op Cześć,

Od kilku miesięcy mam problem w moim Scenicu.
Kiedy włączam nawiew (bez różnicy od nastawy temperatury, bez znaczenia czy z klimatyzacją czy bez, bez różnicy czy na odpalonym silniku czy na wyłączonym) z wszystkich kratek przez chwilę (do kilku) minut dochodzi nieprzyjemny zapach jakby rozgrzanej elektroniki. Później to ustępuje i wszystko jest ok. Po kilku/kilkunastominutowym postoju problem się powtarza.
Wymontowałem według mnie głównych podejrzanych, czyli rezystor dmuchawy, wentylator nawiewu oraz nagrzewnicę elektryczną, ale na żadnym z tych elementów nie zaobserwowałem niczego podejrzanego oraz nie wyczułem tego nieprzyjemnego zapachu.
Czy macie pomysły gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny problemu, do czego jeszcze można zajrzeć (najlepiej bez wymontowywania całej deski ;-))?
 

Przy obecnej pogodzie niestety problem doskwiera bardziej, bo nie chce się otwierać okien, żeby szybko przewietrzyć samochód po włączeniu ;).

zacznij od filtra kabinowego

op To jedna z pierwszych rzeczy, które sprawdziłem, ale nie zauważyłem nic podejrzanego.

Jakoś udało Ci się ten problem rozwiązać?
Na pewno nie masz wycieku z układu klimatyzacji? Bo mam podobny problem, tylko moim zdaniem to zapach czynnika a nie elektroniki.

To nie jestem  sam z takim problemem w moim  scenicu  też mam takie  objawy jak opisane  powyżej czy może ktoś  zlokalizował skąd  bierze się ten zapach

Sprawdziłbym rezystor dmuchawy, może coś się topi/przegrzewa i stąd zapach z nawiewów.

Witam pisałem już innym wątku zapach spalenizny powodował w 99% czynnik przy sprawdzaniu szczelności chlodnica klimatyzacji okazała się nieszczelna i prawdopodobnie czynnik zaciekał na nagrzewnicę po wymianie i trasie 1300 km zapach ustał