op
Witam Serdecznie. Jestem nowy na tym forum więc jeżeli coś napisze nie tak to wszelkie uwagi mile widziane
Od roku jestem posiadaczem renault scenic III 1.6dci 130km z roku 2011. Od około dwóch miesięcy borykam się z problemem dziwnego buczenia z okolic przedniego zawieszenia a mianowicie wydaje się że z okolic kół. W kwietniu tego roku wymieniałem komplet hamulców (tarcze +klocki) na przodzie i na tyle, założyłem zestaw firmy ATE, po około dwóch miesiącach od wymiany zaczeły sie problemy a mianowicie: zaczęło sie od lekkiecgo huczenia( typu łu łu łu łu łu ) przy delikatnym skręcie kierownica na łuku drogi (w lewo) po wyprostowaniu wszystko ucichało. Podjechałem do mechanika zapytac co to moze być stwierdził że ciezko powiedzieć i ze musze z tym jeszcze pojezdzic żeby sie ewentualnie pogorszyło to możne będzie można coś stwierdzić. Powiedział że moze to być rownież wina opon... a biorąc pod uwage ze faktycznie były już dość zużyte i dość głośne i kwalifikowały się do wymiany postanowiłem zakupić cały nowy komplet, niestety po wymianie poprawy brak.... Pojezdziłem tak jeszcze troche i teraz ustarka sie pogłębiła a mianowicie jadąc na wprost od prędkości 70KM/h powiedzmy jadąc jednostajnie na tempomacie 75km/h słychać takie uciążliwe buczenie (łuułułułułułu tylko bym powiedział że jednostajne)z okolicy kół tak jakby łożysko, na luzie jest tak samo, oczywiście jak zwolnie poniżej 70KM/h robi sie ciszej. Podjechałem do mechanika wzią auto na podnośnik rozpedził koła i stwierdził że nic nie słychać cisza ;/ Więc pytanie co to moze byc ? czy to łożysko a słychac je jedynie pod obciążeniem?? dodam że nie ma wyczówalnych żadnych luzów na łożyskach ;/ |Czy może ma ktoś jakiś pomysł co to może być? będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi. z góry dziękuje .
Od roku jestem posiadaczem renault scenic III 1.6dci 130km z roku 2011. Od około dwóch miesięcy borykam się z problemem dziwnego buczenia z okolic przedniego zawieszenia a mianowicie wydaje się że z okolic kół. W kwietniu tego roku wymieniałem komplet hamulców (tarcze +klocki) na przodzie i na tyle, założyłem zestaw firmy ATE, po około dwóch miesiącach od wymiany zaczeły sie problemy a mianowicie: zaczęło sie od lekkiecgo huczenia( typu łu łu łu łu łu ) przy delikatnym skręcie kierownica na łuku drogi (w lewo) po wyprostowaniu wszystko ucichało. Podjechałem do mechanika zapytac co to moze być stwierdził że ciezko powiedzieć i ze musze z tym jeszcze pojezdzic żeby sie ewentualnie pogorszyło to możne będzie można coś stwierdzić. Powiedział że moze to być rownież wina opon... a biorąc pod uwage ze faktycznie były już dość zużyte i dość głośne i kwalifikowały się do wymiany postanowiłem zakupić cały nowy komplet, niestety po wymianie poprawy brak.... Pojezdziłem tak jeszcze troche i teraz ustarka sie pogłębiła a mianowicie jadąc na wprost od prędkości 70KM/h powiedzmy jadąc jednostajnie na tempomacie 75km/h słychać takie uciążliwe buczenie (łuułułułułułu tylko bym powiedział że jednostajne)z okolicy kół tak jakby łożysko, na luzie jest tak samo, oczywiście jak zwolnie poniżej 70KM/h robi sie ciszej. Podjechałem do mechanika wzią auto na podnośnik rozpedził koła i stwierdził że nic nie słychać cisza ;/ Więc pytanie co to moze byc ? czy to łożysko a słychac je jedynie pod obciążeniem?? dodam że nie ma wyczówalnych żadnych luzów na łożyskach ;/ |Czy może ma ktoś jakiś pomysł co to może być? będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi. z góry dziękuje .