op
Hej,
Autko jest bardzo ok, bardzo je polubiliśmy, ale niestety pojawiają się pierwsze problemy... ;/
Jakiś tydzień temu zmienialiśmy koła na zimowe - 205/60R16 (letnie były 225/40R18), nowe świece oraz wczoraj cewkę.
Cewka została zmieniona, dlatego że podczas montażu świec wypadła sprężynka (i guma lekko popękała). Objawiało się to sporymi drganiami silnika w zakresie 1500-2000obr i czasami falowały obroty jałowe.
Z takimi objawami zrobiliśmy jakieś 100-150 km. Po wymianie cewki wydawało nam się, że wszystko jest ok, ale niestety.
Mocne drgania silnika ustały, silnik pracuje ładnie, ale pojawił się inny problem.
Pojawiły się delikatne drgania silnika przy prędkości powyżej 100 km/h (obroty od 3tys). Dzisiaj po południu sprawdzimy, czy drgania są zależne od prędkości, czy może od obrotów powyżej 3tys (przy niższych biegach).
Czy wiecie czym może być to spowodowane? Czy przez to, że zrobiliśmy trochę kilometrów z wypadającym zapłonem na jednym cylindrze, przy sporych drganiach silnika, wybiła się jakaś poducha, czy tym podobne?
Dodam, że objawy są podczas jazdy po łuku, jak i po prostej. Wibruje przez całą drogę. Na niższych obrotach/prędkości nie wibruje, lub wibruje, ale ani ja, ani żona nie wyczuwamy już tego wtedy.
Będziemy wdzięczni za każdą wskazówkę.
PS: Znalazłem taką wypowiedź użytkownika luki_pj w innym wątku. Iść tym tropem?
Autko jest bardzo ok, bardzo je polubiliśmy, ale niestety pojawiają się pierwsze problemy... ;/
Jakiś tydzień temu zmienialiśmy koła na zimowe - 205/60R16 (letnie były 225/40R18), nowe świece oraz wczoraj cewkę.
Cewka została zmieniona, dlatego że podczas montażu świec wypadła sprężynka (i guma lekko popękała). Objawiało się to sporymi drganiami silnika w zakresie 1500-2000obr i czasami falowały obroty jałowe.
Z takimi objawami zrobiliśmy jakieś 100-150 km. Po wymianie cewki wydawało nam się, że wszystko jest ok, ale niestety.
Mocne drgania silnika ustały, silnik pracuje ładnie, ale pojawił się inny problem.
Pojawiły się delikatne drgania silnika przy prędkości powyżej 100 km/h (obroty od 3tys). Dzisiaj po południu sprawdzimy, czy drgania są zależne od prędkości, czy może od obrotów powyżej 3tys (przy niższych biegach).
Czy wiecie czym może być to spowodowane? Czy przez to, że zrobiliśmy trochę kilometrów z wypadającym zapłonem na jednym cylindrze, przy sporych drganiach silnika, wybiła się jakaś poducha, czy tym podobne?
Dodam, że objawy są podczas jazdy po łuku, jak i po prostej. Wibruje przez całą drogę. Na niższych obrotach/prędkości nie wibruje, lub wibruje, ale ani ja, ani żona nie wyczuwamy już tego wtedy.
Będziemy wdzięczni za każdą wskazówkę.
PS: Znalazłem taką wypowiedź użytkownika luki_pj w innym wątku. Iść tym tropem?
(19-04-2015, 20:46)luki_pj napisał(a): U mnie drgania były wyczuwalne, ale raczej to przez cały czas i co dziwne przy pewnych prędkościach jak by to bardziej wyczuwalne było. Najpierw wymieniłem 'ósemkę'- co znacznie poprawiło drgania silnika- przedtem przy 100-120 takie dziwne odczucia miałem pod kierownicą a i kulturalniej wewnątrz auta się tera zrobiło.
Teraz były wymienianie końcówki drążków, drążki kierownicze, gumy końcówek stabilizatora- dodatkowo zrobiona geometria kół bo i tak była wymagana i jest o wiele lepiej!.
Auto trzyma się asfaltu, reakcja z kierownicy natychmiastowa, zero drgań.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 08-11-2016, 09:27 przez polak322.)
------------------------------------------------------------------
If you want you will find a way, if you don't you will find a reason...
If you want you will find a way, if you don't you will find a reason...