SCENIC III Nie próbuje odpalać po naładowaniu aku, elektronika działa
(07-05-2024, 21:12)heliodor napisał(a): Czy ewentualnie istnieje jakiś inny bezpiecznik, który mógł uniemożliwić pracę rozrusznika niż ten jeden opisany jako F19 w instrukcji (25 A)?Są dwa bezpieczniki rozrusznika, ten o którym wspomniałeś zabezpiecza bendiks czyli umożliwia załączenie rozrusznika. Drugi poważniejszy bezpiecznik zabezpieczający obwód prądowy znajduje się w skrzynce za akumulatorem. Jest to skrzynka z której wystają trzy nieosłonięte śruby. Do środkowej doprowadzony jest kabel z akumulatora. Na wszystkich trzech musi być napięcie akumulatora. Pierwsza z lewej zasila rozrusznik, zabezpieczona jest niewymiennym bezpiecznikiem znajdującym się w tej skrzynce. (07-05-2024, 21:12)heliodor napisał(a):(06-05-2024, 18:52)pawlosio napisał(a): A próbowałeś na krótko odpalić sam bezpośrednio rozrusznik? Kablami prosto z akumulatora (sprawnego i naładowanego)... Wydaje mi się że najrozsądniejszym rozwiązaniem w twoim przypadku będzie jednak oddanie auta do mechanika... Żeby sprawdzić czy sam rozrusznik kreci wystarczy dać mu bezpośrednio z akumulatora napięcie.. masę czyli minus powinien mieć to podać plus w odpowiednie miejsce rozrusznika..na dosłownie sekundę...jak będzie kręcił to rozrusznik dobry...jak nawet nie drgnie to wina rozrusznika....takie sprawdzenie jest dosyć proste ( no jedyna trudność polega na dostępności - dojściu do rozrusznika) ale powinno dać radę...to tylko próba i nie demontujemy akumulatora ani rozrusznika..to szybki test.. Jeśli nie bardzo wiesz co i jak na tym poziomie to jednak pozostaje polecić mechanika
Przecież tu żadne odpalanie na kable nic nie da, bo nie jest tu wina akumulatora. Jak by to była wina akumulatora, to przy próbie odpalenia wszystko by po prostu gasło, strzelałyby przekaźniki i wracałby na "zapłon".
Jeśli chodzi o bezpieczniki to trzeba jeszcze sprawdzić pod maską. Jeśli jest jak w Meganie III, to trzeba zdjąć górną osłonę akumulatora, a za nim po prawej będzie taka skrzyneczka z dużą ilością kabli: Najlepiej sobie obadać temat po wyjęciu akumulatora. Być może tam jakiś bezpiecznik jest upalony.
op
(08-05-2024, 16:49)pawlosio napisał(a):(07-05-2024, 21:12)heliodor napisał(a):(06-05-2024, 18:52)pawlosio napisał(a): A próbowałeś na krótko odpalić sam bezpośrednio rozrusznik? Kablami prosto z akumulatora (sprawnego i naładowanego)... Pewnie skończy się mechanikiem, niemniej to że jestem nie najlepszy w te klocki nie oznacza, że z odpowiednim wytłumaczeniem nie dam rady tego sprawdzić A wytłumaczyłeś tak, że nawet głupi by zrozumiał, więc test przeprowadzę jutro i zobaczymy. (08-05-2024, 19:07)dizzyx napisał(a): Przecież tu żadne odpalanie na kable nic nie da, bo nie jest tu wina akumulatora. Jak by to była wina akumulatora, to przy próbie odpalenia wszystko by po prostu gasło, strzelałyby przekaźniki i wracałby na "zapłon". Ja zakładam że akumulator jest na pewno naładowany i sprawny!! I nie mówie o odpalaniu na kable z drugiego akumulatora. Mówię o podaniu na chwileczkę napięcia na rozrusznik kablami z akumulatora z ominięciem całej elektryki i elektroniki i bezpieczników itd...t Tylko po to by łatwo i szybko zdiagnozować czy usterka twi w samym rozruszniku czy gdzie indziej. Oczywiście auto na luzie żeby na biegu nie był! Daj znać czy rozrusznik na krótko podpięty kręci czy nie (Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2024, 10:02 przez pawlosio.) (09-05-2024, 10:01)pawlosio napisał(a): Oczywiście auto na luzie żeby na biegu nie był!Jakby nie patrzył to mało bezpieczna próba więc luz to absolutne minimum a przydałoby się jeszcze kliny podstawić oprócz zaciągnięcia ręcznego, a jak ktoś nie ma doświadczenia to w ogóle takiej zabawy nie polecam. |
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości