie i tapicerkę z bagażnika prałem APC, w różnym stężeniu. Do dywaników raczej małe stężenie, mocniejszy do tapicerki bagażnika bo uwalona była jakimś olejem. Ze środków to teraz kupiłem Maxifi, ale nie zdążyłem jeszcze wypróbować.
Ja po naniesieniu czyszczę właśnie szczotką na wkrętarce, bo świetnie rozprowadza się chemię, szybko, no i nie trzeba się męczyć zbytnio.
Później odsysanie odkurzaczem, płukanie ciepłą wodą (nie za dużo, co by nie przemoczyć, zwłaszcza siedzeń), bo chemia zwykłe wymaga płukania (ale są i środki, których płukać nie trzeba ) i znów odsysanie.
Plus przy odkurzaczu piorącym (albo wodnym, który odsysa wodę) jest to, że wyciągamy brud, chemię i wodę, a same dywaniki szybko wyschną.

Tak w każdym razie ostatnio potraktowałem dywaniki samochodowe welurowe i wyszły jak nowe

Oczywiście piszę to typowo z mojej amatorskiej perspektywy ;)