Nie dopytałem o turbinkę. Może i być tak, jak piszecie.
Co do gazowania to polecam. Polecam także Czakram.
Co do gwarancji nie bój się.
W moim zakładałem LPG przy przebiegu 11 kkm i po 6 miesiącach od zakupu w salonie. Pierwsza sprawa to fakt, że nie mogą Ci zabrać gwarancji gdy zakładasz instalację. Co innego chipowanie. Tu jest duża ingerencja, czego nie można powiedzieć o LPG.

op Ale my robimy autem około 6 - 7 tyś max rocznie... może nawet nie tyle. Więc LPG nie jest póki co w kręgu zainteresowania.

Poza tym jak napisałem gdzieś wcześniej mnie 1.4 TCe pali w mieście między 7.4 a 8,5, żonie pod 10 i nie wiem jak ona to robi do tej pory

mnie 1.4 TCe pali w mieście między 7.4 a 8,5, żonie pod 10 i nie wiem jak ona to robi do tej pory

Przyjedź na spot, to Ci pokażę jak

Tak boxem gwary nie stracisz. Można poczekać na koniec albo zapytać w renault o zakłady które mają z nimi podpisane umowy

Ale my robimy autem około 6 - 7 tyś max rocznie... może nawet nie tyle. Więc LPG nie jest póki co w kręgu zainteresowania.

Poza tym jak napisałem gdzieś wcześniej mnie 1.4 TCe pali w mieście między 7.4 a 8,5, żonie pod 10 i nie wiem jak ona to robi do tej pory

Tyle, że jak założysz LPG zaczniecie jeździć min 50% więcej. Tak to na ogół bywa.

op hmmm no to dam jeszcze jeden racjonalny powód... z LPG nie wjadę do garażu pod domem

dlaczego?

op Znak zakazu widnieje na wjeździe.

Poza tym w przypadku awarii zbiornika / instalacji na gaz, który jest lżejszy od powietrze idzie go góry więc istnieje możliwość szybkiego otrucia - tak przynajmniej w teorii i oczywiście w przypadku problemów ze zbiornikiem na gaz.

Ale zaznaczam - NIE jestem przeciwnikiem LPG

bo ma zakaz. Muszą być montowane specjalne czujniki w garażu, żeby w nim postawić wózek z LPG - a to kosztuje, bo przeglądy etc. Zakaz jest np. przy Centrum Nauki Kopernik

Rozmawiałem kiedyś z zarządcą budynku i mówił właśnie o oparach o których pisze dave, ale jak przed wjazdem przełączysz na benzynę to możesz wjechać.